fot. Pixabay

To głupie, ale można poprosić Alexę o to, aby… pierdnęła

Amazon ma najwięcej udziałów w segmencie inteligentnych głośników, nawet Google Home nie jest tak popularny, jak urządzenia z serii Echo. Ich popularność niewątpliwie wynika z wszechstronności Alexy, lecz teraz okazuje się, że ma ona jeszcze jedną umiejętność – potrafi… pierdnąć na zawołanie.

Aby skorzystać z tej jakże przydatnej funkcji wymagany jest przycisk Amazon Echo Button. Nie są one drogie, gdyż dwie sztuki można kupić w zestawie już za 19,99 dolarów, tj. równowartość mniej niż 70 złotych. Oprócz tego, trzeba jeszcze pobrać aplikację Button Tooter, stworzoną przez Amazon. Na podstawie opinii trudno oszacować, jaką popularnością cieszy się ten program, ponieważ aktualnie tylko jeden użytkownik oddał głos i pokusił się o kilka słów komentarza.

Przyciski Amazon Echo Buttons nie są jednak w pełni samodzielnymi urządzeniami – trzeba je wcześniej podłączyć do głośnika z serii Echo. Kiedy już się to zrobi, można – dzięki aplikacji Button Tooter – sprawić, aby Alexa zaczęła pierdzieć na zawołanie. W tym celu wystarczy nacisnąć przycisk i asystentka zrobi swoje. Co ciekawe, producent gwarantuje, że za każdym razem bączek będzie brzmieć inaczej!

Zdaniem Amazonu, aplikacja Button Tooter może być świetnym sposobem, aby „sprankować” znajomych. To coś, jak poduszka-pierdziuszka, tylko w odsłonie godnej XXI wieku. Producent sugeruje jednak, że użytkownik może się również dzięki temu zrelaksować – w końcu przecież nic nie odpręża tak, jak przeciągająca się salwa pierdnięć za uchem ;)

Amazon Echo Buttons (fot. Amazon)

Źródło: TechChrunch