Netflix zapowiada pięć oryginalnych produkcji anime, w tym dwie oparte na Pacific Rim i Altered Carbon

Podczas czwartkowej konferencji w Singapurze, Netflix ogłosił aż pięć nowych serii anime i filmów z Azji. Dwa z nich będą nawiązywać do filmów Pacific Rim i Altered Carbon. Możemy być spokojni o ich jakość – stoją za nimi wielkie nazwiska i ludzie maczający palce w klasycznych filmach anime.

Serial anime oparty na wydarzeniach ukazanych w filmach Pacific Rim, rozwinie fabułę przedstawioną w kinowych produkcjach o historię rodzeństwa – nastoletniego chłopca i jego młodszą siostrę. Zmuszeni oni będą do pilotażu opuszczonego Jaegera, zmierzą się z wyzwaniami przedstawionego w filmach świata i rozpoczną poszukiwania swoich zaginionych rodziców.

Szykuje się zatem interesujący motyw drogi, uzupełniany o wątki odpowiedzialności idącej w parze z pilotowaniem ogromnego robota i ukazanie ważnych relacji rodzinnych. Historia zrodziła się w umysłach Craiga Kyle’a (Thor: Ragnarok) i Grega Johnsona (X-Men: Evolution), którzy będą współprowadzić projekt.

Drugie anime, nawiązujące do serialu Altered Carbon, będzie osadzone w tym samym uniwersum, co aktorska oryginalna produkcja Netflixa. Ma uzupełnić fabułę pierwszego sezonu serialu i wprowadzić nowe elementy, choć wydaje się być swego rodzaju „zapchajdziurą”. Zanim pojawi się drugi sezon z Anthonym Mackie w roli głównej, publika musi na czymś zawiesić oko i zająć umysł, by nie zapomnieć, o co chodziło w serii pierwszej.

Za opowieść będzie odpowiadać twórca Kowboja Bepop, Dai Sato oraz Tsukasa Kondo.

Altered Carbon

Pozostałe trzy serie to Cagaster of Insect Sage, Yasuke i Trese. Pierwsza produkcja będzie opowieścią o młodej parze, która walczy o przetrwanie w postapokaliptycznej Japonii. Druga zainspiruje się historyczną postacią Yasuke – czarnoskórego samuraja, żyjącego w XVI wieku. Trzecia zaś oparta będzie na filipińskiej mitologii i krótkiej serii animacji, stworzonej przez Budjette Tan i Kajo.

Jak widać, Netflix nie zamierza zwalniać nie tylko pod względem produkcji aktorskich, ale zamierza również zachwycać swoich widzów kolejnymi serialami z fabułą osadzoną w znanych uniwersach oraz wykorzystując bogate dziedzictwo kulturowe Dalekiego Wschodu. Na pewno przyciągnie to do platformy osoby, które nie ukrywają swego zamiłowania do filmów anime.

https://www.tabletowo.pl/2018/10/22/netflix-zainwestuje-2-miliardy-dolarow-w-nowe-seriale/

źródło: Gadgets360