Od 1 października kierowcy w Polsce mogą jeździć bez dowodu rejestracyjnego i polisy OC (ale nadal muszą mieć przy sobie dowód osobisty i prawo jazdy). Ministrowie infrastruktury i cyfryzacji zaproponowali jednak kolejne zmiany, które ułatwią kierującym pojazdami życie, a przy okazji pozwolą im zaoszczędzić trochę pieniędzy.
Wśród zaproponowanych zmian wymienione zostały likwidacja karty pojazdu i nalepki kontrolnej, możliwość zachowania dotychczasowego (przypisanego do pojazdu) numeru rejestracyjnego oraz brak mandatu za nieposiadanie przy sobie prawa jazdy. Każda jedna znacząco może ułatwić życie kierowcom, a dodatkowo uchroni ich przed koniecznością ponoszenia często niemałych kosztów.
Dla przykładu, wydatki właściciela pojazdu, związane ze zniesieniem obowiązku wydawania karty pojazdu, będą mniejsze o 75,5 złotych. Pozostawienie obecnie posiadanego dowodu rejestracyjnego w przypadku m.in. zmiany miejsca zamieszkania pozwoli z kolei kierowcy zaoszczędzić 99,5 złotych (na kwotę tę składa się także oszczędność, wynikająca z likwidacji nalepki kontrolnej).
Nowością ma być też wprowadzenie możliwości czasowej rejestracji pojazdu przez starostę właściwego dla miejsca zakupu lub odbioru pojazdu, podczas gdy obecnie można to zrobić tylko u starosty właściwego dla miejsca zamieszkania właściciela pojazdu. Planowane jest także zniesienie obowiązkowego wydawania tymczasowego dowodu rejestracyjnego.
Początkujących kierowców ucieszy z pewnością natomiast to, że ministrowie infrastruktury i cyfryzacji zaproponowali odstąpienie od obowiązkowych kursów w ośrodkach doskonalenia techniki jazdy – mieliby do nich przystąpić jedynie ci, którzy w ciągu dwóch lat od odebrania uprawnień kategorii B popełnili dwa wykroczenia w ruchu drogowym. Koszt tego kursu ma też zostać obniżony z obecnych 300 do 200 złotych.
Ministrowie infrastruktury i cyfryzacji zaproponowali również, aby możliwe było zarejestrowanie pojazdu przez internet – raport z prowadzonej przez Ministerstwo Cyfryzacji usługi „Mój pojazd” ma stać się dokumentem urzędowym.
Wszystkie ww. zmiany są możliwe do wdrożenia dzięki funkcjonalnościom nowej Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców 2.0. Obecnie są to jednak tylko propozycje i nie wiadomo, kiedy uda się je wszystkie wprowadzić w życie. Niektóre bowiem wymagają zmian w prawie, a to zawsze trwa.
Źródło: Ministerstwo Infrastruktury
