Recenzja Wiko View 2 – smartfona bez większych zaskoczeń

SYSTEM

W Wiko View 2 zainstalowano Androida w wersji 8.0 Oreo. Teoretycznie jest to czysty system bez nakładki producenta. W praktyce jednak Wiko dorzuciło od siebie kilka dodatków.

Wiko View 2 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Pierwsze dodatkowe elementy widać od razu po wzięciu telefonu do ręki, czyli tapety. Są one podzielone na różne kategorie, takie jak na przykład krajobraz, sztuka, tekstura czy ziemia. Ciekawostką jest to, że możemy ustawić, żeby w ramach jednej wybranej kategorii codziennie była zmieniana tapeta. Jest to przyjemny dla oka dodatek, ponieważ możemy trochę urozmaicić codzienne korzystanie z urządzenia. W szczególności, że większość z tych tapet jest faktycznie bardzo ładnych.

Z dodatkowych funkcji w ustawieniach znajdziemy chociażby „Podświetlanie nocne”, czyli nic innego jak filtr światła niebieskiego. Standardowo możemy ustawić harmonogram automatycznego uruchamiania oraz dostosować poziom intensywności tego filtra do własnych preferencji.

Kolejno mamy tryb obsługi jedną ręką uruchamiany poprzez przesunięcie w prawą lub lewą stronę po klawiszach funkcyjnych. Umieszczono jeszcze ustawienia określone jako „Lampka kontrolna”, które pozwalają wybrać kiedy ma się podświetlać dioda powiadomień. Do wyboru mamy podświetlanie diody po otrzymaniu powiadomień, a także zapalenie się lampki w przypadku osiągnięcia niskiego poziomu naładowania baterii. Tak samo podczas ładowania dioda się podświetla na początku na czerwono, a na końcu, po osiągnięciu 100% naładowania – na zielono.

W systemie pojawia się kilka problemów z poprawnym tłumaczeniem na język polski lub brakiem tłumaczenia. Pojawiły się, na przykład, takie elementy jak „Podnieś nadgarstek, aby nie zasłaniać ekranu” czy „Navigation Bar Settings”. Mam jednak nadzieję, że z kolejnymi aktualizacjami te drobne błędy zostaną wyeliminowane.

A o co chodzi z tym całym „Podnieś nadgarstek, aby nie zasłaniać ekranu”? Na początku nie miałem pojęcia, co to może oznaczać, lecz po jakimś czasie zorientowałem się, że chodzi o najzwyczajniejsze w świecie podświetlanie ekranu, gdy poruszymy smartfonem. Z kolei „Navigation Bar Settings” to opcja, w ramach której możemy zamienić kolejnością klawisze wstecz i ostatnich aplikacji.

Mamy też tak zwane „Inteligentne działanie”, czyli gesty, takie jak wybudzanie ekranu po dwukrotnym stuknięciu czy wyciszanie dzwonka po obróceniu telefonu ekranem do dołu.

I w sumie z dodatkowych funkcji to tyle… Najbardziej dziwi mnie, że producent nie dodał opcji, która pozwalałaby w pewien sposób „wyłączyć” wcięcie w ekranie. Chociaż biorąc pod uwagę odwzorowanie czerni to może i lepiej.

W kwestii płynności smartfonu mam mieszane odczucia. Niby system działa nieźle i z większości aplikacji korzysta się bez problemów, ale często pojawiają się jakieś chwile słabości. Przede wszystkim czasem niektóre animacje klatkują, a urządzenie przed wykonaniem jakiejś akcji najpierw musi trochę „pomyśleć”.

Aplikacje też są stosunkowo krótko utrzymywane w tle, to samo tyczy się też kart w przeglądarce. Niemal za każdym razem po ponownym włączeniu jakiegokolwiek programu najpierw musi się on przeładować. Zdarza się również tak, że niektóre programy przestają odpowiadać  i wyskakują błędy, białe lub czarne ekrany.

Korzystanie z Wiko View 2 jest więc przeciętnie komfortowe, wręcz trochę oporne, a smartfon na pewno nie jest demonem prędkości. Myślę więc, że osoby szukające urządzenia głównie do podstawowych działań powinny być zadowolone. Dla osób oczekujących czegoś więcej może pojawić się trochę rozczarowań.

Na szczęście smartfon działa nienagannie pod względem modułów łączności. Internet „śmiga” jak należy (zarówno korzystając z transmisji, jak i po WiFi), a Bluetooth bez problemów łączy się z innymi urządzeniami. Jedynie mam wrażenie, że GPS czasami nieco długo szuka lokalizacji, szczególnie w budynku.

W smartfonie umieszczono też moduł NFC, przez co możemy używać go, żeby płacić zbliżeniowo. View 2 charakteryzuje się dobrej jakości rozmowami bez szumów i zakłóceń. Nie pojawia się też żaden problem z zasięgiem, a połączenia się nie przerywają.

Wiko View 2 został wyposażony w 32 GB pamięci wbudowanej, z czego niecałe 22 GB zostaje fizycznie dla użytkownika. Pamięć możemy rozbudować za pomocą kart microSD o maksymalnej pojemności 128 GB. Niestety, decydując się na rozszerzenie pamięci musimy zrezygnować z jednak karty nanoSIM. Takie uroki slotów hybrydowych…

Jeszcze chwila na teorię – jak smartfon wypada w testach syntetycznych? Właśnie tak:

SKANER LINII PAPILARNYCH

Wiko View 2 został wyposażony w skaner linii papilarnych, który jest umieszczony na tyle smartfona. Jest on precyzyjny i bez problemów rozpoznaje nasz odcisk, ale niestety nie grzeszy zbyt dużą szybkością. Co prawda nie musimy długo przytrzymywać palca na skanerze, ale czas od przyłożenia opuszka do podświetlenia ekranu mógłby trwać nieco krócej. Aktualnie całość trwa około 2-3 sekundy.

Wiko View 2 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Poza możliwością odblokowywania smartfonu oraz logowania się do niektórych aplikacji, producent nie wyposażył skanera w żadne dodatkowe funkcje.

Spis treści:

  1. Wzornictwo, jakość wykonania. Głośnik. Wyświetlacz
  2. Działanie. Oprogramowanie. Skaner linii papilarnych
  3. Bateria. Aparat. Podsumowanie