Zobacz, co planuje Google w kwestii wyglądu aplikacji. Ich styl będzie stopniowo ujednolicany

Zaczęło się od nowego wyglądu Gmaila na desktopy. Google nie zamierza się jednak na tym zatrzymać i dostosuje wszystkie swoje najważniejsze usługi do odświeżonego stylu Material Design, zwanego Material Theme. Zdjęcia Google czy Dysk Google zyskają elementy, które po raz pierwszy zobaczyliśmy w nowym Gmailu. Dzięki temu wszystko, co będzie pochodzić od giganta z Mountain View, będzie charakteryzować się spójnością wizualną.

Oryginalny Material Design pojawił się w 2014 roku. „Płaski” styl Google’a stał się od wtedy bardziej charakterystyczny, jednak minęło trochę czasu, zanim firma wprowadziła te zasady tworzenia interfejsu na komputery. Znacznie szybciej poszło ze smartfonami.

Nowe wideo, przedstawiające zmiany graficzne, wspólne dla wielu usług Google’a, dało wgląd w to, jak firma zamierza zmodyfikować ich poszczególne elementy, składające się później na szeroko pojęte user experience. Co ciekawe, wideo zostało już usunięte, ale redakcji 9to5google oraz mi udało się przed zastrzeżeniem dostępu do tego materiału zrobić kilka zrzutów ekranu.

[AKTUALIZACJA]

FILM POJAWIŁ SIĘ NA YOUTUBE :) Ktoś zdążył skopiować:

https://youtu.be/4P5jIBs-b6o

Stary (aktualny) styl aplikacji na Androida…
… i nowy. Widać ewidentne dążenie do zachowania spójności.

Mamy więc przeprojektowane paski wyszukiwania, które nie są już tylko podłużnymi prostokątami, a mają lekko zaokrąglone rogi, są dolne paski z aplikacjami czy nowe ikonki. Wiele elementów będzie teraz interaktywnych – zmieniły się animacje po najechaniu na nie kursorem lub kliknięciu w nie.

Projekt zachowuje spójność zarówno na komputerach jak i smartfonach, dynamicznie skalując się do różnych rodzajów ekranu. Material Theme ma sprawić, że wrażenia z użytkowania jednej aplikacji będą jednolite, niezależnie od tego, z jakiego urządzenia skorzystamy. Oznacza to, że układ programów w wersji mobilnej i na desktopy będzie na tyle zbliżony, że nie będziemy musieli szukać jakichś opcji (na przykład będących „na wierzchu” w odmianie na komputery, a schowanej gdzieś głęboko w edycji na smartfony).

Całość rzeczywiście sprawia wrażenie lekkości i wydaje się być funkcjonalne. Rzecz jasna, zanim Google wprowadzi wszystkie zaprezentowane to zmiany, minie jeszcze trochę czasu. Jednak dzięki nim usługi giganta będą sprawiały wrażenie, jakby były częścią całego, silnie połączonego ze sobą ekosystemu. Obecnie odnosi się bowiem wrażenie, że aplikacje i usługi Google to zbieranka różnych dobrych pomysłów, ale jednak działających na osobnych podwórkach.

Spójność wizualna umożliwi postrzeganie aplikacji firmy jako części jednego, współgrającego organizmu. A właśnie o to Google chodzi – żebyśmy korzystając z jednej usługi, łato mogli przejść do kolejnej i kolejnej, i kolejnej…

 

źródło: 9to5goole, własne