Najnowsze flagowe smartfony są do siebie bardzo podobne, a co za tym idzie – dzielą te same wady. Najczęściej wymieniane to tzw. notch (wcięcie w górnej części ekranu), podbródek (belka pod wyświetlaczem) oraz usuwanie złącza słuchawkowego. Nie do końca wiedzieliśmy jednak, z czego one wynikają. Product Manager marki Xiaomi postanowił to wytłumaczyć.
Marques Brownlee – jeden z najpopularniejszych tech youtuberów technologicznych – jakiś czas temu przygotował specjalny film, w którym wyjaśnił obecność podbródków w smartfonach. Według niego powodem jest konieczność podłączenia ekranu z płytą główną specjalnym złączem – w końcu wyświetlacz musi być jakoś do niej podłączony. Dodatkowo autor wspomina, że Apple zawija na końcu panel OLED, dzięki czemu w iPhonie X nie uświadczymy tzw. podbródka. I Marques ma rację, ale nie jest to cała prawda.
Jai Mani, Xiaomi Product Manager, w odpowiedzi na ww. film postanowił podzielić się kolejnymi powodami istnienia podbródka. Chodzi tutaj głównie o anteny, bowiem potrzebują one nieco przestrzeni, aby działać prawidłowo. Najlepszym dla nich miejscem jest oczywiście dół telefonu, gdyż ich obecność w innym miejscu mogłaby psuć wygląd urządzenia.
Dodatkowo Jai Mani zdradził, dlaczego producenci, zwłaszcza Xiaomi, usuwa wejście słuchawkowe. Tutaj również powód tego działania jest ściśle powiązany z antenami. Wejście słuchawkowe to jedyny element, którego usunięcie nie ma większego wpływu na użytkowanie urządzenia. Do tego port zajmuje dosyć sporo miejsca, co sprawia, że jest to idealny komponent do wyeliminowania.
Jai Mani potwierdza również, że usunięcie portu słuchawkowego nie daje żadnych korzyści finansowych. Wejście Jack 3,5 mm kosztuje około 1,5 dolara amerykańskiego, podczas gdy przejściówka z USB Typu C na pełne USB i wejście słuchawkowe kosztuje 3 dolary, czyli dwa razy więcej.
Przyznam szczerze, że przekonują mnie wyjaśnienia Jai Mani z Xiaomi. Nie ubiera tego w jakieś piękne słowa, tylko wręcz prosto z mostu mówi, że są pewne ograniczenia, których nie mogą przeskoczyć. Wydaję mi się, że taka szczerość firmy sprawi, że zdobędzie ona jeszcze więcej fanów.
Źródło: Android Headlines
