iPhone X Apple logo fot. Tabletowo.pl
fot. Tabletowo.pl

Galaxy S9 walczy z iPhonem X na rynku operatorskim w Korei Południowej. Żadnemu nie idzie wybitnie dobrze

Podczas gdy Samsung i Apple ogólnie radzą sobie całkiem nieźle, jeśli chodzi o sprzedaż ich najnowszych smartfonów, tak przyglądając się poszczególnym rynkom, można by dojść do zgoła odmiennego wniosku. Ciekawie sytuacja przedstawia się w ojczyźnie Samsunga, Korei Południowej, gdzie popyt na Galaxy S9 czy iPhone’a X jest daleki od rekordowego.

Jeśli wierzyć danym uzyskanym przez ET News, Apple przez cztery miesiące od udostępnienia iPhone’a X południowokoreańskim operatorom sieci komórkowych, sprzedało w sumie 475000 sztuk tego modelu. Jeszcze żadnemu modelowi iPhone’a w tym kraju nie poszło pod tym względem tak słabo.

Znacznie lepiej poradził sobie Samsung, który wysłał do operatorskich magazynów łącznie 707000 Galaxy S9 i Galaxy S9+, odkąd smartfony te stały się dostępne w krajowych sieciach (czyli od marca).

Jednak mimo tego, że Korea Południowa jest kolebką Samsunga i miejscem, gdzie flagowce tego producenta sprzedają się nadzwyczaj dobrze, nowe urządzenia firmy nie rozchodzą się jak świeże bułeczki. Dla porównania, zeszłoroczna linia Galaxy S8, w ciągu dwóch miesięcy zdołała wypracować u operatorów milion sprzedanych sztuk.

Pamiętajmy jednak, że dane nie są kompletne i nie zawierają informacji o sprzedaży pozaoperatorskiej. Nie da się jednak ukryć, że zarówno Apple jak i Samsung sprzedadzą w tym roku mniej flagowych smartfonów – przynajmniej w Korei Południowej. Nie oznacza to jednak, że zarobią na tym mniej. Przeciwnie, dzięki wysokiej wycenie urządzeń mają szansę pobić kolejne rekordy przychodów.

W sytuacji, gdy rynek smartfonów się stabilizuje i zwalnia, wyścig na liczbę sprzedanych smartfonów nie ma już większego sensu: ważne jest to, kto i ile zarobi na najdroższych modelach.

https://www.tabletowo.pl/2018/03/23/recenzja-test-samsunga-galaxy-s9-plus/

źródło: The Investor przez PhoneArena