Xiaomi Mi MIX 2S

Jest film-przeciek dotyczący Xiaomi Mi Mix 2S. Tylko te gesty jakieś takie znajome…

Chyba nikomu nie muszę przypominać zamieszania, jakie wywołał w internecie Xiaomi Mi Mix. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że smartfon stał się zalążkiem swego rodzaju rewolucji. Producent nie popuszcza i coraz częściej słyszymy plotki na temat nowego przedstawiciela tej serii. Na YouTube pojawiły się nawet filmy, na których ktoś korzysta z nadchodzącego Xiaomi Mi Mix 2S.

Czy można sobie wyobrazić coś lepszego na wtorkowy poranek niż ploteczki o smartfonach? Myślę, że dla wielu czytelników Tabletowo odpowiedź może brzmieć nie i niejeden z Was postanowił przeczytać ten artykuł do pierwszej kawy. Szczególnie, że w ubiegły czwartek pojawiły się dowody na istnienie Xiaomi Mi 2S. Podobno błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli – ale znalazło się również małe co nieco dla całej reszty.

To dwunastosekundowe wideo być może nie jest szczególnie porywające, ale coś tam można na nim ujrzeć. Niestety, nie należą do takich rzeczy szczegóły dotyczące designu – choć smartfon wygląda na zgodny z renderami, które oglądaliśmy jakiś czas temu. Szkoda, że nie mieliśmy okazji przyjrzeć się prawemu, górnemu rogowi urządzenia…

Jedyne nowości to gesty, które nieco przypominają te, które znamy z iPhone’a X (może nie tylko na Kasię spłynęło trochę emejzingu?) i – co za tym idzie – brak homebara. Dochodzę do wniosku, że to nie taki całkiem głupi pomysł – skoro i tak do dyspozycji użytkownika producenci oddają zazwyczaj trzy guziki, to może warto zamienić je na odpowiednie przesunięcia palcem? Całość na pewno wyglądałaby estetyczniej. Po przyzwyczajeniu się obsługa smartfona byłaby tak samo wygodna, jak teraz (a może i wygodniejsza), a i problem utraty powierzchni ekranu w niektórych aplikacjach rozwiązałby się sam.

Myślę, że gesty mogą zostać mocno spopularyzowane w erze bezramkowych smartfonów. A Wy, co sądzicie na ten temat?

źródło: GSMArena