smartfon ulica ludzie chłopak chłopcy boys
fot. Pixabay

Jesteśmy w stanie mnóstwo poświęcić, aby mieć dostęp do smartfona. Ale nie kontakt z drugim człowiekiem

Rozglądając się w miejscach publicznych dookoła siebie można odnieść wrażenie, że smartfon jest ważniejszy od drugiego człowieka. Cóż, według badań to złudny obraz, ponieważ ludzie cały czas niezwykle cenią sobie relacje międzyludzkie. Z drugiej strony, sporo z nas jest w stanie poświęcić mnóstwo przyjemności, aby mieć stały dostęp do telefonu.

Jak wynika z badania Smart(fonowe) relacje, przeprowadzonego przez Ipsos na zlecienie Huawei, 67% ankietowanych zrezygnowałaby z telewizji, jeżeli jej oglądanie wiązałoby się z rozstaniem ze smartfonem. A jeszcze więcej, bo aż 72% badanych zadeklarowało, że byłoby w stanie przez miesiąc nie jeść słodyczy, gdyby dzięki temu mieli dostęp do swojego telefonu. Jak widać, urządzenie to jest dla użytkowników niezwykle istotne, skoro potrafi wygrać z ww. przyjemnościami. Jednak nie na tyle, aby poświęcili dla niego kontakt z drugim człowiekiem.

Dowodem na to jest fakt, że w tym samym badaniu 77% ankietowanych powiedziało, że wolałoby przestać korzystać ze smartfona niż zrezygnować z intymnych relacji z partnerem na pół roku. Jeszcze bardziej optymistyczne jest to, że 81% badanych woli wyjść z przyjaciółmi kosztem dostępu do telefonu, a aż 89% poświęci go na rzecz zabawy z dzieckiem (pytanie dotyczyło rodziców dzieci do lat 12).

Podczas rozmów, większość ankietowanych stwierdziła, że smartfony mają ułatwiać kontakt z drugim człowiekiem, a nie go zastępować. Muszę przyznać, że pozytywnie mnie takie wyniki nastrajają, chociaż na pierwszy rzut oka rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Z drugiej strony, rosnące uzależnienie od smartfonów jest faktem, lecz być może jedno nie wyklucza drugiego?

Polecamy również:

https://www.tabletowo.pl/2018/02/09/co-dziesiaty-polak-spi-obok-smartfona/

Źródło: informacja prasowa