Mobile Nail (fot. O2)

Zgadnij, co to jest? Powiesz pewnie, że pierścionek. A to jest… telefon w sztucznym paznokciu

Ostatnio pisaliśmy Wam o ciekawostce, jaką niewątpliwie jest miniaturowy telefon wielkości kciuka. Tym razem jednak mam dla Was coś jeszcze bardziej pokręconego. Dosłownie! Co bowiem widzicie na zdjęciu tytułowym do tego artykułu? Zapewne ładną dziewczynę, która ma długie paznokcie i zakręcony pierścionek na jednym z palców. Tymczasem w rzeczywistości głównym bohaterem jest tu telefon, wbudowany w sztuczny paznokieć!

Tak, działający w Wielkiej Brytanii operator O2 wraz z wynalazcą Seanem Milesem i marką Nails Inc stworzyli wspólnie zakręcony pierścionek ze sztucznym paznokciem, który pełni rolę telefonu komórkowego. Jak działa? W informacji prasowej nie zdradzono praktycznie żadnych szczegółów – napisano jedynie, że użytkownik podnosi rękę do twarzy i rozmawia.

Mobile Nail (fot. O2)

Trzeba przyznać, że to całkiem fajny gadżet. Niestety, operator nie planuje wprowadzić go do swojej oferty i sprzedawać swoim klientom. Przynajmniej na razie. Jest to jeden z przykładów, w jaką stronę planuje pójść brytyjski telekom. Z przeprowadzonych badań wynika bowiem, że aż 56% ankietowanych oczekuje, że w niedalekiej przyszłości ciało stanie się nośnikiem nowych technologii, służących na przykład do monitorowania aktywności (41%) lub otwierania drzwi (23%).

O2 jest również zdania, że w 2049 roku – w takiej perspektywie operator bowiem przewiduje zmiany – każdy będzie nosił okulary AR, które całkowicie zmienią sposób, w jaki człowiek patrzy na świat. Zresztą, telekom ogólnie w rozszerzonej rzeczywistości upatruje ogromnego potencjału, tak samo, jak i w Sztucznej Inteligencji. Do tego jest też zdania, że monitory aktywności fizycznej ludzie będą sobie wszczepiać w ciała, ponieważ w ten sposób zapewnią sobie lepszy nadzór niż są to w stanie zrobić noszone urządzenia. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania ma być automatyczne, natychmiastowe wzywanie pomocy w razie nagłej potrzeby (na przykład zasłabnięcia czy zawału).

CMO O2, Nina Bibby, mówi wprost, że sposób, w jaki nasi klienci wchodzą w reakcje z innymi zmieni się drastycznie w ciągu następnych trzydziestu lat i firmy się do tego dostosują. Ludzie od lat dopasowują swoje urządzenia do własnych preferencji i to następny krok w stronę tego, że będziemy dekorować swoje działa elektroniką.

Co sądzicie o takiej wizji przyszłości? Uważacie, że ma się szansę spełnić, czy raczej są na to mniejsze niż większe szanse?

Źródło: informacja prasowa O2 dzięki Android Headlines