fot. @RzecznikOrange

Orange testuje nowy sposób podpisywania umowy w salonie, jednak czy na pewno wygodniejszy?

Orange rozpoczął testowanie nowego sposobu podpisywania umowy w stacjonarnych salonach sprzedaży. W założeniach ma on zmniejszyć tzw. papierologię i ułatwić życie klientom, jednak czy na pewno wszyscy podejdą do tego pomysłu tak samo optymistycznie, jak sam zainteresowany?

W stacjonarnym salonie sprzedaży, ulokowanym w Warszawie przy ulicy Okrzei 34, przy skrzyżowaniu z ulicą Targową, ruszył dziś pilot nowego projektu, którego głównym celem jest zmniejszenie tzw. papierologii. Od teraz część klientów, którzy przyjdą do tego salonu Orange i zdecydują się zawrzeć z operatorem umowę, podpiszą ją nie – jak miało to miejsce do tej pory – na papierze, a na tablecie.

Aktualnie ten sposób podpisywania umowy jest przeznaczony dla klientów (zarówno indywidualnych, jak i biznesowych), którzy wybiorą usługę typu postpaid (czyli abonament) oraz internet mobilny i domowy 4G. W salonie nie otrzymują oni żadnych dokumentów – te zostaną im wysłane na podany adres e-mail w pliku PDF. Co ciekawe, pierwsza trójka klientów, która wzięła udział w pilocie, dostała pół roku abonamentu w prezencie, a kolejnych siedem po trzy miesiące.

Bardziej „nowocześni” klienci Orange z pewnością z entuzjazmem przyjmą testowaną właśnie przez Orange nowość. Obawiam się jednak, że duża część już niekoniecznie, ponieważ wiele osób nadal woli mieć wszystko na papierze. Co prawda zawsze można sobie samodzielnie wydrukować w domu umowę i regulaminy, ale nie o to przecież tutaj chodzi. Na szczęście operator nie forsuje na siłę tego pomysłu i zapowiada, że jeżeli ktoś będzie chciał, to konsultant w salonie wydrukuje mu pełny zestaw dokumentów.

Na koniec trzeba dodać, że ten sposób podpisywania dokumentów sam w sobie nie jest nowy, jednak Orange jest pierwszym z operatorów, który go zastosował. Jeżeli się przyjmie, wówczas na pewno zostanie wprowadzony we wszystkich salonach sprzedaży w całej Polsce.

A Wy co o tym sądzicie?

Źródło: Biuro Prasowe Orange Polska, @RzecznikOrange