Recenzja Xiaomi Mi A1, czyli Mi 5X w wersji Android One

APARAT

W Xiaomi Mi A1 umieszczono dwa aparaty główne. Oba mają po 12 Mpix, jednak jeden z nich jest teleobiektywem (z przysłoną f/2.6), a drugi ma szerokokątny obiektyw (z przysłoną f/2.2). Mimo to, tak samo, jak w Xiaomi Mi 5X, zdjęcia na pewno nie charakteryzują się szerokim kątem widzenia. Konkurencja ma aparat, pozwalający uchwycić stanowczo więcej na jednym ujęciu. Na froncie znajdziemy natomiast kamerkę o rozdzielczości 5 Mpix z przysłoną f/2.0.

Jakość zdjęć pozytywnie zaskakuje. Są one wyraźne, szczegółowe, z zazwyczaj dobrze nasyconymi kolorami. Nieco gorzej wypadają one w gorszych warunkach oświetleniowych, ponieważ pojawia się trochę szumów, ale też nie ma jakiejś wielkiej tragedii. Na pochwałę zasługuje natomiast obiektyw teleskopowy, który pozwala na uzyskanie dwukrotnego zoomu bez znacznej utraty jakości. Przydaje się, szczególnie przy fotografowaniu obiektów sporo od nas oddalonych.

Aparat na przodzie wykonuje poprawne zdjęcia z zadowalającą ilością szczegółów, jednak nie są one jakieś nadzwyczajne i mogę stwierdzić, że w konkurencyjnych smartfonach fotografie wykonywane kamerką frontową są nieco lepsze. Do zwykłych „selfiaków” wystarczy, lecz dla bardziej wymagających użytkowników może to być za mało.

Aplikacja aparatu jest bardzo dobrze wyposażona. Do dyspozycji mamy tryb panoramiczny, samowyzwalacz, dźwięk, poziomica, odcień skóry, selfie grupowe, Tilt-Shift, kwadrat i tryb nocny. Nie zabrakło też trybu ręcznego, w którym można dostosować balans bieli, ostrość, czas ekspozycji, czułość ISO i tryb soczewki (szeroki lub teleskopowy).

BATERIA

W Xiaomi Mi A1 umieszczono akumulator o pojemności 3080 mAh. Patrząc na 5,5-calowy wyświetlacz, wydawać by się mogło, że bateria może nie działać za długo. W praktyce jest jednak bardzo przyzwoicie, ponieważ w trybie mieszanym (po połowie Wi-Fi i transmisja danych, jasność na połowie skali, Bluetooth, pełna synchronizacja) jesteśmy w stanie uzyskać wyniki na poziomie nawet 5-6 godzin na wyświetlaczu (SoT, Screen on Time). Na samym Wi-Fi ten czas wydłuża się do około 7 godzin, a na samej transmisji skraca do około 4,5 godziny.

Smartfon może być ładowany przy użyciu przewodu z końcówką USB Typu C. Niestety, zabrakło trybu szybkiego ładowania, dlatego uzupełnianie energii w akumulatorze od 0 do 100% trwa około 2,5 godziny.

PODSUMOWANIE

Xiaomi Mi A1 kosztuje obecnie w oficjalnej polskiej dystrybucji 1099 złotych. Jest to świetna propozycja dla osób, które szukają urządzenia z płynnym, „czystym” systemem Android, wydajnym akumulatorem i całkiem niezłymi aparatami. Mi osobiście jednak brakowało kilku rozwiązań z nakładki MIUI, która jest bez wątpienia dużo bardziej funkcjonalna. Szkoda też, że nie mamy NFC, gdyż w ostatnim czasie mocno przyzwyczaiłem się do płacenia smartfonem.

Według mnie Xiaomi Mi A1 jest ciekawym smartfonem, który jest jak najbardziej godny polecenia. A co Wy myślicie o tym modelu? Zdecydowalibyście się na jego zakup? A może Xiaomi Mi 5X Was jednak bardziej przekonuje? Czekam na Waszą opinię w komentarzach i głos w poniższej ankiecie.

Xiaomi Mi A1 czy Xiaomi Mi 5X?

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie, skaner linii papilarnych
3. Aparat. Bateria. Podsumowanie

Recenzja Xiaomi Mi A1, czyli Mi 5X w wersji Android One
WYŚWIETLACZ
7
DZIAŁANIE, PŁYNNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
9
OPROGRAMOWANIE
8.5
AKUMULATOR
8.5
MULTIMEDIA
8.5
PORTY, ZŁĄCZA, ŁĄCZNOŚĆ
7.5
APARATY
9
JAKOŚĆ WYKONANIA
9
WZORNICTWO
8
Ocena użytkownika0 głosów
0
Zalety
Czysty Android
Dobre aparaty
Świetny akumulator
Płynny system
Solidnie wykonana obudowa
Szybki skaner linii papilarnych
Wady
Brak NFC
Niedokładnie spolszczony system
8.3
OCENA