Placówka testowa SpaceX w Teksasie nie jest zbyt bezpiecznym miejscem. Tak jak w normalnej pracy zdarza nam się się, że pomylimy adresata maila albo wpiszemy w fakturę niewłaściwe dane, tak w firmie Elona Muska dość często widywane są kule ognia, towarzyszące gwałtownym eksplozjom. Jedna z nich miała miejsce pod koniec zeszłego tygodnia.
Co się stało? SpaceX nadal bada, jak dokładnie doszło do eksplozji, jednak ustalono prawdopodobny przebieg wydarzeń. Technicy próbowali napełnić silnik ciekłym tlenem, aby sprawdzić, czy są jakieś nieszczelności – to standardowa procedura, zwana „LOX Drop”. Chociaż silnik nie był uruchomiony, paliwo zaczęło się gwałtownie spalać. Firma nie jest pewna, czy sam silnik eksplodował, czy też wybuch był spowodowany szybkim spalaniem tlenu, a silnik ucierpiał w jego skutku.
SpaceX planuje użyć tego nowego rodzaju silnika w rakiecie Falcon 9. Zgodnie z planem jego eksploatacja ma rozpocząć się w przyszłym roku. Firma powiedziała, że w eksplozji na szczęście nikt nie został ranny i dodała, że incydent nie wpłynie negatywnie na spodziewaną datę uruchomienia Falcona 9 z nowym napędem.
Firma Elona Muska opracowała silnik Merlin dla swoich rakiet Falcon 1 i Falcon 9. Wykorzystują one jako paliwo ciekły tlen (LOX) oraz naftę rakietową (RP-1). Aktualnie SpaceX wykorzystuje odmianę silnika Merlin „Block 4”. To jej następna generacja, „Block 5”, eksplodowała w placówce testowej przedsiębiorstwa.
Na razie SpaceX zawiesza wszystkie testy silnika „Block 5” w Teksasie, by dokładniej zbadać przyczynę wybuchu. Międzyczasie trzeba będzie doprowadzić do porządku hangar, w którym doszło do eksplozji, co zajmie od dwóch do czterech tygodni.
More photos from Falcon 9's launch of Koreasat-5A to orbit → https://t.co/095WHX44BX pic.twitter.com/Ski0UWeK8d
— SpaceX (@SpaceX) October 31, 2017
Jak dotąd, SpaceX zanotował 16 udanych startów rakiet w 2017 roku. Niedawno zakończyła się sukcesem misja wyniesienia na orbitę okołoziemską satelity Koreasat-5A. Sprzęt będzie krążył w przestrzeni kosmicznej przez 15 lat.
„Niestety”, SpaceX nie udostępnił żadnych materiałów z wybuchu silnika w Teksasie (może spłonęły? ;) Jeśli chcielibyście zobaczyć fajerwerki, odsyłam Was do materiału, który Elon Musk jakiś czas temu udostępnił na YouTube. Tam dopiero się dzieje!
https://www.tabletowo.pl/2017/09/14/porazki-elona-muska-space-x/
źródło: TechTimes
na zdjęciu głównym: Silnik Marlin od SpaceX
