Oglądających pierwszy odcinek „Stranger Things 2” było trzy razy więcej niż widzów całego 5. sezonu „House of Cards”

Seriale produkcji Netflixa są bardzo popularne, choć zwykle trudno dotrzeć do danych dotyczących tego, ile ludzi tak naprawdę je ogląda. Netflix niechętnie dzieli się takimi liczbami z mediami, stąd próbują zajmować się tym firmy profesjonalnie analizujące oglądalność różnych show.

Według danych zgromadzonych przez Nielsen, pierwszy odcinek Stranger Things 2 obejrzało 15,8 mln osób, w ciągu pierwszych trzech dni emisji sezonu, w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Z tej pokaźnej grupy aż 326 000 widzów obejrzało wszystkie dziewięć odcinków drugiego sezonu w ciągu jednego dnia.

Zestawmy to z innymi produkcjami telewizyjnymi. Na przykład podczas premiery siódmego sezony Gry o Tron, pierwszy odcinek obejrzało 16,1 mln widzów – i to jednej nocy. Międzyczasie miał premierę ósmy sezon serialu The Walking Dead – otwierający go odcinek widziało 15 milionów osób. Jedyną produkcją Netflixa, która może zbliżyć się do poziomu tych produkcji, jest House of Cards 5które tej wiosny było oglądane przez 4,6 mln ludzi.

Netflix pewnie byłby zadowolony z informacji dotyczących Stranger Things 2, gdyby nie fakt, że zdaniem giganta strumieniowania wideo, liczby te są dalekie od rzeczywistości. Jak firma przekazała redakcji The New York Times, dane analityków z Nielsen są niedokładne. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby odbiór jednego z najważniejszych seriali Netflixa był znacznie wyższy. W końcu Nielsen nie ma dostępu do statystyk z komputerów i urządzeń mobilnych – analizuje informacje zebrane tylko i wyłącznie z typowych telewizorów.

Jedno jest jasne: Stranger Things to teraz jedna z najcenniejszych marek Netflixa i wchodzi w skład 8-miliardowego biznesu giganta usług wideo, bo na tyle aktualnie są wyceniane wszystkie seriale Netflix Originals.

Widzieliście już drugi sezon Stranger Things? (Justice for Mews! ;)

 

źródło: The New York Times przez Engadget