Lords of Waterdeep – kultowa planszówka w końcu dostępna na Androidzie

Jeśli myślicie, że grając w Eurobiznes, graliście jednocześnie w jedną z najlepszych, planszowych strategii ekonomicznych, to zapewnić Was mogę o jednym – jesteście w błędzie. Zapytacie mnie więc, czy jest coś lepszego? Bez namysłu odpowiem wtedy: Lords of Waterdeep. Tak się składa, że od teraz macie szansę przetestować ją na swoim smartfonie lub tablecie z Androidem.

Czym jest Lords of Waterdeep? To strategiczno-ekonomiczna gra planszowa osadzona w świecie Dungeons&Dragons. Wcielamy się w niej w jednego z lordów ogromnego, nastawionego na handel miasta Waterdeep. Naszym głównym zadaniem jest wykonywanie zadań zlecanych nam przez różne frakcje, za które otrzymujemy punkty zwycięstwa. Aby to jednak uczynić, zebrać najpierw musimy określoną ilość surowców oraz złota z mocno ograniczonych źródeł. Sytuację tę możemy zmienić poprzez rozbudowę Waterdeep o nowe budynki zaopatrujące w surowce, ułatwiając sobie (jak i naszym przeciwnikom) wykonywanie questów. Zwycięża gracz, który po ośmiu turach trwania gry zdobędzie największą liczbę punktów zwycięstwa.

Lords of Waterdeep (fot. GameInformer.com)

Lords of Waterdeep zachwyca. Piękne i dopracowane karty do gry, pionki oraz sama plansza. Dobry i ciekawy pomysł na rozgrywkę. Wysoki, ale nie zaporowy poziom trudności i zmarginalizowanie czynnika losowego w grze. To planszówka, która mnie i moich kolegów wciągnęła na długie wieczory. Cieszy więc fakt, że Lords of Waterdeep zawitało w końcu na smatfony i tablety z Androidem, ponad trzy lata po wersji na system iOS.

Lords of Waterdeep (fot. Google Play)

Mobilna konwersja gry to wierna kopia podstawowej, papierowej wersji, wzbogacona tylko o kilka wizualnych smaczków. Przeniesiona została ona prosto z platformy Steam, gdzie zebrała wiele pozytywnych opinii. Nie inaczej jest też w Sklepie Play, gdzie obecna średnia ocena oscyluje w granicach 4,2 przy stu ośmiu recenzjach. Jak widać, jest ich obecnie niewiele, ale gra dopiero co została udostępniona w sklepie i całkowita ilość jej pobrań oscyluje w granicach pięciu tysięcy. Jest to jednak dobry prognostyk oraz potwierdzenie tego, że zaporowa cena prawie pięćdziesięciu złotych nie została wzięta z kosmosu (chociaż nikt zapewne nie obraził by się, gdyby gra ta była trochę tańsza).

Lords of Waterdeep (fot. GameInformer.com)

Niezmiernie cieszę się z debiutu Lords of Waterdeep na Androidzie i gdyby nie wyżej wspomniana cena, już teraz Lordowie znaleźliby się na moim smartfonie. Z drugiej jednak strony mamy do czynienia z produktem klasy premium – konwersją jednej z lepszych obecnie dostępnych gier planszowych – więc kto wie? Jeśli rzeczywiście pokuszę się o zakup na pewno postaram się napisać coś więcej o androidowym Lords of Waterdeep.

Źródła: Google Play, AppStore, GameInformer.com