Play opublikował właśnie swoje wyniki finansowe za pierwszą połowę 2017 roku. Jak Fioletowy poradził sobie przez pierwsze sześć miesięcy tego roku? Już na wstępie mogę powiedzieć, że naprawdę dobrze i operator ma wiele powodów do radości.
Swojego czasu chodziły słuchy, że Play bankrutuje i ma poważne problemy. Tymczasem ani razu nie dostaliśmy potwierdzenia, że rzeczywiście tak jest. Ba, nie pierwszy już raz przekonujemy się, że sytuacja operatora na polskim rynku jest więcej niż bardzo dobra.
Na koniec pierwszej połowy 2017 roku Play obsługiwał 14,5 miliona klientów, co przełożyło się na 28% udziałów w rynku i co oznacza wzrost o 2,5 p.p. rok do roku. Do tego aż 61,7% z nich to abonenci, związani z operatorem kontraktem. Dla porównania, na dzień 30 czerwca 2016 roku ich odsetek był znacznie mniejszy i wynosił 52,2%. Ogółem takich użytkowników przybyło Fioletowemu 576 tysięcy (260 tysięcy w samym drugim kwartale 2017 roku). Wskaźnik odejść wyniósł natomiast zaledwie 0,7%.
W pierwszej połowie 2017 roku Play uzyskał przychody w łącznej wysokości 3,21 miliarda złotych. Jest to więc aż o 9,5% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Tak duży wzrost operator zawdzięcza przede wszystkim znacznemu przyrostowi liczby abonentów kontraktowych. W tym samym czasie Fioletowy zainwestował też w rozwój sieci 360 milionów złotych (150 milionów tylko w drugim kwartale 2017 roku).
Dzięki rozbudowie sieci 4G LTE, w pierwszej połowie 2017 roku zasięg zwiększył się do 92,7% pokrycia populacji, co oznacza wzrost o 4,8 p.p. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Zasięg sieci 4G LTE ULTRA zwiększył się natomiast do 80,3% pokrycia populacji i jest aż o 11 p.p. większy niż w H1 2016.
Źródło: informacja prasowa
