Są już pierwsze zdjęcia Motoroli Moto X4 – wygląda jak czarne mydełko

Motorola (już nie Lenovo) Moto X4 to prawdopodobny reprezentant średniej półki cenowej i jakościowej. Smartfon od jakiegoś czasu wzbudza coraz to większe zainteresowanie, bowiem na dobrą sprawę mało kto wie, kiedy produkt oficjalnie pojawi się na rynku. Czy warto czekać?

Motorola Moto X4 według wielu różnych plotek może zadebiutować już podczas IFA 2017 w Berlinie, bądź też w trzecim kwartale 2017 roku. Wszystko zależy od tego, gdzie przyłożymy ucho i którym przeciekom postanowimy dać wiarę. Jednak zdjęcia, które wyciekły za sprawą TudoCelular, pozwalają domniemywać, że firma dysponuje już całkiem zaawansowanym prototypem, a być może nawet mamy do czynienia ze smartfonem w jego ostatecznej wersji.

Warto też zwrócić uwagę na fakt, że – zgodnie z informacjami TudoCelular – materiały pochodzą od dobrze poinformowanej osoby i jest to tylko część większej ilości danych, których jednak posiadacz nie opublikował, ze względu na obowiązującą go umowę o poufności. To skłania do stwierdzenia, że rynkowa premiera nowej Motki może być już niemal za przysłowiowym rogiem.

Wiemy też całkiem sporo o specyfikacji Motoroli Moto X4: wyświetlacz o przekątnej 5,2 cala, bazujący na matrycy AMOLED, pracujący w rozdzielczości Full HD. Co warto podkreślić, ów ekran ma być zabezpieczony warstwą ochronną Gorilla Glass. Do tego Snapdragon 660 z Adreno 512, 4 GB RAM oraz 64 GB na pliki wraz z opcją rozbudowy przez slot na kartę microSD. Wisienką na torcie są matryce ze światłem f/1.7: zarówno w kontekście matrycy głównej, jak i kamerki do selfie. Kolejno mówimy tu o podwójnym aparacie 13 Mpix oraz 5 Mpix „oczku” na froncie.

Warto tu jednak dopowiedzieć, że Android Authority widzi specyfikację nowej Motki nieco inaczej. Serwis, który powołuje się na własne, godne zaufania, źródło sugeruje, że konstrukcję będzie napędzał Snapdragon 630 z Adreno 508, a na wyposażeniu mają znaleźć się „tylko” 3 GB RAM i 32 GB na pliki użytkownika – podczas gdy mocniejszą wersję, jaką opisywałem dla Was w poprzednim akapicie, dostanie na wyłączność rynek azjatycki. Byłoby to dziwne zagranie, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że taki scenariusz również zdaje się wchodzić w grę.

Fot: Android Authority

W tym niezbyt korzystnym dla Europejczyków scenariuszu zmianom ulega też główna matryca, która wprawdzie zyskuje na megapikselach: z 13 do 16 Mpix, z pikselem wielkości 1.0µm i światłem f/2.0. Na otarcie łez wsparcie dla 4K i Full HD w wysokim klatkażu 60 fps.

Całość zamknięta w bryle z certyfikatem IP68, wsparciem dla standardu Quick Charge 3.0 i baterią o pojemności 3800 mAh (lub 3000 mAh). Cieszy też obecność wejścia audio, które można dostrzec na zdjęciach. Urządzenie ma zadebiutować z Androidem 7.1.1 Nougat na pokładzie. Można domniemywać, że w związku z ostatnimi zmianami w konsorcjum Lenovo, także bez nakładki graficznej producenta. Cena nie powinna przekroczyć 1500-1800 złotych. 

Jak widać, produkt cały czas skrywa wiele niewiadomych. Jak na ironię, są to akurat te elementy specyfikacji, które mogą zaważyć na jego całościowym odbiorze. Wydaje się, że warto po prostu dać nowej Motce trochę czasu, bowiem kolejne przecieki zdają się być tylko i wyłącznie kwestią czasu.

źródło: TudoCelular, Android Authority

*na zdjęciu tytułowym Motorola Moto X Style (pod linkiem znajdziecie jej recenzję)