Recenzja Nokii 5 – jest lepiej niż w przypadku „trójki”

Czytnik linii papilarnych

Bardzo cieszy fakt, że na pokładzie Nokii 5 jest obecny skaner linii papilarnych. Ale to niestety tyle pozytywów, jakie mogę powiedzieć na jego temat. Bo owszem, czytnik jest precyzyjny i reaguje na każde przyłożenie do niego palca, aczkolwiek odblokowanie telefonu trwa już dłuższą chwilę – znaczne opóźnienie widoczne jest gołym okiem. Oczywiście nie każdemu będzie to przeszkadzać, ale warto zwrócić na to uwagę.

Aparat

Jeśli chodzi o fotograficzne możliwości Nokii 5, określiłabym je jako nad wyraz dobre – biorąc oczywiście pod uwagę cenę produktu i papierowe parametry, które wcale nie prezentują się fenomenalnie. Z tyłu mamy bowiem 13 Mpix f/2.0, z przodu natomiast – 8 Mpix f/2.0. Jakie efekty możemy dzięki nim uzyskać?

W mojej opinii: zaskakująco dobre. Warunek jest jeden: muszą panować świetne warunki oświetleniowe. Wtedy kolory są nieźle odwzorowane, pierwszy plan dobrze odseparowany od drugiego, a całość ogólnie cieszy oko. Ale do czasu – im mniej światła, tym zdjęcia wychodzą gorsze. Zacznijmy od tego, że HDR w trybie automatycznym nie działa – z Robertem Nawrowskim i Pawłem vel Mobzilla odbyliśmy konsylium w tej kwestii i wszyscy zgodnie stwierdzili, że to jest fakt. Ale już w wymuszonym trybie, HDR pokazuje się z dobrej strony, choć tu znowu widać, że zakres tonalny nie jest najlepszy. Przy sztucznym świetle lub nocą widać z kolei, że ostrość zaczyna się gubić, zdjęcia są bardziej poruszone i ich jakość nie jest już tak dobra. Zresztą, wszystko to, o czym teraz przeczytaliście, możecie zobaczyć i ocenić patrząc na zdjęcia załączone poniżej (jak zawsze w oryginalnej rozdzielczości – wystarczy otworzyć w nowej karcie):

Do nagrywania wideo natomiast Nokia 5, niestety, nie nadaje się – o ile sama jakość wydaje się całkiem w porządku (odwzorowanie kolorów, szczegółowość), tak brak stabilizacji, przez który obraz pływa i trzęsie się podczas np. chodzenia, mocno daje się we znaki. Możecie to zobaczyć na przykładzie moich vlogów, które nagrywałam Nokią 5:

i

Akumulator

Pod względem czasu pracy Nokia 5 nie zawodzi. Zastosowane tu ogniwo o pojemności 3000 mAh dla większości z Was będzie oznaczało konieczność ładowana telefonu po jednym całym dniu użytkowania, a jeśli będziecie korzystać z niej z włączonym WiFi i nieco mniej intensywnie, jest spora szansa, że przetrwa i dwa dni, co mi również udało się osiągnąć.

Jak możecie zobaczyć na wykresach poniżej, czas na włączonym ekranie w przypadku testowanej Nokii 5 to zawsze co najmniej 4 godziny – a raz nawet na WiFi udało mi się „wyciągnąć” prawie 7 godzin. Muszę przyznać, że pod tym względem nie może być mowy o rozczarowaniu.

Samo ładowanie Nokii 5 niestety trwa dość długo, bo ponad 2,5 godziny, ale wszystko za sprawą tego, że nie znajdziemy tu zaimplementowanej żadnej technologii szybkiego ładowania. A tym bardziej indukcyjnego (swoją drogą, ciekawe czy kiedyś w smartfonach z tej półki cenowej doczekamy się tego rozwiązania).

Podsumowanie

Nokia 5 jest smartfonem nierównym. Na plus zasługuje jasność minimalna i maksymalna ekranu, czyli to, co sprawia, że z danego urządzenia korzysta się komfortowo w każdych warunkach. Ogólne działanie telefonu jest w porządku, ale bez żadnych fajerwerków – kupując Nokię 5 trzeba mieć świadomość tego, że nie jest to demon prędkości, co zresztą możecie zobaczyć na wideorecenzji. Cieszy też obecność czytnika linii papilarnych, ale – tu znowu – o ile działać działa precyzyjnie, ale już jego szybkość pozostawia wiele do życzenia. Zdecydowanie na plus natomiast muszę zaliczyć czas pracy z dala od ładowarki, dual SIM i osobno microSD, obecność NFC, radia oraz podświetlanych przycisków systemowych.

Z drugiej strony bardzo dziwi fakt, że nie znajdziemy tu diody powiadomień (w tej cenie wydawać by się mogło, że to już standard…), interfejs potrafi mocno przycinać, a ilość pamięci wewnętrznej, która zostaje z 16 GB jest, niestety, rozczarowująca – to tylko niecałe 9 GB.

Jedno cieszy mnie bardzo: Nokii 5 udało zatrzeć się złe wrażenie, jakie pozostawiła po sobie Nokia 3. I mam szczerą nadzieję, że w przypadku Nokii 6 (i Nokii 8, której premiera już niedługo), sytuacja się powtórzy.

Tylko ta cena… 949 złotych za takie parametry?

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Zaplecze komunikacyjne. Głośnik
3. Czytnik linii papilarnych. Aparat. Akumulator. Podsumowanie

Recenzja Nokii 5 – jest lepiej niż w przypadku „trójki”
WYŚWIETLACZ
7.5
DZIAŁANIE - PŁYNNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
7
OPROGRAMOWANIE
8.5
AKUMULATOR
8
MULTIMEDIA
7
PORTY, ZŁĄCZA, ŁĄCZNOŚĆ
7.5
JAKOŚĆ WYKONANIA
9
WZORNICTWO
8
Ocena użytkownika0 głosów
0
Zalety
obecność czytnika linii papilarnych
dual SIM i microSD osobno
czas pracy
radio
NFC
podświetlane przyciski systemowe
aluminiowa obudowa
Wady
brak diody powiadomień
mało pamięci wewnętrznej – z 16 GB zostaje niecałe 9 GB
nierówny poziom połączeń telefonicznych
przycinki interfejsu i gdzieniegdzie nieprzetłumaczony interfejs
szybkość działania skanera linii papilarnych
7.8
OCENA