Korzystanie z Facebooka jest całkowicie darmowe. Serwis udostępni jednak funkcję, umożliwiającą pobieranie opłat od użytkowników. Ale spokojnie – kto nie zechce, ten nie będzie musiał płacić.
Jak podaje The Wall Street Journal, Facebook pracuje nad funkcją, pozwalającą użytkownikom serwisu subskrybować danego wydawcę bezpośrednio przez aplikację na urządzenia mobilne. Chodzi tu jednak głównie o „tradycyjne” media, dla których internet jest tylko jednym z wielu kanałów publikacji treści. Polskim przykładem jest m.in. Gazeta Wyborcza.
Wymieniłem GW nie bez powodu, ponieważ Facebook rozważa taką opcję, żeby użytkownicy mogli zapoznać się miesięcznie z określoną liczbą artykułów (na przykład dziesięcioma) i dopiero wtedy podjęli decyzję, czy zapisać się na płatną subskrybcję. Jest to bardzo dobry model, ponieważ wskazane jest, aby najpierw „przetestować” jakieś medium, a nie – mówiąc potocznie – brać w ciemno.
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób pobierane by były opłaty od użytkowników oraz jak by je dzielono – czy wszystko trafiałoby do wydawców, czy część „za obsługę i pośrednictwo” zabierałby dla siebie również Facebook. Jednak bez względu na to, i tak zapowiada się to na sytuację typu win-win, ponieważ z serwisu korzysta już blisko dwa miliardy osób. To ogromna baza potencjalnych klientów, których zdecydowanie łatwiej będzie przekonać do subskrybcji poprzez aplikację mobilną niż „tradycyjną” metodą, czyli poprzez stronę internetową.
Usługa zostanie wprowadzona do końca 2017 roku.
Źródło: The Wall Street Journal przez The Australian
