Qualcomm zademonstrował właśnie działanie DEVC, czyli dynamicznego ładowania pojazdu elektrycznego podczas jazdy. Podstawą jest technologia Qualcomm Halo, wcześniej opracowana przez firmę. Pozwala ona na uzupełnianie energii akumulatorów aut elektrycznych bezprzewodowo (WEVC), i co najlepsze: to rzeczywiście działa.
Qualcomm nie rzuca słów na wiatr. Firma zbudowała bezprzewodowy system DEVC zdolny do ładowania pojazdu elektrycznego, który może zyskać nawet 20 kilowatów przy przy prędkościach sięgających 100 km/h. Technologia Halo ma być dostępna dla każdego producenta samochodów elektrycznych, więc kierowcy takiego auta nie będą musieli się zastanawiać, czy ich wóz jest kompatybilny z tym systemem, czy też nie.
Na specjalnym torze Qualcomm testował możliwości swojego wynalazku. Okazało się, że samochód z powodzeniem pozyskiwał energię bezprzewodowo, niezależnie od tego, czy jechał do przodu czy na biegu wstecznym.
Technologia Qualccomm Halo WEVC została przetestowana, a jej działanie poddano próbom w trudnych warunkach wyścigowych Formuły E, odkąd FIA wprowadziła tę klasę trzy lata temu
Trasa miała postać 100-metrowej ścieżki, składającej się z czterech 25-metrowych odcinków. Każdy odcinek zbudowany jest z 14 bloków elektrycznych (BAN – Base Array Network), połączonych magnetycznie. Energia przekazywana jest przez szczelinę powietrzną do dwóch poduszek odbiorczych, zamontowanych w podwoziu samochodu o mocy 10 kW każda. System pojazdu konwertuje tę energię do postaci prądu stałego (AC 85 kHz), zgodnie z wymaganiami systemu zarządzającego pojazdem elektrycznym.
Steve Pazol, wiceprezes Qualcomma i dyrektor generalny ds. ładowania bezprzewodowego, nie krył radości: „Jesteśmy wynalazcami. Ta demonstracja dynamicznego ładowania jest tego przykładem. Jestem niezmiernie dumny z tego, co osiągnęliśmy. Dzięki technologii Qualcomm Halo i wysiłkom globalnego zespołu ekspertów i inżynierów, przesunęliśmy granicę tego, co możliwe i mocno zarysowaliśmy naszą wizję miejskiego transportu przyszłości”.
źródło: FoneArena
