Dzień, w którym Shazam zapomniał

Shazam zapomniał tytułów piosenek – i to nie był przypadek

To zaplanowana akcja, która miała zwrócić uwagę na konkretny problem

Na pewno znacie to uczucie, kiedy gdzieś leci piosenka, która niezwykle Wam się spodobała, ale nie macie zielonego pojęcia jak się nazywa. Nie jest trudno spytać o tytuł w przypadku, kiedy puścił nam ją znajomy, ale co zrobić jeśli po prostu leciała w radiu w samochodzie lub sklepie? Z pomocą w takich sytuacjach przychodzą liczne, dedykowane ku temu aplikacje, a najpopularniejszą z nich jest Shazam. Okazuje się jednak, że nawet ona potrafiła… zapomnieć.

Aby lepiej zrozumieć sam problem, należy poznać przybliżoną zasadę działanie Shazama. Aplikacja „nasłuchuje” piosenki za pomocą mikrofonu i porównuje z internetową bazą danych, a po odnalezieniu dwóch pasujących do siebie kawałków, pokazuje użytkownikowi tytuł piosenki, album, z którego pochodzi, wykonawcę oraz umożliwia przesłuchanie piosenki na YouTube lub Spotify.

W ubiegłym miesiącu, użytkownicy w Wielkiej Brytanii zauważyli jeden problem. Aplikacja zdawała się mieć tytuł piosenki „na końcu języka”, już chcieć go wypowiedzieć, aby rozwiać wątpliwości żądnych wiedzy ludzi i… nagle zapominała o co chodziło. Z początku można by pomyśleć, że zaburzone działanie Shazama spowodowane jest błędem lub atakiem hakerów, lecz cała akcja była zaplanowana. Poniżej możecie obejrzeć film (w języku angielskim), który przybliża całą sprawę.

Jeśli obejrzeliście już film to wiecie, że „Dzień, w którym Shazam zapomniał” miał zwrócić uwagę ludzi na problem, jakim jest choroba Alzheimera. Można by rzec – co z tego, że gadają, skoro to nic nie daje, prawda? No właśnie nieprawda. W ciągu dosłownie kilku godzin akcji, reklama organizacji Alzheimer’s Research UK została wyświetlona ponad 2 miliony razy, zaś stronę donacji odwiedziło co najmniej 5 tysięcy osób – nie mamy jednak informacji, czy i jaką kwotą wsparli badania na temat rozwoju i ewentualnego zapobiegania chorobie.

To co miała na celu ta akcja? Zebranie pieniędzy? Też nie do końca, choć w przypadku chorób, w tym nieuleczalnych jak choroba Alzheimera, tych nigdy za wiele. „Dzień, w którym Shazam zapomniał” miał przede wszystkim przypomnieć młodym ludziom, że choroba Alzheimera jest wokół nas i może się przytrafić nawet czterdziestolatkom. Według statystyk, aż 40 tysięcy osób poniżej 65 roku życia boryka się samotnie z chorobą Alzheimera – w samej Wielkiej Brytanii!

„Jestem pewny, że wiem o co chodzi”„Czekaj, zaraz sobie przypomnę” i „To jest… noo… ten…” to niektóre z fraz, jakie brytyjscy użytkownicy mogli ujrzeć w wyświetlanych w kwietniu przez Shazama komunikatach. Niestety, tego typu akcja nie dotarła do Polski, ale warto zwrócić na nią uwagę – z tych samych powodów, z których aplikacja „zapominała” tytułów piosenek.

źródło: The Verge, AdWeek, DementiaBlog