Jakie słowa stewardess przyprawiają Was w samolotach o narastającą irytację? Jeśli ponad poleceniem o zapięcie pasów stawiacie konieczność wyłączenia transferu danych, to mam dla Was dobrą wiadomość: Lufthansa pozwoli Wam korzystać z sieci Wi-Fi na pokładzie swoich samolotów.
Gwoli ścisłości, oferta dotyczy maszyn należących do Lufthansy oraz Austrian Airlines. Za kilka tygodni Internet będzie również dostępny na trasach Eurowings. Do tej pory 19 maszyn z rodziny A320 Lufthansy, 31 maszyn Austrian Airlines oraz 29 maszyn Eurowings było wyposażonych w niezbędną technologię WiFi oraz antenę satelitarną. Lufthansa jest obecnie na etapie instalowania odpowiednich przekaźników w kolejnych maszynach.
Internet będzie dostępny w trzech pakietach: FlyNet Message, który kosztować będzie 3 euro, FlyNet Surf (7 euro) oraz FlyNet Stream w kwocie 12 euro. Płatności są realizowane z wykorzystaniem karty kredytowej, PayPala, a w niedalekiej przyszłości za odpowiedni pakiet będzie można zapłacić także z wykorzystaniem AirMiles bądź za pośrednictwem partnerów roamingowych operatora.
Nie mówmy więc tu o zbyt dużych kwotach. Internet od 3 euro, czyli raptem 12-13 złotych to oferta, na którą wiele osób może przystać. Zwłaszcza, że w sporej ilości linii lotniczych internet „no-limits” to pewnego rodzaju rarytas. Należy jednak rozbić tutaj na części pierwsze różnice pomiędzy trzema pakietami, bowiem 12 euro, czyli równowartość 50 złotych, to – przy dobrych dla podróżnika okolicznościach – co najmniej połowa wartości biletu.
Warto natomiast dopowiedzieć w tym miejscu, że firma oczywiście odpowiednio „skomponowała” trzy pakiety. W ramach najtańszej oferty skorzystacie z aplikacji typu WhatsApp, korespondencji elektronicznej, Hangouts lub iMeassage. Pakiet w kwocie 7 euro daje możliwość realnego surfowania po sieci, a najdroższa oferta pozwoli Wam – jak sugeruje nazwa – na streaming z takich usług, jak YouTube, Netflix, Spotify czy Deezer.
źródło: informacja prasowa, opr. własne
