Na rynku zadebiutował właśnie nowy smartfon ZTE – Blade Max 3. Jest to bardzo przyzwoity średniak, z dobrym procesorem i obiecującym, podwójnym aparatem głównym. A w dodatku kosztuje niewiele, jak na urządzenie tej klasy.
Aby zaspokoić Waszą ciekawość, od razu napiszę, że u amerykańskiego operatora U.S. Cellular za ZTE Blade Max 3 trzeba zapłacić w ofercie pre-paid 199,99 dolarów, czyli około 800 złotych. Jest to jednak cena promocyjna, ponieważ standardowa wynosi 100 dolarów (400 złotych) więcej. Na miejscu potencjalnych klientów osobiście bym się nawet nie zastanawiał, tylko od razu kupował ten smartfon.
ZTE Blade Max 3 oferuje bowiem naprawdę bardzo przyzwoitą specyfikację techniczną. Na liście parametrów największą uwagę zwracają przede wszystkim ośmiordzeniowy (8 x Cortex-A53; 14 nm) procesor Qualcomm Snapdragon 625 z układem graficznym Adreno 506, który jest aktualnie jednym z najlepszych SoC do średniopółkowców. Obiecująco zapowiada się również podwójny aparat główny. Oba oczka mają 13 Mpix, ale jeden sensor jest RGB (z PDAF), natomiast drugi monochromatyczny. Jeżeli producent dopracował także oprogramowanie, to zdjęcia i filmy powinny być bardzo dobrej jakości.
Oprócz tego, ZTE Blade Max 3 wyposażono też w 6-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD (1080×1920; ppi=367), 2GB RAM, 16GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 128GB, kamerkę 5 Mpix na przodzie, czytnik linii papilarnych, USB Typu C i akumulator 4000 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania. Jest też Bluetooth 4.2, dwuzakresowe Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, LTE, GPS, żyroskop i 3,5 mm złącze słuchawkowe.
Jedyną w sumie wadą jest fakt, że ZTE Blade Max 3 pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 6.0.1 Marshmallow. Chciałoby się bowiem tutaj mieć już Nougata.
Źródło: U.S. Cellular
