Galaxy S8+ jest spory, każdy Wam to powie. I to bez względu na to, jak wielkie ma ręce. Mimo to, kolejni klienci chcą go kupić. Samsung zwiększa więc produkcję większej wersji, kosztem mniejszego Galaxy S8.
Koreańczycy otrzymali informacje od wielu sprzedawców, że Galaxy S8+ cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Dlatego aby zaspokoić popyt, postanowiono zwiększyć produkcję tego modelu. Od teraz proporcje pomiędzy mniejszą i większą wersją Galaxy S8 mają wynosić – odpowiednio – 55 do 45 procent. Dla porównania, jeszcze w marcu było to – odpowiednio – 60 do 40 procent.
Serwis źródłowy sugeruje jednak, że proporcje te mogą ulec dalszej zmianie na korzyść Galaxy S8+. Co ciekawe, dzięki temu/przez to „spełniłyby” się wcześniejsze prognozy, według których Galaxy S8 stanowić ma zaledwie 30% wszystkich, wyprodukowanych w tym roku smartfonów (reszta, czyli aż 70%, przypadłaby modelowi z „Plusem” w nazwie”).
Jest to tym bardziej możliwe, ponieważ w przypadku zeszłorocznych flagowców, Galaxy S7 Edge początkowo stanowił jedynie 30% całej produkcji. Po niezwykle ciepłym przyjęciu i stale rosnącym zainteresowaniu ostatecznie role się odwróciły i 30% udziałów przypadło Galaxy S7. Wygląda na to, że w tym roku będziemy mieli do czynienia z analogiczną sytuacją.
Dla przypomnienia, Galaxy S8 ma wymiary 148,9×68,1×8 mm, natomiast Galaxy S8+ 159,5×73,4×8,1 mm.
Źródło: The Investor
