Hugging Face

Hugging Face – cyfrowy przyjaciel w smartfonie

Sztuczna inteligencja jest czymś, co w najbliższej przyszłości będzie nam towarzyszyć na każdym kroku. Możliwości jej zastosowania jest bowiem bez liku. Nowojorski start-up wymyślił kolejne – aplikację o nazwie Hugging Face, która jest niczym innym, jak cyfrowym przyjacielem w komórce.

W rzeczywistości jest to bot, który ma użytkownikowi towarzyszyć na każdym kroku i być do jego dyspozycji o każdej porze dnia i nocy. Jedyne, czego wymaga, to połączenie z internetem. To jednak w dobie powszechnego dostępu do sieci żaden problem.

Jak przyznaje CEO nowojorskiego start-upu, Clément Delangue, Hugging Face nie został stworzony po to, aby był produktywny, tylko po to, aby dostarczał użytkownikowi rozrywki. Jego interfejs przypomina standardowy komunikator (jak Messenger, WhatsApp czy Viber) – to sprawia, że interakcje z botem są jeszcze bardziej „naturalne”.

Kiedy użytkownik coś napisze lub wyśle, serwery firmy starają się to zinterpretować w najlepszy możliwy sposób i odpowiedzieć na dany komunikat. I niekoniecznie musi to być tekst – równie dobrze może to być na przykład zdjęcie. Podobno nie działa to idealnie, ale jak na sztuczną inteligencję autorstwa start-upu (a nie firmy z ogromnym zapleczem) całkiem nieźle. Hugging Face potrafi też opowiadać żarty lub ustawiać przypomnienie o jakimś wydarzeniu.

W pewnym momencie musi się jednak pojawić pytanie o to, czy aplikacja nie została stworzona po to, aby zastąpić prawdziwych, żywych przyjaciół i wciągnąć ludzi już do końca w wirtualny świat. Clément Delangue zarzeka się, że nie i porównuje Hugging Face do psa lub kota, dając do zrozumienia, że bot ma być jednym z naszych towarzyszy, ale nie jedynym.

Aplikacja dostępna jest za darmo na iOS. Na Androida niestety (jeszcze?) nie.

[button link=”https://itunes.apple.com/us/app/hugging-face-the-sassy-artificial-intelligence/id1020581003″ class=”zkazdej” id=”appstore” newtab=”on”][/button]

Źródło: Hugging Face przez TechChrunch