Tim Cook

Tim Cook i inni dyrektorzy Apple dostaną niższe wypłaty. Bo nie udało się wyrobić planów na 2016 rok

Apple zdecydowanie nie może uznać 2016 roku za udany. Amerykanie oficjalnie ogłosili, że nie udało się wyrobić planu i zmuszeni są wyciągnąć konsekwencje w stosunku do osób za to odpowiedzialnych. Tim Cook i inni dyrektorzy otrzymają przez to znacznie niższe wypłaty niż zakładano.

2016 rok fiskalny dla Apple zakończył się 24 września (nie „nakłada” się więc na kalendarzowy – ale to częste zjawisko). W tym okresie tylko pierwszy kwartał był rekordowy (to cytat – tak określili go Amerykanie). Kolejne trzy przynosiły już same spadki. Nie mogło się więc skończyć inaczej – koncernowi z Cupertino nie udało się „wyrobić” założonego planu.

Przez cały 2016 rok fiskalny łączna wartość netto sprzedaży wyniosła 215,6 miliarda dolarów, natomiast dochód operacyjny 60 miliardów. Jest to o – odpowiednio – 3,7% i 0,5% mniej niż się spodziewano. Wydaje się, że to niewiele, ale to tylko złudne wrażenie, ponieważ mowa tu o dziesiątkach milionów, a nawet miliardów dolarów!

Nic więc dziwnego, że „oberwało” się za to najważniejszym osobom w firmie. Z tego powodu, na przykład Tim Cook otrzyma za 2016 rok 8,75 miliona dolarów. Dla porównania, za 2015 roku dostał 10,3 miliona. Z drugiej strony, na początku roku jego pensja podstawowa wzrosła aż o 50%, do 3 milionów. W przypadku innych dyrektorów pozostała na tym samym poziomie (1 milion).

Źródło: Apple przez TechChrunch