Cubot Echo

Cubot Echo byłby naprawdę świetnym budżetowcem gdyby nie brak LTE

Za każdym razem dziwi mnie fakt, że na rynku wciąż debiutują urządzenia bez wsparcia dla obsługi łączności LTE. Zawsze jednak po chwili zdaję sobie sprawę, że są na świecie miejsca, gdzie nie jest ona jeszcze standardem. Ale dlaczego o tym mówię? Ponieważ smartfony Cubot są dostępne również w Polsce i jest jakieś prawdopodobieństwo, że i Cubot Echo się u nas pojawi w sprzedaży. Jeśli tak się stanie, to brak LTE może odstraszyć część klientów. A szkoda, bo przy tak niskiej cenie specyfikacja jest naprawdę zaskakująco dobra.

Smartfon wyposażono w 5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości HD (720×1280), czterordzeniowy procesor MediaTek MT6580 1,3 GHz z układem graficznym Mali-400, 2GB RAM, 16GB pamięci wewnętrznej (+microSD do 128GB), aparat główny 13 Mpix z f/2.0, autofokusem i pojedynczą diodą doświetlającą oraz kamerkę 5 Mpix na przodzie.

Łączność w Cubot Echo zapewniają: Bluetooth 4.0, Wi-Fi 802.11 b/g/n, 3G, GPS z A-GPS, 3,5 mm złącze słuchawkowe oraz microUSB. W smartfonie nie zabrakło też Dual SIM. Nie jest on hybrydowy, więc można korzystać w tym samym czasie zarówno z dwóch kart SIM, jak i microSD.

Cubot Echo pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 6.0 Marshmallow, natomiast energii dostarcza mu (wymienny) akumulator o pojemności 3000 mAh. Smartfon dostępny będzie w białej, czarnej i złotej wersji kolorystycznej. Cena – 76,99 dolarów, czyli równowartość 300 złotych.

Źródło: GizChina