Szacuje się, że do końca 2016 roku Apple sprzeda 100 milionów iPhone’ów 7

iPhone 7 jest obiektem wielu żartów i kpin, zarówno ze strony konkurentów, jak i zwykłych użytkowników. Zarzuca się mu, że – pomimo zastosowania kolejnej cyferki w nazewnictwie, która zawsze oznaczała znaczącą zmianę względem poprzedników – zarówno wizualnie, jak i pod względem specyfikacji jest tylko rozwinięciem iPhone’a 6S, a nie zupełnie nowym produktem. Mimo to, klienci i tak ruszą masowo do sklepów. Szacuje się, że do końca roku Apple sprzeda nawet 100 milionów egzemplarzy swojego najnowszego smartfona.

Prognozy te opierają się na informacjach od producentów układów, zajmujących się wytwarzaniem jednostek dla iPhone’a 7. Apple podobno zamówiło więcej procesorów A10 Fusion niż się spodziewano. Z drugiej strony, źródło zaznacza, że wciąż jest to o 15-25% mniej niż w przypadku iPhone’a 6S w analogicznym okresie rok wcześniej.

Do końca 2016 roku z fabryk ma wyjść 100 milionów iPhone’ów 7 – tyle egzemplarzy zamówiło Apple. Kontrahenci się cieszą, bowiem wcześniej szacowali, że będzie to 80-85 milionów. Koncern z Cupertino prawdopodobnie nie będzie miał problemu z ich sprzedaniem, ponieważ przed nim najgorętszy okres w roku, czyli przedświąteczne szaleństwo zakupowe.

Dokładne dane poznamy dopiero jednak wtedy, kiedy Apple opublikuje podsumowanie za czwarty kwartał 2016 roku – wówczas okaże się, czy iPhone 7 sprzedał się tak dobrze, jak spodziewa się tego producent, czy tak źle, jak ostrzegali analitycy.

Źródło: DigiTimes