Przez ostatnie lata kupowanie „chińskich smartfonów” stało się bardziej popularne. Przestaliśmy oceniać ten sprzęt przez pryzmat słabej jakości wykonania (bo uległa znacznej poprawie), kiepskich parametrów (bo stosunkowi parametrów do ceny niewiele można zarzucić), a i same urządzenia stały się bardziej dostępne. Choćby przez fakt, że sporo z nich debiutuje w Polsce w sklepach elektronicznych. Wkrótce ma się tak stać z Cubot Dinosaur.
Z informacji, do jakich dotarł blog Galaktyczny.pl wynika, że Dinosaur już w najbliższych tygodniach trafi do oferty Sferis, czyli sklepu, w którego portfolio można znaleźć sporo produktów Cubot (w tym tanią opaskę V1 za 79 złotych). Jego cena, jeśli nic się nie zmieni, będzie wynosiła 599 złotych.
Jest kilka aspektów, które sprawiają, że warto pochylić się nad modelem Dinosaur. Jest to przede wszystkim akumulator o wcale nie małej pojemności 4150 mAh i 3GB RAM, co w tej cenie wygląda całkiem ciekawie. Wyświetlacz urządzenia (2.5D) ma 5,5″, a jego rozdzielczość to 1280 x 720 pikseli, czyli standard w tej półce cenowej.
Całość działa dzięki czterordzeniowemu Mediatekowi MTK6735 z Mali-T720 i systemowi Android w wersji 6.0 Marshmallow. Zdjęcia zrobimy za pomocą aparatu 13 Mpix i kamerki przedniej 5 Mpix, a zapiszemy je w 16GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć dzięki microSD. Oczywiście na jego pokładzie nie zabraknie WiFi, dual SIM, LTE, Bluetooth, GPS, 3.5 mm jacka audio oraz portu microUSB. Wymiary Dinosaur to 152,3 x 77,2 x 8,8 mm.
Premiera Cubot Dinosaur najpóźniej w pierwszej połowie września.
źródło: galaktyczny, Cubot
