Twórca Androida: przyszłością smartfonów jest sztuczna inteligencja

Oglądaliście film „Ona” Spike’a Jonze? Rzeczywistość sztucznej inteligencji dostępnej z poziomu smartfonu jest coraz bliżej. Tak przynajmniej twierdzi Andy Rubin, nazywany ojcem Androida.

Andy Rubin najpierw założył spółkę, która stworzyła Androida, potem przez lata był jednym z szefów Google’a, by wreszcie stanąć na czele start-upu (również w ramach Google’a), odpowiedzialnego za budowę robotów. Można więc powiedzieć, że facet zna się na rzeczy.

Jego zdaniem przyszłością wszystkich smartfonów jest sztuczna inteligencja. Jasne, nic zaskakującego, każdy z nas może wyobrazić sobie, że w końcu Siri, Cortana czy inne Amazon Echo stanie się tak rozwiniętym asystentem, że trudno będzie odróżnić je od żyjącego człowieka.

Ale według Rubina przyszłością smartfonów jest jedna SI.

Jeżeli mamy moc obliczeniową tak rozwiniętą, jak to tylko możliwe, wystarczy tylko jedna. Nie musisz jej nosić ze sobą, wystarczy, że ma świadomość.

Powodem, dla którego Rubin uważa, że w przyszłości czeka nas tylko jedna SI, są dane. Ogromne ilości danych, które muszą być zbierane na potrzeby dobrze działającego systemu. A zatem, tak wielki wysiłek możliwy będzie jedynie wówczas, gdy dane przetworzone będą na potrzeby jednego systemu, a nie wielu.

Oczywiście Google chce być twórcą takiej technologii. Jedyne, co mnie w tym wszystkim pociesza, to fakt, że zdaniem Rubina jeszcze sporo czasu może upłynąć, nim rzeczywiście będziemy mogli mówić o realnym stworzeniu sztucznej inteligencji.

Źródło: The Verge