Recenzja Homtom HT6. Dobry low-end ze świetną baterią

APARAT

homtom-ht6-recenzja (9)

Homtom HT6 oferuje dwa przeciętnej klasy aparaty. Z tyłu znajdziemy 8-megapikselową matrycę Sony IMX219, doskonale znaną z Nexusa 5 czy też… Nexusa 6P (zastosowana na froncie), z przodu natomiast 2-megapikselową matrycę – telefon wykorzystuje interpolację do zwiększania rozdzielczości wykonywanych zdjęć. Czy przekłada się to na lepsze fotografie? Trzeba zdecydowanie stwierdzić, że nie, ale szerzej o tym za chwilę.

Zacznijmy od samej aplikacji aparatu, która jest dosyć standardowa i ze świecą szukać tutaj niezwykłych opcji. Warto napisać, że możemy ją uruchomić bezpośrednio z poziomu ekranu blokady. Po jednej stronie znajdziemy spust migawki, przycisk do nagrywania filmów, skrót do ustawień oraz galerii. W ich pobliżu zlokalizowano także inne przełączniki: zarządzanie trybem HDR, przełączanie się między aparatami, a także możliwość wykonania zdjęcia gestem. Równolegle znajdziemy różne tryby fotografowania. Oprócz Auto mamy również panoramę, animowane zdjęcie, tryb śledzenia ruchu, upiększenie twarzy oraz tryb widoku pod wieloma kątami. Dowolnie możemy zarządzać balansem bieli, ISO i ekspozycją. Niestety nie znajdziemy tu jakiegokolwiek trybu profesjonalnego, choć trudno by było szukać podobnego dodatku w smartfonie tej klasy.

homtom-ht6-recenzja (11)

Wykonywane zdjęcia wyróżniają się rozdzielczością 13, 12, 8, 5, 3, 2; 1,3 Mpix przy proporcjach 4:3 lub 6, 4 albo 1 Mpix przy 16:9 w przypadku głównego aparatu, przedni natomiast rejestruje fotografie w 5, 3, 2; 1,3; 1 Mpix, VGA lub QVGA dla proporcji 4:3, bądź 4 i 1 Mpix dla 16:9. Seryjne zdjęcia mogą liczyć do 40. Przejdźmy teraz do opcji nagrywania. Dla obu aparatów istnieje możliwość filmowania w HD (1280 x 720 piksel) przy 30 klatkach na sekundę, choć tylny aparat pozwala również na nagrywanie wideo w Full HD przy, uwaga, uwaga, 9 klatkach na sekundę. Po prostu mija się to z celem. W ustawieniach możemy włączyć ponadto elektroniczną stabilizację obrazu (po prostu jest), a także zmieniać tryb pracy mikrofonu (normalny lub spotkanie).

Jakość zdjęć jest przeciętna. Liczba rejestrowanych szczegółów nie przynosi chwały, nawet w dobrze oświetlonych sceneriach trudno wykonać fotografię, która po powiększeniu nie będzie stanowiła puzzli z pikseli. Po zmroku natomiast jest słabo, brakuje jaśniejszej przesłony i optycznej stabilizacji obrazu. W dodatku kolory wychodzą czasami wyblakłe, choć tu jeszcze można ratować się nieznaczną późniejszą obróbką. Na szczęście Homtom HT6 pozwala wykonać przyzwoite zdjęcie – sporadycznie, ale jednak. Na pochwałę zasługuje szybko działający i ustawiający ostrość ze stosunkowo niewielkiej odległości od obiektu autofokus – równie pozytywne słowa można skierować w stronę podwójnej lampy błyskowej. Śmiało może także posłużyć jako podręczna latarka. Jak działa tryb HDR? Zazwyczaj po prostu zwiększa jasność i kontrast na całym zdjęciu, co nie zawsze wygląda dobrze, chociaż zdarza mu się zadziałać tak jak powinien. Cóż, w tej klasie trudno znaleźć dobrą propozycję dla amatorów fotografii mobilnej.

Filmy natomiast są kiepskie. Niezależnie od tego, czy piszemy tutaj o przednim czy tylnym aparacie – o ile do zdjęć HT6 jeszcze się nada, o tyle do nagrywania filmów zdecydowanie trudno go polecić. Na szczęście jakość nagrywanego dźwięku jest przyzwoita.

Przedni aparat także trudno opisywać w superlatywach. Autoportrety wychodzą kiepsko, trudno nimi gdziekolwiek się podzielić – mdłe barwy, kiepska szczegółowość. Mimo wszystko jednak do sporadycznych selfie powinien sprawdzić się przyzwoicie.

Pełną galerię zdjęć wykonanych Homtom HT6 znajdziecie poniżej.

BATERIA

Największy atut Homtoma HT6. Wbudowana bateria ma pojemność aż 6250 mAh i jest to jeden z nielicznych modeli, w których długi czas pracy połączono z krótkim czasem ładowania – trudno znaleźć kontrpropozycję o takich cechach. W normalnych warunkach smartfon spokojnie wytrzyma kilka dni z dala od gniazdka. Na pochwałę zasługuje niskie zużycie energii w trybie czuwania – często drożsi rywale mają z tym poważny kłopot. W moim przypadku telefon wystarczał na dwa dni bardzo intensywnej pracy (ciągle włączone LTE, udostępnianie danych, synchronizacja portali społecznościowych i kilku kont mailowych, granie oraz nawigacja) z wynikiem rzędu 8-10 godzin SoT (Screen-on-Time) – czas na włączonym wyświetlaczu spokojnie może wydłużyć się do nawet 15 godzin. Tutaj nieocenione okazało się zastosowanie energooszczędnych podzespołów (ekran HD, Mediatek MT6735P).

Ładowanie ładowarką (9V, 2A) dołączaną do zestawu od 0 do 100% zajmuje ok. 130 minut – jest to zasługa zastosowania technologii szybkiego ładowania od Mediateka o nazwie Pump Express. Oczywiście wówczas telefon trochę się nagrzewa, ale jest to całkowicie naturalne.

PODSUMOWANIE

Homtom HT6 to smartfon, który można polecić każdemu, kto szuka przystępnego cenowo urządzenia z długim czasem pracy. Na pochwałę zasługuje także dostępność w oficjalnej polskiej dystrybucji z dwuletnią gwarancją realizowaną na terenie naszego kraju. Za sprawną potężnej baterii 6250 mAh wytrzymuje kilka dni użytkowania, a zastosowane podzespoły pozwalają na płynną pracę – Mediatek MT6735P z 2GB RAM to rozsądne połączenie. W dodatku otrzymujemy w nim 16GB pamięci wbudowanej, dual SIM, duży ekran HD z Gorilla Glass 3 i przyzwoite aparaty. Należy mieć jednak na uwadze, że jest to model budżetowy, więc producent poszedł na pewne kompromisy w aspekcie jakości wykonania obudowy, a w samym oprogramowaniu znajdziemy kilka wstawek po angielsku – niestety interfejs nie został w pełni spolszczony. Mimo wszystko HT6 ma kilka argumentów zdecydowanie przemawiających za nim.

W budżecie 600-750 złotych znajdziemy kilka konkurencyjnych modeli. Moim zdaniem możemy tutaj zwrócić uwagę na następujące produkty:

  • Meizu M2 Note (5,5-calowy ekran Full HD, ośmiordzeniowy Mediatek MT6753, bateria 3100 mAh, dual SIM, 749 złotych),
  • Honor 4X (5,5-calowy ekran HD, Kirin 620, bateria 3000 mAh, dual SIM, 699 złotych),
  • Allview P6 Energy (5-calowy ekran HD, jedynie 1GB RAM, bateria 5000 mAh, 749 złotych).

Z tej stawki jednak Homtom wypada najlepiej, jeżeli spojrzymy na czas pracy – Allview niestety oferuje po prostu zbyt słabe podzespoły. W cenie ok. 649 lzłotych HT6 to ciekawa propozycja. Ma swoje wady, lecz odwdzięcza się płynnym działaniem oraz bardzo długim czasem pracy, który dla wielu będzie stanowił największy atut recenzowanego urządzenia.

homtom-ht6-test

Spis treści:

  1. Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
  2. Działanie, oprogramowanie. Moduły łączności. Jakość audio
  3. Aparat. Bateria. Podsumowanie. Plusy, minusy
Recenzja Homtom HT6. Dobry low-end ze świetną baterią
Wnioski
[wpsm_column size="one-half"][wpsm_pros title="Plusy:"]
  • czas pracy
  • szybkie ładowanie
  • płynne działanie
  • dioda powiadomień
  • dual SIM
  • radio FM
  • dodatkowe funkcje
[/wpsm_pros][/wpsm_column][wpsm_column size="one-half" position="last"][wpsm_cons title="Minusy:"]
  • wysoka jasność minimalna
  • brak podświetlenia przycisków funkcyjnych
  • wydajność w grach
  • nie do końca spolszczony interfejs
  • beznadziejna jakość szufladki kart SIM i microSD
  • slot hybrydowy
  • jakość nagrywanych filmów
[/wpsm_cons][/wpsm_column]
WYŚWIETLACZ
7.5
DZIAŁANIE - PŁYNNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
7.5
OPROGRAMOWANIE
8.5
AKUMULATOR
10
MULTIMEDIA
7
PORTY, ZŁĄCZA, ŁĄCZNOŚĆ
8.5
JAKOŚĆ WYKONANIA
7
WZORNICTWO
7
Ocena użytkownika0 głosów
0
7.9
OCENA