Recenzja Samsunga Galaxy J5

Porządna propozycja z niższej półki od Koreańczyków

DZIAŁANIE, OPROGRAMOWANIE

Samsung Galaxy J5 jest napędzany przez SoC (System-on-a-Chip), który znajdziemy w sporej liczbie propozycji z tego segmentu. Chodzi tutaj oczywiście o 32-bitowy układ Qualcomm Snapdragon 410 MSM8916. Składa się on z czterech rdzeni ARM Cortex A53, pracujących w zakresie 200-1190MHz oraz układu graficznego Adreno 306 o maksymalnej częstotliwości taktowania 400MHz – jest to połączenie oferujące całkiem przyzwoitą wydajność. Koreańczycy doposażyli swój produkt ponadto w skromne, lecz wystarczające dla mniej zaawansowanych użytkowników 1,5GB pamięci operacyjnej.

W grach urządzenie sprawdza się poprawnie. Z jednej strony jest w stanie uruchomić prawie wszystkie tytuły ze Sklepu Play, ale należy mieć na uwadze, że będą one działać w niskich ustawieniach wyświetlanej grafiki – Snapdragon 410 zdecydowanie nie należy do tytanów wydajności. Mimo wszystko mogę stwierdzić, że J5 do grania raz na jakiś czas sprawdzi się w sam raz. Asphalt 8, Dead Trigger 2 czy GT Racing 2 działały bez większych problemów ze spadkami płynności. Niewątpliwą zaletą jest brak problemów z nadmiernym nagrzewaniem się. Owszem, smartfon po dłuższej, intensywnej rozgrywce stanie się ciepły w okolicach aparatu, lecz nie jest to szczególnie odczuwalne dla naszych dłoni.

Benchmarki:
AnTuTu: 26695
Quadrant: 14752
Geekbench
Single-Core: 473
Multi-Core: 1438
CPU Prime Benchmark: 4426
3D Mark
Ice Storm Extreme: 2660
Ice Storm Unlimited: 4400
Sling Shot (ES 3.0): 53
An3DBench: 8008

W codziennym użytkowaniu Samsung Galaxy J5 pozytywnie zaskakuje swoją płynnością działania. Urządzenie działa aktualnie pod kontrolą Androida 5.1.1 Lollipop (testowany egzemplarz miał oprogramowanie w najnowszej dostępnej wersji LMY488B.J500FNXXU1APC2), która została naturalnie uzupełniona o, znacznie odchudzoną względem poprzedniczek, nakładkę Touchwiz. Warto napisać, że telefon otrzymał ostatecznie aktualizację do wersji 6.0.1 Marshmallow. Przez większość czasu telefon bezproblemowo wykonuje wszystkie polecenia, choć rzeczywiście zdarzyło się kilka razy, że smartfon minimalnie się przyciął, lecz nie były to zdecydowanie poważne lagi. Całkiem nieźle wypada również, gdy spojrzymy na jego możliwości wielozadaniowości.

Czterordzeniowy, leciwy Snapdragon 410 z 1,5GB RAM nie są duetem przeznaczonym do wymagających czynności, lecz dzięki temu, że Galaxy J5 prawie w ogóle nie ma zbędnych funkcji oraz aplikacji mogę śmiało napisać, że dobrze sobie radzi nawet w konfrontacji z rywalami z czystym Androidem. Urządzenie średnio potrafi utrzymać w tle ok. czterech, pięciu, sześciu aplikacji. Należy jednak mieć na uwadze, że odbywa się to wraz z pełną synchronizacją kilku kont mailowych oraz portali społecznościowych. W codziennym użytkowaniu trudno mu cokolwiek poważnego zarzucić. Jedynie animacje mogłyby zostać skrócone, lecz wpływają one pozytywne na subiektywną ocenę płynności pracy – prosty trik stosowany chociażby przez Apple. Mimo wszystko Galaxy J5 w bezpośrednim starciu z konkurentami wychodzi obronną ręką.

Co jednak najdziwniejsze, jak na Samsunga, jest fakt, że na jego pokładzie nie znajdziemy wielu funkcji dodatkowych. Moim zdaniem bardzo rozsądny krok ze strony Koreańczyków i szkoda, że wcześniej nie wpadli na taki pomysł. Na pokładzie J5 znajdziemy następujące dodatki w oprogramowaniu w liczbie trzech (sic!):

  • Motywy – możemy pobierać na urządzenie motywy ze sklepu, każdy znajdzie w nim coś dla siebie,
  • Tryb Ekstremalnego Oszczędzania Baterii – ogranicza funkcjonalności naszego telefonu, wydłużając tym samym czas pracy,
  • Smart Menedżer – pozwala oczyścić z pamięci część zbędnych plików, dostarcza dokładnych informacji o ilości zajętego RAM-u, możemy także z jego poziomu zainstalować Knox.

Na rynku dostępne są warianty z 8 lub 16GB pamięci wbudowanej. My do testów otrzymaliśmy uboższą wersję, a do wykorzystania po wyjęciu z pudełka pozostało dokładnie 4,32 z 8GB. Na szczęście możemy ją powiększyć o maksymalnie aż 128GB za pomocą kart microSD, lecz należy mieć na uwadze, że nie będziemy mogli przenosić na nią całych aplikacji, a jedynie ich dane.

Test pamięci systemowej – AndroBench:
– szybkość ciągłego odczytu danych: 114,39 MB/s,
– szybkość ciągłego zapisu danych: 23,56 MB/s,
– szybkość losowego odczytu danych: 17,38 MB/s,
– szybkość losowego zapisu danych: 4,67 MB/s.

MODUŁY ŁĄCZNOŚCI

  • Jakość rozmów: mikrofony dobrze zbierają dźwięk, rozmówcy chwalili jakość rozmów, sam głośnik jest całkiem niezły, choć przydałaby się jego większa głośność maksymalna, ponieważ w bardzo zatłoczonych miejscach nie zawsze słyszałem osobę po drugiej stronie,
  • LTE: smartfon bezproblemowo łączy się z sieciami 4G, przez okres testów Galaxy J5 zawsze i wszędzie miał co najmniej jedną kreskę zasięgu, choć na niektórych niezurbanizowanych terenach urządzenie traciło zasięg,
  • WiFi: siła sygnału metr od routera: -37dB, dziewięć metrów dalej: -70dB,
  • GPS: telefon szybko ustala pozycję, nawigacja offline także nie stanowi dla niego jakiegokolwiek problemu, więc J5 można śmiało polecić jako urządzenie do doprowadzania do celu podróży,
  • NFC: jest i działa,
  • Bluetooth: sprawuje się tak, jak należy.

JAKOŚĆ AUDIO

Zacznijmy od głośnika multimedialnego, którego już sama lokalizacja nie zwiastuje niczego dobrego. Otóż znajdziemy go z tyłu urządzenia obok aparatu głównego. Niestety, kiedy położymy smartfon na pleckach wydobywający się z niego dźwięk będzie tłumiony, ale niezależnie od sytuacji jakość audio z niego jest przeciętna. Im głośniej, tym bardziej słyszalne są szumy. Należy jednak mieć na uwadze, że świetnie sprawdza się do swojej podstawowej funkcji, czyli informowania nas o połączeniach oraz powiadomieniach.

Wyjście słuchawkowe umieszczono na dolnej krawędzi – rozwiązanie to ma tyle samo zwolenników, co też przeciwników. W praktyce Galaxy J5 oferuje przyzwoitą jakość dźwięku. Nie jest to poziom szczególnie wybitny, lecz jak na model z niższej półki wypada przyzwoicie. Trudno oczekiwać po takim urządzeniu możliwości zbliżonych do chociażby flagowych Galaxy czy też high-endów HTC.

Spis treści:

  1. Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
  2. Działanie, oprogramowanie. Moduły łączności. Jakość audio
  3. Aparat. Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy