Recenzja HTC One A9

Działanie, oprogramowanie

Za działanie One A9 powinien odpowiadać Snapdragon 810 z Adreno 430, na co mogłaby wskazywać wysoka cena modelu (uczepiłam się… ale nie bez powodu). Niestety, mamy tu inny układ Qualcomma, Snapdragona 617 z Adreno 405, który wspierany jest przez 2GB pamięci operacyjnej RAM. Całość działa dzięki systemowi Android w wersji 6.0 Marshmallow – i to jest niewątpliwie sporym plusem tego produktu. Oczywiście jak przystało na smartfon HTC, system nie jest czysty – znajdziemy tu nakładkę HTC Sense w najnowszej odsłonie, oznaczonej numerkiem 7.0.

Smartfon działa tak, jakbyśmy tego od niego oczekiwali – w zasadzie nie mogę się do niczego przyczepić. Korzysta się z niego po prostu przyjemnie, choć sama świadomość tylko Snapdragona 617 i tylko 2GB RAM – zwłaszcza w tej cenie – powoduje, że w oczach wielu osób, zwłaszcza tych bardziej obeznanych na rynku, One A9 będzie z góry przegrany.

Benchmarki
AnTuTu: 63295
Quadrant: 24798
Geekbench 3:
single core: 744
multi core: 3084
3DMark:
Ice Storm: 9636
Ice Storm Extreme: 5458
Ice Storm Unlimited: 9159

Snapdragon 617 z Adreno 405 dobrze sprawdzają się w grach. Czerpiąc przyjemność spokojnie pogramy w takie tytuły, jak Asphalt 8, Dead Trigger 2, GTA: San Andreas czy Real Racing 3. Hearthstone i Mortal Kombat X również nie stanowią dla niego problemu. Niestety, zauważyłam, że podczas grania telefon potrafił się nagrzać do ok. 39 stopni w okolicach obiektywu aparatu. Nie jest to szczególnie wpływające na komfort grania, jednak warto mieć to na uwadze.

HTC Sense to przede wszystkim dodatkowy ekran główny z Blinkfeed. Możemy tu dodać konta z Facebooka, Instagrama, Google+, LinkedIn, kalendarza, Twittera czy też rekomendacje restauracji znajdujących się w pobliżu naszej lokalizacji – wszystko w jednym miejscu, na ekranie domowym. Jako że nie wszystkim opcja ta się spodoba, HTC dodało możliwość wyłączenia Blinkfeeda.

Wśród preinstalowanych aplikacji znajdziemy możliwość zmiany motywów, edytor zdjęć z ciekawymi opcjami modyfikacji oraz edytor wideoklipów Zoe, który z kilku naszych zdjęć sam tworzy klip – fajna sprawa. Co ważne dla wielu – jest też radio. Pozostałe programy to już standard – łącznie oczywiście z zestawem aplikacji od Google.

W ustawieniach najciekawiej prezentują się gesty Motion Launch, które pozwalają w pewien sposób ułatwić obsługę telefonu. Jest ich kilka:

  • dotknij dwukrotnie, aby wznowić działanie lub uśpić,
  • przesuń palcem w górę, aby odblokować,
  • przesuń palcem w lewo, aby przejść na ekran główny,
  • przesuń palcem w prawo, aby uruchomić BlinkFeed,
  • przycisk głośności włącza aparat

szczegóły jak to działa, znajdziecie na poniższych screenach:

Ile pamięci wewnętrznej powinien mieć flagowy smartfon? Chciałoby się powiedzieć, że 32GB lub 64GB. Cóż, w HTC znajdziemy jedynie 16GB pamięci, z czego do wykorzystania na starcie… zaledwie 10GB. Na szczęście jednak tajwański koncern nie wykastrował go ze slotu kart microSD, dzięki czemu pamięć możemy rozszerzyć o nawet 2TB (testowałam z kartą 128GB, działała bez problemu). A trzeba jeszcze pamiętać, że dzięki Androidowi 6.0 Marshmallow, kartę pamięci możemy zintegrować z pamięcią wewnętrzną. Dodatkowo użytkownicy HTC One A9 otrzymują 100GB bezpłatnego miejsca w Google Drive na dwa lata.

Test pamięci systemowej – AndroBench:
– szybkość ciągłego odczytu danych: 188,81 MB/s,
– szybkość ciągłego zapisu danych: 39,6 MB/s,
– szybkość losowego odczytu danych: 9,85 MB/s,
– szybkość losowego zapisu danych: 3,34 MB/s.

Głośnik, zgodnie z panującą modą, został umieszczony na dolnej krawędzi smartfona. Gra głośno, a dźwięk wydobywający się z niego jest przyjemnej jakości. Szkoda tylko, że tajwańskie HTC zdecydowało się na usunięcie frontowych głośników stereofonicznych BoomSound, które naprawdę wyróżniały się na tle smartfonowej konkurencji. Tu mamy jedynie ich namiastkę.

htc-one-a9-recenzja-tabletowo-15

Zaplecze komunikacyjne:
LTE: brak problemów, jakość rozmów bez zastrzeżeń,
WiFi: siła sygnału metr od routera: -32dB, dziewięć metrów dalej: -56 dB,
GPS: szybko łapie fixa i ustala bieżącą pozycję; dobrze prowadzi do celu nawet korzystając z map offline,
NFC: jest,
Bluetooth: jest i działa należycie, umożliwia przesyłanie danych multimedialnych pomiędzy urządzeniami, jak również podłączanie zegarków inteligentnych czy słuchawek bezprzewodowych.

Czytnik linii papilarnych

Ze skanerem linii papilarnych w HTC One A9, w przeciwieństwie do tego z Samsunga Galaxy S6 edge+, iPhone’a 6S Plus czy Honora 7, niestety od samego początku się nie zaprzyjaźniłam. O ile we wszystkich trzech wymienionych przeze mnie modelach czytnik odcisków palców działał świetnie i rozpoznawał moje linie prawie bezbłędnie, tak nie mogę powiedzieć tego samego o One A9. Jestem przyzwyczajona do tego, że skaner działa bezbłędnie, podczas gdy w testowym urządzeniu dość często zdarzało się, że musiałam powtarzać próbę zeskanowania palca (czasem też, w ostateczności, byłam proszona o wprowadzenie ustawionego wcześniej wzoru).Na szczęście sytuacja poprawiła się w momencie, gdy zeskanowałam ten sam palec drugi raz.

htc-one-a9-recenzja-tabletowo-17

Na plus natomiast muszę zaliczyć to, że skaner odblokowuje telefon w mgnieniu oka. I działa na podobnej zasadzie, co ten w smartfonach Honora, to znaczy, że gdy ekran jest zablokowany i wygaszony, wystarczy przyłożyć palec do czytnika, a ten od razu odblokowuje ekran i przechodzi do ekranu głównego. Pominięty jest więc etap klikania w przycisk Home (w One A9 i tak się nie da kliknąć ;)) lub we włącznik.

Spis treści:

1. Wideorecenzja. Wzornictwo. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Czytnik linii papilarnych
3. Aparat. Czas pracy. Podsumowanie. Plusy i minusy