Następcę V10 może napędzać autorski procesor LG Nuclun 2

Użycie autorskich procesorów we własnych urządzeniach może przynieść wymierne korzyści, pod warunkiem, że są one wystarczająco wydajne i nie sprawiają kłopotów. Pozwala to też mieć większą kontrolę nad wszystkim i uniknąć ewentualnych wpadek – tak, piję tu przegrzewającego się Snapdragona 810, który pogrążył wiele flagowców, w tym HTC One M9. Największy sukces na tym polu odniósł Samsung, którego Exynosy zapewniają doskonałą pracę urządzeń w nie wyposażonych. LG również może postawić na własny układ. Ma on się podobno znaleźć w następcy modelu V10.

O Nuclun 2 słyszeliśmy już kilkakrotnie: najpierw, że w pracach nad nim pomagał Intel, który następnie, razem z TSMC, chciał podjąć się jego produkcji. Jednak według pewnych (oczywiście nieoficjalnych) informacji to drugi z wymienionych ma odpowiadać za jego wytwarzanie, ponieważ Intel podobno nie byłby w stanie zapewnić odpowiedniej liczby egzemplarzy procesora. To ciekawe, z uwagi, że mówi się, jakoby TSMC miało też jako jedyne produkować układy A10 dla Apple. Gdyby tak się stało, to Tajwańczycy musieliby zainwestować duże pieniądze w budowę nowych fabryk, ponieważ wątpię, aby w obecnej sytuacji byli w stanie samodzielnie zaopatrzyć dwóch dużych klientów.

Nuclun 2 ma zostać zaprezentowany na początku przyszłego roku. Według doniesień, na jakie powołuje się serwis źródłowy, procesor ten jest nieco bardziej wydajny niż Kirin 950, lecz to i tak nie wystarczy, aby zastosować go we flagowym G5. Trochę to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że najnowszy układ Huawei bardzo dobrze poradził sobie na tle konkurencji w niedawno przeprowadzonym porównaniu.

Nuclun 2 ma się więc podobno znaleźć w następcy V10, który zadebiutuje w drugiej połowie 2016 roku. Jeśli tak się stanie, to LG ma szansę odnieść podobny sukces, jak Samsung i jego Exynosy. Oczywiście pod warunkiem, że procesor naprawdę okaże się tak wydajny, jak głosi plotka i nie będzie sprawiał żadnych problemów.

*Na zdjęciu wyróżniającym LG V10

Źródło: G for Games