Recenzja Honor 4C

3,5GB pamięci to jakiś (nie)śmieszny żart...

Działanie, oprogramowanie

Ośmiordzeniowy procesor HiSilicon Kirin 620 o częstotliwości taktowania 1,2GHz z Mali-450 MP4 i 2GB pamięci operacyjnej RAM, a do tego system operacyjny Android 4.4.2 KitKat z nakładką EMUI 3.0 – takie połączenie odpowiada za działanie Honora 4C. Muszę przyznać, że wydajność i szybkość podczas codziennego użytkowania telefonu stoi na dobrym poziomie. W dodatku całość działa prawie bezproblemowo. Prawie, bo zdarzają się sporadyczne niespodzianki w postaci między innymi chwilowego braku ikon na belce systemowej czy lekkiej „zadyszki” podczas przechodzenia z jednej aplikacji do drugiej.

Wydajnościowo Kirina 620 można porównać do Snapdragona 410 – obie jednostki nie są demonami prędkości, ale również nie żółwiami. Wyniki uzyskane przez Honora 4C w benchmarkach to potwierdzają:
AnTuTu: 30676
Quadrant: 7243
An3DBenchXL: 30348
Geekbench 3:
single-core: 550
multi-core: 1625
Nenamark 2: 61
3D Mark:
Ice Storm: 5844
Ice Storm Extreme: 3846
Ice Storm Unlimited: 5387

Przeglądarki:
Sunspider: 1595
Peacekeeper: 684
Mozilla Kraken: 13966
Google V8 Bench: 2327

Test pamięci systemowej – AndroBench:
– szybkość ciągłego odczytu danych: 130,33 MB/s
– szybkość ciągłego zapisu danych: 18,66 MB/s
– szybkość losowego odczytu danych: 18,42 MB/s
– szybkość losowego zapisu danych: 3,36 MB/s

W Honorze 4C niby mamy 8GB pamięci wewnętrznej, ale tak naprawdę zostaje jej do wykorzystania przez użytkownika zaledwie 3,65GB (3,33GB – screen zrobiony zaraz po przywróceniu danych fabrycznych). Tym samym urządzenie to może walczyć o niezbyt zaszczytne miano smartfona, w którym system i aplikacje preinstalowane zabierają więcej niż połowę pamięci wewnętrznej. Na szczęście możemy ją rozszerzyć dzięki slotowi kart microSD – ale tylko o 32GB.

recenzja-honor-4c-screeny-33

Z racji tego, że pamięci dla użytkownika zostaje jak na lekarstwo, zainstalowanie wymagających gier graniczy z cudem. Ale jeśli już się ta sztuka uda, GTA: San Andreas czy Real Racing 3 działają bezproblemowo, co możecie zobaczyć pod koniec wideorecenzji. Z prostszymi tytułami, typu Granny Smith, iRunner czy Angry Birds telefon radzi sobie bez zająknięcia.

Preinstalowany odtwarzacz wideo nie należy do najlepszych. Nie obsługuje kodeków audio .dts i .ac3, a także napisów. Poniżej możecie zobaczyć jak sobie radzi z poszczególnymi próbkami, a ja dodam jedynie, że wszystkie te problemy rozwiązuje doinstalowanie z Google Play zewnętrznego programu – np. VLC. Szczegóły:
– mkv, 480p, xvid, as l5, 1Mbps, he aac, napisy: mocno przycina,
– mkv, 720p, h264, 3Mbps, vorbis, napisy: OK, bez napisów,
– mkv, 720p, h264, hp 3.1, 600kbps, aac/mp3 dual audio: OK,
– mkv, 720p, h264, hp 5.1, 6Mbps, ac3, napisy: OK, ale bez dźwięku,
– mp4, 720p, h264, hp 5.1, 6Mbps, ac3: OK, ale bez dźwięku,
– mp4, 720p, h264, mn 3.1, 3Mbps, aac: OK,
– mkv, 720p, h264, hp 3.1, 3Mbps, aac: OK,
– mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40Mbps: OK,
– hddvd (mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18Mbps, ac3: nie odtworzył,
– mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 10Mbps, dts, napisy: OK, bez dźwięku i bez napisów.

recenzja-honor-4c-tabletowo-10

Jak już wspomniałam, głośnik jest jeden, w dodatku niewielki. Znajduje się w prawym dolnym rogu tylnej obudowy, co z kolei przekłada się na zagłuszanie wydobywającego się z niego dźwięku w momencie, gdy położymy go na jakiejś płaskiej powierzchni, a nawet… trzymając w ręce. Sam dźwięk bez rewelacji – jest metaliczny i stonowany. W dodatku nie należy do najgłośniejszych – pomiar wykazał 65 decybeli. Jakość dźwięku na słuchawkach natomiast jest bardzo dobra, ale sam dźwięk cichy.

Moduły łączności, porty, gniazda:

  • 3G, dual SIM: standby – obie karty są aktywne do momentu rozpoczęcia połączenia na jednej z nich, rozmawiając z jednego numeru, drugi na czas trwania rozmowy przestaje być aktywny. Szkoda, że zamiast LTE mamy tu 3G… Jakości rozmów nie mogę nic zarzucić,
  • WiFi: brak problemów, połączenie stabilne, siła sygnału metr od routera: -40dB, dziesięć metrów: -59dB,
  • GPS: złapanie pierwszego fixa trwa ok. 8 sekund, każdego następnego – mgnienie oka, działa bez zarzutu, aczkolwiek raz zdarzyło się, że nie chciał w ogóle odnaleźć aktualnej lokalizacji – pomógł restart telefonu,
  • Bluetooth: słuchawki, opaska, klawiatura – wszystko współpracuje bez problemu,
  • microSD: obsługa kart o pojemności maks. 32GB (64GB już nie współpracują), brak możliwości przenoszenia aplikacji i gier na kartę. W ustawieniach jest możliwość ustawienia karty pamięci SD jako pamięci domyślnej,
  • microUSB: można podłączyć pendrive, myszkę, klawiaturę.

Dodatki systemowe

W ostatnim czasie recenzowałam dla Was tak dużo smartfonów Huawei (i marki Honor), że wszelkiego rodzaju dodatki systemowe powinniście wymieniać z pamięci. Przypomnę zatem najważniejsze:

  • automatyczna zmiana tapety na ekranie blokady przy każdym odblokowywaniu, możliwość przejścia bezpośrednio do aparatu, latarki, kalkulatora lub dyktafonu,
  • brak app drawera – wszystkie skróty do aplikacji widoczne są na ekranach domowych,
  • możliwość zmiany motywu, efektu przejścia pomiędzy ekranami, tapety, etc.,
  • przycisk wiszący, obsługa jedną ręką,
  • tryb prosty,
  • tryby oszczędzania baterii (inteligentny i ultraoszczędny),
  • tryb nie przeszkadzać,
  • menadżer powiadomień, aplikacje chronione, aplikacje działające w sieci,
  • obsługa gestów, w tym również dwukliku odblokowującego ekran.

Spis treści:
1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie
3. Aparat. Porównanie z Honorem 6 Plus, Huawei P8 i Samsungiem Galaxy S6
4. Akumulator. Alternatywy. Plusy i minusy