Trochę się pozmieniało na rynku procesorów. Kto by jeszcze kilka lat temu pomyślał, że pierwszą firmą, która dostarczy na rynek ośmiordzeniowy procesor, będzie Mediatek, a NVIDIA, której Tegry kiedyś królowały, dziś już praktycznie się nie będą liczyły…? Historia lubi się powtarzać, co doskonale potwierdza fakt, że Mediatek już pracuje nad dziesięciordzeniową jednostką – MT6979. W obliczu takich informacji swoją siłę musi pokazać Qualcomm, jeden z najważniejszych graczy mobilnych jednostek centralnych. Z najnowszych informacji wynika, że amerykański koncern również przygotowuje swój dziesięciordzeniowy układ.
Na początek muszę Was jednak lojalnie uprzedzić, że póki co jednak nie są to informacje w żadnym stopniu potwierdzone. Co więcej, w mojej opinii tabela (powyżej), która pojawiła się w sieci, nawet w najmniejszym stopniu nie przypomina „przecieku”, tym bardziej kontrolowanego. Dlatego warto traktować te rewelacje z przymrużeniem oka. Zwłaszcza, że – nie wiem czy pamiętacie – roadmapa, z którą mieliśmy do czynienia w styczniu, nie sugerowała premiery jednostki z dziesięcioma rdzeniami:
Snapdragon 818 (20 nm), bo o nim mowa, ma składać się z czterech rdzeni Cortex-A53 1,2GHz, dwóch Cortex-A53 1,6GHz i czterech Cortex-A72 2GHz. Ma też oferować wsparcie dla LPDDR4 RAM 1600MHz, Adreno 532 i LTE Cat. 10. Dla porównania, tańszy Mediatek MT6979 będzie miał 4x Cortex A53 1,4GHz, 4x Cortex-A572GHz i 2x Cortex-A72 2,5GHz oraz wsparcie dla LPDDR3 RAM 933MHz, Mali-T880 i LTE Cat. 9.
Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak poczekać na oficjalne informacje w tej sprawie – od samego Qualcomma.
