Recenzja myPhone Infinity i porównanie wersji 3G i LTE. myPhone wskakuje na wyższą półkę

Działanie, oprogramowanie

Obie wersje Infinity pracują pod kontrolą Androida w wersji 4.4.2 KitKat bez możliwości tworzenia kont użytkowników. Oczywiście interfejs jest spolszczony (nie znalazłam żadnego wyrażenia, które by nie zostało przetłumaczone, a co często zdarza się w tanich telefonach), a klawiatura oferuje polskie znaki diakrytyczne. Irytować może jedynie brak polskiego słownika, który sami musimy tworzyć od podstaw, ale nie dla każdego będzie to rażącą wadą.

Mimo różnic w jednostkach centralnych (osiem rdzeni Mediatek MT6592M 1,4GHz z Mali-450 MP4 vs cztery rdzenie MT6582 + MT6290M z Mali-400 MP2) różnica w działaniu obu wersji jest minimalna. I piszę to z całą stanowczością, choć pewnie jak zobaczycie duże różnice w benchmarkach (które, niestety, dla wielu są wyrocznią) stwierdzicie, że bredzę. Spędziłam z dwoma wersjami myPhone Infinity sporo czasu – używałam ich zamiennie od powrotu z MWC, czyli przez ponad dwa tygodnie i przesiadka z wersji 3G na LTE nie była bolesna, tak samo i w drugą stronę. A muszę przyznać, że Infinity działa bardzo sprawnie. Nie twierdzę, że jest to nadzwyczaj płynna i szybka praca, bo sporadycznie zdarzają się delikatne przycięcia, a sama wydajność nie zwala z nóg, jednak do codziennego komfortowego użytkowania spokojnie wystarcza. Tym bardziej biorąc pod uwagę, że jako posiadaczka high-endowego smartfona przez dłuższy czas korzystałam z Infinity i nie powodowało to u mnie chęci wyrzucenia telefonu za okno czy też permanentnej irytacji.

 Benchmarki myPhone Infinity LTE myPhone Infinity 3G
Quadrant 6392 12166
AnTuTu 18940 28101
An3DBenchXL 32550 39568
3D Mark Ice Storm 3138 6211
Ice Storm Extreme 2074 4373
Ice Storm Unlimited 2883 6196
Przeglądarki
Sunspider 1238 1267
Peacekeeper 508 607
Mozilla Kraken 15493 14835
Google V8 Bench 1755 1878

myphone-infinity-3g-lte-recenzja-tabletowo-10

Tym, o czym muszę wspomnieć, jest nagrzewanie się obudowy do temperatury nawet 40 stopni w górnej części tylnej obudowy (okolice obiektywu aparatu). Sytuacja występuje jednak jedynie podczas grania. Jak obie wersje telefonu sprawdzają się w takich tytułach, jak GTA: San Andreas, Dead Trigger 2, Asphalt 8 czy Real Racing 3 możecie się przekonać oglądając wideo z początku wpisu. Spojler: spędziłam sporo czasu grając w wymienione tytuły na obu wersjach smartfona i nie mogę powiedzieć na ten temat złego słowa.

Z rzeczy istotnych warto zwrócić uwagę na obsługę gestów. Nie są może zaawansowane, ale cieszy mnie fakt, że znalazły miejsce w, jakby nie było, wciąż tanim telefonie. Mamy tu dwa gesty znane z produktów Samsunga: wyciszenie przez odwrócenie oraz autoodbieranie przez zbliżenie. Do tego dochodzi automatyczne przełączanie głośnika (z trybu głośnomówiącego na głośnik) oraz przebudzenie dotknięciem. Pod tą tajemniczą nazwą kryje się możliwość przechodzenia do wybranej aplikacji bezpośrednio z ekranu uśpionego telefonu za pomocą wprowadzenia ustalonego wcześniej symbolu. Na przykład, żeby uruchomić aparat wystarczy na ekranie narysować O, a żeby przejść do ekranu wybierania – C. Oprócz predefiniowanych znaków możemy dodawać również swoje, dzięki czemu jeszcze głębiej personalizujemy urządzenie.

A skoro już o personalizacji mowa, możemy zmieniać tapety ekranu domowego, dodawać widżety, jak również zmieniać tematy w zależności od naszych upodobań. W przypadku tych ostatnich zmieniają się ikony aplikacji, czcionki i kolory.

Wspomniałam, że Infinity oferuje diodę powiadomień – znajduje się w prawym górnym rogu telefonu. Niezależnie od powiadomienia świeci pulsująco w kolorze czerwonym (tu nie ukrywam zdziwienia, że spodziewałam się zielonego), podczas ładowania natomiast czerwona barwa towarzyszy nam do samego momentu naładowania, kiedy to dioda zmienia kolor na zielony właśnie. Ciekawostką może być rozróżnienie powiadomień. Gdy otrzymamy e-mail świeci się tylko dioda. Gdy jednak otrzymamy wiadomość SMS – świeci zarówno dioda, jak i przyciski systemowe pod ekranem (w obu przypadkach mowa o pulsującym podświetleniu, nie ciągłym).

Telefon oferuje 16GB pamięci wewnętrznej (3,94GB pamięć wewnętrzna + 9,08GB pamięć telefonu). W wersji z LTE niestety pamięć ta jest nierozszerzalna. Z 3G natomiast otrzymujemy slot kart microSD, dzięki któremu możemy powiększyć pojemność telefonu o maksymalnie 64GB (karty 128GB nie czyta). Co ważne, w ustawieniach można wybrać preferowaną lokalizację instalacji aplikacji i gier – również pamięć zewnętrzną, co dla wielu może być istotne.

Sama pamięć wewnętrzna w obu modelach jest taka sama, a jej szybkość sprawdziłam za pomocą AndroBench i przedstawia się następująco:
– szybkość ciągłego odczytu danych: 144,5 MB/s
– szybkość ciągłego zapisu danych: 48,76 MB/s
– szybkość losowego odczytu danych: 17,34 MB/s
– szybkość losowego zapisu danych: 4,92 MB/s

Wśród preinstalowanych aplikacji znajdziemy: BookAparat, Chrome, Do zrobienia, Google Drive, Facebook, galerię, Gmail, Gry Play, Hangouts, IFider, przeglądarkę internetową, jakdojadę, kalendarz, kalkulator, Kiosk Play, kontakty, Książki Play, latarkę, Lerni, menadżer plików, odtwarzacz wideo i muzyczny, NaviExpert (z darmowym tygodniem próbnym, subskrypcję musimy wykupić, jeśli chcemy korzystać dłużej), radio FM, rejestrator dźwięku, Rysiek, Google Play, SMS/MMS, YouTube oraz Zegar.

myphone-infinity-3g-lte-recenzja-tabletowo-19

myPhone Infinity bardzo dobrze radzi sobie z odtwarzaniem wideo. Preinstalowany odtwarzacz poległ w starciu tylko z jednym testowym wideo (mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18Mbps, ac3 – VLC przyszedł z pomocą) i napisami – resztę odtworzył bez problemów. Szczegóły poniżej:

  • mkv, 480p, xvid, as l5, 1Mbps, he aac, napisy: OK,
  • mkv, 720p, h264, 3Mbps, vorbis, napisy): bez napisów; OK,
  • mkv, 720p, h264, hp 3.1, 600kbps, aac/mp3 dual audio: OK,
  • mkv, 720p, h264, hp 5.1, 6Mbps, ac3, napisy: bez napisów; OK,
  • mp4, 720p, h264, hp 5.1, 6Mbps, ac3: OK
  • mp4, 720p, h264, mn 3.1, 3Mbps, aac: OK,
  • mkv, 720p, h264, hp 3.1, 3Mbps, aac: OK,
  • mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40Mbps) OK,
  • mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18Mbps, ac3: nie odtworzył; OK,
  • mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 10Mbps, dts, napisy: brak napisów i audio; OK.

Głośnik jest jeden, mono, umieszczony w dolnej części obudowy, przez co bardzo łatwo jest go zagłuszyć trzymając telefon w dłoniach lub kładąc na płaskiej powierzchni. Jego głośność to 62 decybele, natomiast jakość można uznać za zadowalającą – jak na smartfon tej klasy głośnik gra nieźle, ale nie wybitnie. Dobre słowo można powiedzieć również o słuchawkach dokanałowych dostarczanych wraz z telefonem w pudełku – w mojej opinii grają dużo lepiej niż przeciętne akcesoria dodawane do tanich telefonów.

myphone-infinity-3g-lte-recenzja-tabletowo-02

Jakość rozmów, brak dual SIM, moduły łączności

Wiele osób, z którymi rozmawiałam na temat Infinity, było zaskoczonych, że nie oferuje technologii dual SIM, czyli możliwości korzystania z dwóch kart jednocześnie (jak to było między innymi w myPhone Luna). Tym razem myPhone nie zdecydował się na to rozwiązanie i, cóż, możemy korzystać z jednej karty (microSIM). Do dyspozycji mamy 3G (21 Mbps / 5,76 Mbps) lub LTE (150 Mbps / 50 Mbps) – w obu przypadkach z możliwością udostępniania internetu innym urządzeniom (tethering). Samo działanie stron internetowych i ich wczytywanie jest oczywiście szybsze w wersji z LTE niż w 3G. Jakość rozmów jest dobra, ale nie idealna. Kilkoro znajomych posłużyło mi za króliki doświadczalne (wierzcie mi, to pieszczotliwe określenie ;)). Po kilku minutach rozmowy stwierdzili, że słychać mnie stosunkowo głośno, ale czasem niewyraźnie. Ja natomiast moich rozmówców słyszałam bardzo dobrze.

Jeśli chodzi o zaplecze komunikacyjne, to poza 3G lub LTE (w zależności od modelu) otrzymujemy też Bluetooth (przydatny w chwili, gdy chcemy podłączyć słuchawkę Bluetooth lub coraz bardziej popularne opaski lub zegarki inteligentne) oraz GPS, który działa sprawnie i żwawo przy wsparciu siecią komórkową (bez niej bywa różnie). WiFi działa bezproblemowo, choć – jak to w większości tanich telefonów bywa – po zerwaniu połączenia (nie z winy Infinity, bo tak się nie zdarzyło, a dostawcy internetu) musimy odczekać dłuższą chwilę, by telefon ponownie połączył się z siecią lub nawet zrobić to ręcznie.

Do dyspozycji użytkownika jest port microUSB, do którego można podłączyć pamięci zewnętrzne typu pendrive (FAT32, NTFS już nie), jak również przesyłać dane pomiędzy telefonem a komputerem, co trwa – z telefonu na komputer 33 s, odwrotnie: 119 s (paczka 1GB danych).

myphone-infinity-3g-lte-recenzja-tabletowo-12

Spis treści:
1. Parametry techniczne. Pierwsze wrażenia. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Wideo. Moduły łączności
3. Aparat. Czas pracy. Podsumowanie