Trochę się tu pozmieniało… czyli o nowym layoucie słów kilka

Ostatnio coś tu się zadziało. Na nasz serwer wkradł się pewien spec, który pod osłoną nocy i przykrywką kotów (kto widział planszę w nocy o pracach konserwatorskich, ten wie, o czym mówię), zmienił layout Tabletowo. Wreszcie, po czterech latach istnienia portalu, doczekał się on wizualnego odświeżenia!

I nie bez powodu piszę o tym dopiero po kilkudziesięciu godzinach od momentu wprowadzenia nowego layotu – chciałam poznać Waszą opinię zanim cokolwiek na jego temat napiszę. I od razu odnieść się do wiadomości, które od Was otrzymujemy.

Trochę historii

Stali Czytelnicy doskonale pamiętają, że wielokrotnie dawałam nadzieje na nadejście nowego wyglądu strony. Chyba przy każdej kolejnej rocznicy powstania Tabletowo zapewniałam, że wreszcie coś się w tym temacie zmieni. Możecie pomyśleć, że były to słowa rzucane na wiatr. Ale nic bardziej mylnego. Przez te lata pracowałam z kilkoma osobami, które rozpoczynały prace nad nowym layoutem, a po jakimś czasie ją kończyły – a to z mojej winy (i nie ma się co dziwić, bo jestem strasznie niezdecydowana – jak to kobiety), a to niezależnie ode mnie. Od grudnia ubiegłego roku nowy layout był praktycznie gotowy. Przez pół roku próbowaliśmy przeforsować go z firmami, z którymi współpracujemy, bo – jakby nie było – to właśnie z reklam banerowych się utrzymujemy i nie jest to żadna tajemnica. Nie udało się.

Layout miał być inny niż widzicie teraz, finalnie. Pół roku temu powstała strona, o której istnieniu ostatecznie musiałam zapomnieć. Z wielu względów w sumie, ale nie będę się o nich rozpisywała. Wiedzcie jedno: gdy mówiłam, że trwają prace nad nowym Tabletowo – nie kłamałam. Pojawiało się jednak wiele przeciwności losu, które niekoniecznie chciały mi pomóc w zmianie layoutu. Ale teraz, wreszcie (wreszcie!) się to udało.

Co nowego?

Przede wszystkim:

  • wersja mobilna! Tak, wiem, kajam się i biję w piersi, że portal o tabletach nie miał dotychczas porządnej wersji na tablety i smartfony… Ale jest. I wydaje mi się, że jest naprawdę świetna. Prosta, czytelna, intuicyjna;
  • szukajka na górze strony. Taaak, na ten temat też się wiele nasłuchałam, że wyszukiwarka była bardziej schowana niż bunkry podczas wojny…;
  • kategorie u góry. To samo, co wyżej – kategorie były, ale schowane gdzieś w sidebarze i tylko najwytrwalsi tak naprawdę wiedzieli, gdzie je można znaleźć;
  • nowe logo;
  • nowy slider, który mieści w sobie więcej wartościowych treści jednocześnie, dzięki czemu możemy promować więcej ciekawych materiałów (nie giną szybko, jak to miało miejsce wcześniej);
  • podział strony. Tabletowo aktualnie podzielone jest na trzy sekcje: newsy – u góry, nowe wpisy z wideo – niżej oraz wpisy cykliczne (wszelkiego rodzaju serie, które publikujemy) – na samym dole. Pojawi się tu jeszcze sekcja z recenzjami, ale tu – przyznaję szczerze – nie wyrobiliśmy się do końca z jej optymalizacją, przez co na nią musicie jeszcze chwilę poczekać;
  • promocja naszych autorów. W ostatnim czasie nasza Redakcja powiększyła się o sporo nowych osób. W nowej wersji Tabletowo stawiamy na ich promowanie. Dzięki temu zarówno w zakładce Redakcja, jak również bezpośrednio pod każdym newsem, znajdziecie zdjęcie autora, jego krótkie bio wraz z linkami do profili w social media (oczywiście jeśli takowe podał);
  • wiele, wiele więcej…

Błędy, poprawki, opinie i zażalenia

…prosimy zgłaszać w komentarzach poniżej (jeśli dodaliście gdzieś wcześniej, już zostały przez nas przeczytane – nie musicie się dublować).

Strona na pewno nie jest idealna, sami od momentu wprowadzenia nowego wyglądu znaleźliśmy wiele błędów i wiele z nich już wyeliminowaliśmy. Jeśli jednak doszukacie się jakichś bugów wymagających poprawek – dajcie, proszę, znać. Jeśli byście coś zmienili, ulepszyli, poprawili, etc. – również poproszę wszelkie uwagi.

Nie obiecuję, że wszystkie weźmiemy pod uwagę, ale to w końcu portal dla Was – i to Wam ma tu być wygodnie.

Odnośnie nierównych kafelków z newsami na głównej, które wybitnie nie przypadły Wam do gustu – już mogę powiedzieć, że z tym walczymy i w najbliższym czasie zostaną zastąpione klasycznym widokiem newsów (news pod newsem, nie dwa boksy na jednym poziomie). Cieszymy się, prawda? :)
Dodatkowo w prawej kolumnie reklamy zostaną od siebie oddzielone, bo teraz, gdy dwóch reklamodawców ma białe tło, to się one zlewają.
Pojawią się również ostatnie komentarze – nad tym też pracujemy.

Kwestia przyzwyczajenia

Chyba nikt nie lubi zmian, ale są one konieczne i naturalne w przypadku wszystkiego, co się rozwija i rozrasta. Zawsze znajdzie się mnóstwo malkontentów, którym „nowe” nie będzie się podobało i będą wołać o przywrócenie „starego”. Niezależnie od tego, o jakiej sferze życia mówimy.

Mam jednak nadzieję, że nowa wersja strony przypadła Wam do gustu (z tego, co czytam, najbardziej wersja mobilna – wreszcie jest!). A jeśli nie, to że z czasem się do niej przekonacie.