Tajemniczy tablet debiutuje w nowej reklamie Google. Czyżby następca Nexus 7?

Wiecie, co nazywa się przeciekiem kontrolowanym? Informację, która publikowana jest w sieci lub w gazecie pod postacią wiadomości ekskluzywnej, natomiast w rzeczywistości z takim założeniem została wysłana redakcji. Reakcja podmiotu, którego dotyczy „przeciek” jest różna: podczas gdy jedni producenci (w przypadku branży technologicznej) nabierają wody w usta, twarze drugich pokrywają się rumieńcem, a ich nieśmiałe uśmiechy mówią „Ups”. Branża technologiczna szczególnie upodobała sobie en sposób publikacji treści. Co i rusz na łamach mniej lub bardziej znanych portali pojawiają się informacje, które teoretycznie nie powinny ujrzeć światła dziennego jeszcze przez wiele miesięcy. Naturalnym jest założenie, że znakomita ich większość jest owocem cichej współpracy między redaktorami a producentami. Jest to strategia stara, powszechnie stosowana i w gruncie rzeczy niezawodna. Wrodzona niecierpliwość czytelników nie pozwala im przejść obojętnie według nagłówku sugerującego materiał ekskluzywny.

Mamy wszelkie podstawy, by sądzić, że tablet pokazany w najnowszej reklamie usługi Google Street View jest jednym z przecieków kontrolowanych. Więcej – może być następcą popularnego Nexusa 7. Jego obudowa jest zaskakująco (jak na idące w kierunku nieustannej minimalizacji trendy) gruba i zaokrąglona, natomiast ramka wyprofilowana i kolorystycznie odróżniająca się od ciemnej tafli ekranu. Delikatne różnice we wzornictwie odróżniają tablet od Samsunga Galaxy Tab 2 7.0.

Za tym, że tajemnicze urządzenie może być Nexusem 7 2 (co swoją drogą nie brzmi dobrze) przemawia fakt, że Google nie ma zwyczaju promować produktów konkurencji w reklamach swoich usług. Jeżeli kiedykolwiek natknęliście się na film promujący Google Now lub Google Maps, zauważyliście, że występujące w nich telefony i tablety należą do rodziny Nexus (Galaxy Nexus, Nexus 4, Nexus 7, Nexus 10).

Plotki o następcy Nexusa 7 krążą od dłuższego czasu, ale póki co brakuje im wiarygodności. Spodziewano się, że tablet ujrzy światło dzienne podczas konferencji Google I/O 2013, lecz tak się nie stało. Wygląda na to, że Google czeka na odpowiedni moment, w związku z czym nam pozostaje zachować spokój i mieć oczy szeroko otwarte.

AKTUALIZACJA:

Jak słusznie zauważył Czytelnik o nicku ba, bohaterem reklamy jest tablet ZTE Optik. Gratulujemy czujności i czekamy dalej…

via Tablet-News