Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010 (wideo)

kruger&Matz km1010 recenzja

Jeśli nie zależy Ci na tablecie, który by wyglądał jakoś szczególnie designersko, nie zwracasz zbytniej uwagi na wagę posiadanego urządzenia oraz jego grubość, a ważniejsze jest działanie sprzętu – spokojnie możesz zainteresować się Kruger&Matz KM1010. Jeśli jednak jest inaczej, niestety, od razu powinieneś z niego zrezygnować, mimo atrakcyjnej ceny, która w sieci zaczyna się od 630 złotych. To taka refleksja na początek. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o testowanym modelu – zapraszam poniżej.

Parametry techniczne:
– ekran IPS 10,1″ 1280 x 800 pikseli, 10-punktowy multitouch,
– dwurdzeniowy procesor Rockchip RK3066 1,6GHz z czterordzeniowym Mali 400,
– 1GB RAM,
– Android 4.1.1 Jelly Bean (brak informacji o aktualizacji do 4.2),
– 8GB pamięci wewnętrznej,
– slot kart microSD (obsługuje karty maks. 32GB),
– pełnowymiarowy port USB,
– port miniUSB,
– 3.5 mm jack audio,
– Bluetooth 2.1,
– WiFi 802.11 b/g/n,
– aparat 2 Mpix,
– kamerka,
– akumulator o pojemności 4000 mAh (7,4V),
– wymiary: 262 x 184 x 13 mm,
– waga: 737 g.
Cena: od 630 złotych.

Przegląd wideo

Pierwsze wrażenia

Mężczyźni są wzrokowcami, ale to kobietom zależy, żeby posiadany sprzęt był zarówno ładny, jak i funkcjonalny. Przez to właśnie, będąc w sklepie na dziale z tabletami, raczej na pewno nie zwróciłabym uwagi na tablet Kruger&Matz. Jego wzornictwo można nazwać topornym – zdecydowanie nie jest to najładniejszy sprzęt, jaki trzymałam w rękach, nie przykuwa naszego wzroku swoim ciekawym designem. Po prostu: wizualnie nie sprawia porażającego (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) wrażenia. Na szczęście nadrabia parametrami technicznymi i niezawodnością działania w czasie codziennego użytkowania. Ale o tym nieco później.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Tablet KM1010 jest ciężki – waży 737 gramów, przez co dłuższe trzymanie w rękach najnormalniej w świecie męczy. Jest też gruby – jego obudowa ma 13 mm grubości, co poniekąd jest uzasadnione obecnością pełnowymiarowego portu USB, dzięki któremu urządzenie to wyróżnia się spośród pozostałych tabletowych propozycji dostępnych na rynku. Aktualnie rzadko zdarza się, by tego typu produkty oferowały pełne USB.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

W wielkim skrócie można powiedzieć, że Kruger&Matz KM1010 jest solidny. Zarówno pod względem budowy, jak i konfiguracji sprzętowej. Jest to aluminiowo-plastikowa konstrukcja, w której nie ma mowy o żadnych mankamentach w postaci uginania się ekranu, braku spasowaniu poszczególnych elementów obudowy czy trzeszczeniu podczas standardowego użytkowania. Tylny panel łączy sobie dwa różne tworzywa, by nie zakłócać sygnału sieci bezprzewodowej WiFi. Większa jego część jest jednak z aluminium, które uwielbia się rysować i zbierać odciski palców.

Złącza, porty, przyciski

Producent poszedł na całość. W tablecie znajdziemy wszelkie możliwe złącza i przyciski, a nawet… moim zdaniem, jest ich przesadnie dużo. Zajmijmy się najpierw przyciskami, bo to do nich mam największe zastrzeżenia. Na pierwszy ogień najważniejszy: włącznik. Jest tak mały, że przy pierwszym wzięciu produktu w dłonie w ogóle go nie zauważyłam i, co ciekawe, spodziewałam się raczej, że będzie na przeciwległej krawędzi. Tam z kolei znajdziemy pięć przycisków. Dwa podwójne – cały czas mylące mi się: regulacja głośności (+/-) i home/menu oraz wstecz, który – podświadomie – początkowo uznałam za włącznik. Przyznajcie sami, że przycisków jest dużo i łatwo jest się w nich pogubić. Oczywiście odnalezienie się to kwestia przyzwyczajenia…

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Ważniejsze, mimo wszystko, są oczywiście porty – wszystkie umieszczone zostały na tej samej, prawej krawędzi tabletu. Są to: gniazdo ładowania (wtyczka wystaje ok. 2 mm), slot kart microSD (karta chowa się w obudowie; maks. 32GB), pełnowymiarowy port USB (umożliwia podłączenie wszelkich akcesoriów peryferyjnych, jak pendrive, zewnętrzny modem 3G, myszka, klawiatura, zewnętrzny dysk twardy; wtyczka wystaje ok. 4 mm), port miniUSB (transmisja danych: z komputera na tablet: 8 MB/s, z tabletu na komputer: 14,5 MB/s; wtyczka wystaje ok. 2 mm; nie można ładować przez USB), jack audio 3.5 mm, wyjście miniHDMI (przesył obrazu i dźwięku z tabletu na zewnętrzny ekran) oraz włącznik.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

W zestawie z tabletem otrzymujemy: długi kabel USB, ładowarkę, słuchawki, kartę gwarancyjną i instrukcję obsługi.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Wyświetlacz

Złego słowa o ekranie KM1010 raczej nie można powiedzieć. Jest jasny, przyzwoicie odwzorowuje kolory (biały jest faktycznie biały, czarny lekko wyblakły) i, dzięki technologii IPS, oferuje świetne kąty widzenia. Co więcej, nie ma problemu z reakcją na dotyk, dzięki czemu umożliwia szybkie poruszanie się po stronach internetowych, menu czy dokumentach PDF.

A skoro już o nich mowa, jak możecie zobaczyć na wideo z początku wpisu, poszczególne strony wczytują się poprawnie i szybko. Zastosowana rozdzielczość, 1280 x 800 pikseli, sprawia, że czytanie treści w poziomie nie sprawia żadnych trudności – czcionki są ostre i czytelne, w pionie natomiast lepiej jest je sobie minimalnie przybliżyć.

Żadnych problemów z ekranem nie uświadczyłam. Nie doszukałam się prześwitów ani martwych pikseli.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Działanie, oprogramowanie

Tablet włącza się ok. 35 sekund. Na jego działanie nie można narzekać. Podczas codziennego użytkowania jest szybki, nie zawiesza się ani nie odmawia posłuszeństwa. Czasem można jednak zauważyć dłuższe ładowanie przy otwieraniu kolejnych aplikacji. Pracuje pod kontrolą niezrootowanego Androida 4.1.1 Jelly Bean i nie wiadomo nic odnośnie ewentualnej aktualizacji do Androida 4.2. Dłuższe korzystanie z tabletu sprawia, że jego tylny panel lekko się nagrzewa.

Na pasku systemowym, poza trzema standardowymi przyciskami (wstecz, home, aplikacje) znajdziemy trzy dodatkowe: do robienia screenshotów i regulacji głośności (+/-). Z kolei klawiatura ekranowa jest typowa dla tabletów z Androidem.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Preinstalowane aplikacje: Adobe Reader, Angry Birds, ApkInstaller, Chrome, E-Book, ElectroDroid, Explorer, Facebook, Flash Player, Fruit Ninja, Galeria, Gmail, przeglądarka internetowa, Kalendarz, Kalkulator, Menadżer zadań, muzyka, Notepad, Poczta, Rejestrator dźwięków, Google Play, Skype, Talking Tom, Turbo Kids, Twitter, odtwarzacz wideo, Wolne Lektury, YouTube i Zegar.

WiFi

Podczas przeglądania stron internetowych nie uświadczyłam żadnych problemów z działaniem sieci bezprzewodowej. Przez chwilę mogło mi się wydawać, że te pojawiły się w momencie pobierania z Google Play dodatkowych danych większych gier. Wtedy, co jakiś czas, na ekranie wyskakiwał komunikat o przerwaniu pobierania ze względu na brak dostępu do sieci. W tym samym czasie korzystałam z internetu na komputerze, więc problem musiał dotyczyć samego tabletu, a nie bezpośrednio internetu. I faktycznie tak było. Tylko że podłoże było zupełnie inne – pojawiał się zły komunikat. To nie połączenie z siecią było przerywane, a po prostu zabrakło pamięci na pobierane dane.

Siła sygnału WiFi

Metr od routera

10 metrów od routera

Kruger&Matz KM1010
– 48 dB – 68 dB
Prestigio MultiPad 7.0 Pro Duo – 49 dB – 69 dB
NavRoad Nexo 3G
– 41 dB – 70 dB
Ainol Novo 10 Hero – 44 dB – 66 dB
Vido N70s
– 54 dB – 68 dB
Sony Xperia Tablet S – 40 dB – 64 dB
Shiru Shogun 10 Power – 38 dB – 68 dB

Wideo

Obsługiwane formaty multimedialne:
– tekst: PDF, EPUB, TXT, FB2, PDB, RTF,
– grafika: JPEG, BMP, GIF (statyczny), PNG,
– audio: MP3,WAV, APE, FLAC, AAC, OGG,
– wideo: AVI, 3GP, MP4, RM, RMVB, FLV, MOV.

W praktyce faktycznie urządzenie świetnie radzi sobie z różnymi formatami wideo:
– Matrix (mkv, 480p, xvid, as l5, 1mbps, he aac, napisy): preinstalowane odtwarzacze nie dały rady (MX Player: płynnie, z dźwiękiem),
– Suzumiya (mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy): płynnie, z dźwiękiem, za napisami,
– Harry Potter (mkv, 720p, h264, hp 3.1, 600kbps, aac/mp3 dual audio): płynnie, lekki brak synchronizacji dźwięku z obrazem, obie ścieżki dźwiękowe są dostępne,
– Planet (mkv, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3, napisy): płynnie, z dźwiękiem, z napisami,
– Planet 2 (mp4, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3): płynnie, z dźwiękiem,
– Shrinkage (mp4, 720p, h264, mn 3.1, 3mbps, aac): płynnie, z dźwiękiem,
– Shrinkage 2 (mkv, 720p, h264, hp 3.1, 3mbps, aac): płynnie, z dźwiękiem,
– Birds (mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40mbps): płynnie,
– hddvd (mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18mbps, ac3): płynnie,
– Monsters (mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 10mbps, dts, napisy): płynnie, z dźwiękiem, z napisami.

Jeśli ktoś chciałby korzystać z takich aplikacji, jak YouTube, TVN Player, ipla czy Vimeo, o ich działanie może być spokojny.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Głośniki. Po Kruger&Matz można się spodziewać ponadprzeciętnych głośników. I KM1010 w tym względzie nie zawodzi. Głośniki są głośne (sporo głośniejsze niż w ostatnio testowanych przeze mnie urządzeniach), a dźwięk wydobywający się z nich jest bardzo przyzwoitej jakości. Tylko na najgłośniejszym ustawieniu można się dosłyszeć okazjonalnego charczenia.

Gry, benchmarki

Co ważne, urządzenie nie ma problemów z kompatybilnością bardziej wymagających tytułów. Mam na myśli między innymi: Broken Sword: Director’s Cut, Horn, FIFA 12, GTA 3, Asphalt 7: Heat, Need for Speed: Most Wanted czy Real Racing 3. Jak działają dwie ostatnie możecie zobaczyć na wideo z początku wpisu. W ogólnym rozrachunku mogę stwierdzić, że KM1010 sprawdza się poprawnie w roli mobilnej konsoli do gier, aczkolwiek można zauważyć delikatne przycinki w grach. Z mniej wymagającymi tytułami, jak np. Angry Birds, Granny Smith, iRunner, urządzenie nie ma żadnych problemów.

Benchmarki:
AnTuTu: 9327 (CPU: 2527, GPU: 4392, RAM: 1688, I/O: 720),
Quadrant: 4078
An3DBench: 7317
An3DBenchXL: 30238
Vellamo: HTML5: 1507, metal: 502
CF-Bench: 13414, 4057, 7799
NenaMark1: 56,3
NenaMark2: 52,7
OpenGL: 55,9

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Aparat

Co tu dużo mówić, aparat w Kruger&Matz KM1010 jest… tragiczny. Nie dość, że od kliknięcia w spust migawki do faktycznego zrobienia zdjęcia mija kilka sekund (przez co trudno zapanować nad ewentualnym poruszeniem tabletu, a co za tym idzie – rozmyciem zdjęcia), to jeszcze efekt jest – lekko mówiąc – marny. Zerknijcie poniżej, żeby się o tym przekonać.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010krugermatz km1010

Nieco lepiej jest w przypadku kamerki do połączeń wideo, która dobrze spełnia swoje zadanie. Bez problemu można ją wykorzystać z w aplikacjach typu Skype.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Akumulator

Patrząc na papierowe dane dotyczące pojemności akumulatora (4000 mAh), przy całkiem ciekawej konfiguracji sprzętowej, można złapać się za głowę i z dystansem podejść do czasu pracy testowanego urządzenia. Ale Kruger&Matz osiąga bardzo dobry czas działania, dzięki baterii 7,4V. Z włączonym WiFi i maksymalną jasnością ekranu pozwala na przeglądanie stron internetowych przez siedem godzin. Gdy ekran maksymalnie przyciemnimy, czas ten wydłuża się nawet o pięć godzin. W gry z włączonym WiFi i jasnością wyświetlacza ustawioną na maksymalną wartość pogramy przez siedem godzin i dziesięć minut.

Będąc przy akumulatorze warto wspomnieć jeszcze o sytuacji, z którą miałam do czynienia. Do testów dostałam w sumie dwa egzemplarze KM1010. W przypadku pierwszego po jakimś czasie wystąpił ciekawy problem, z którym nigdy wcześniej się nie spotkałam – tablet działał wyłącznie po podłączeniu do ładowania. Po odłączeniu od prądu automatycznie się wyłączał i nie można było z nim nic zrobić. Drugi egzemplarz, na szczęście, nie wykazywał podobnych skłonności. Co ważne, przedstawicielka firmy poinformowała mnie, że pierwszy raz spotkała się z takim problemem, przez co możemy mieć pewność, że nie jest to sytuacja nagminnie występująca, a zdarzyła się w przypadku testowanego egzemplarza.

Recenzja tabletu Kruger&Matz KM1010

Alternatywy?

Jakieś alternatywy dla tego modelu? W podobnej cenie, na myśl przychodzą mi: Kiano Fly 10.1 Dual (599 zł: 5200 mAh, 8GB),  o’Lofer JustTub C1041 IPS (629 zł: 6000 mAh, Bluetooth, 8GB), Manta Duo Power MID1002 (670 zł: 7200 mAh, Jelly Bean, 2 Mpix, 8GB) i Overmax SteelCore 10+ (719 złotych, 6600 mAh, 16GB i Bluetooth). Macie jakieś inne typy?

Podsumowanie

Kruger&Matz KM1010 to ciekawa tabletowa propozycja dostępna za rozsądne pieniądze. Poniższe zalety i wady urządzenia świetnie odwzorowują to, jaki jest w rzeczywistości. Bardzo dobrze sprawdza się w codziennym użytkowaniu, ale jego największym minusem jest waga i grubość. W sumie podsumowanie zawarłam we wstępie tego testu: Jeśli nie zależy Ci na tablecie, który by wyglądał jakoś szczególnie designersko, nie zwracasz zbytniej uwagi na wagę posiadanego urządzenia oraz jego grubość, a ważniejsze jest działanie sprzętu – spokojnie możesz zainteresować się Kruger&Matz KM1010. Jeśli jednak jest inaczej, niestety, od razu powinieneś z niego zrezygnować, mimo atrakcyjnej ceny.

Plusy:
– ciekawa konfiguracja sprzętowa,
– stosunek parametrów technicznych do ceny,
– długi czas pracy akumulatora,
– dobrej jakości wyświetlacz,
– pełnowymiarowy port USB,
– wsparcie dla wielu formatów wideo,
– Bluetooth.

Minusy:
– waga i grubość,
– kiepski aparat.

Braki:
– GPS,
– 3G.