Prześwietlenie Aplikacji: odtwarzacz wideo firmy Archos

Na Tabletowo.pl wkracza nowa seria artykułów, zatytułowana „Prześwietlenie Aplikacji” . Planowane są dwie odmiany tych tekstów – prezentacje pojedynczych aplikacji (tak jak dziś), które będą dogłębnie sprawdzane i opisywane, to pierwszy rodzaj. Drugim natomiast będzie zestawienie kilku programów o tej samej tematyce oraz ich porównanie. Oczywiście brane będą pod uwagę tytuły zarówno na Androida jak i iOS.
Mamy nadzieję, że artykuły te okażą się nie tylko ciekawe, ale i przydatne dla każdego użytkownika tabletu :)

Dopiero co mogliście przeczytać o zapowiedzi Archosa 97 Titanium HD, a my już mamy dla Was informację o kolejnym produkcie tego producenta. Tym razem jest to program służący do odtwarzania filmów. Aplikacja nazywa się Archos Video Player i jest dostępna od wczoraj dla posiadaczy tabletów z systemem Android 4.0 lub nowszym. Zainteresowanym przyjdzie za nią zapłacić 19,00 zł w Google Play.

Czym ten odtwarzacz się wyróżnia? Z pewnością interfejsem. Jest on zarówno intuicyjny jak i naprawdę estetyczny. Na głównej stronie odnajdziemy zbiór naszych filmów w postaci wachlarza, który przekręcamy, przesuwając palcem w górę/dół. Możliwy jest podział wyświetlanych tytułów na „Filmy pełnometrażowe”, „Seriale”, „Wszystkie filmy” oraz „Ostatnio dodane”. Dodatkowo po prawej stronie odnajdziemy kolumnę, która oferuje troszkę więcej – co dokładnie, to widać na obrazku. Oprócz przeglądania bibliotek możemy również wybrać „Folder wideo”, czyli Movies z pamięci naszego tabletu, „Kartę SD” która pokazuje zawartość karty microSD w strukturze katalogowej, oraz odnośniki do filmów spoza urządzenia – poprzez połączenie się bezprzewodowo z innymi źródłami. Niestety przeglądanie zewnętrznej karty skończyło się tylko na microSD – mimo że mój Transformer posiada jeszcze czytnik kart SD, to nie była ona widoczna dla aplikacji.

Program oferuje możliwość odtwarzania filmów poprzez SMB (Server Message Block) oraz UPnP (Universal Plug-and-Play), o czym już wcześniej wspomniałem. Zarówno jeden jak i drugi jest protokołem komunikacyjnym, za sprawą których możemy udostępniać zasoby naszych komputerów. Dzięki temu możliwe jest, poprzez odpowiednio skonfigurowaną łączność bezprzewodową, odtwarzanie filmów na tabletach prosto z PC.

Dużym atutem Archos Video Player jest z pewnością sprawna współpraca z serwisami internetowymi, dzięki której nie tylko podejrzymy konkretne nazwy odcinków seriali, opisy każdego z nich bądź ogólnej fabuły, ale także pobierzemy napisy w wybranym przez nas języku. To samo tyczy się oczywiście pełnometrażowych filmów. Opisy są pobierane z serwerów: dla filmów – themoviedb.org, dla seriali – TheTVDB (oba korzystają również z danych strony IMDb), natomiast napisy z opensubtitles.

Podczas odtwarzania pliku wideo program prezentuje się następująco – możemy zmieniać głośność, jasność ekranu, uzyskać informacje o filmie, przewijać akcję w przód i tył (niestety nie działa przesunięcie palcem w prawo/lewo) oraz dopasować wielkość obrazu. Oprócz tego mamy możliwość operacji na napisach, czyli pobranie ich, zmiana wielkości, wysokości oraz opóźnienia wyświetlania. Dodatkowo możemy stworzyć zakładkę w konkretnym miejscu filmu, by potem łatwo do niego powrócić. Aplikacja pozwala nam także na wybranie sposobu odtwarzania – pojedynczy plik bądź cały folder, z możliwością zapętlenia. Możemy również zablokować możliwość rotacji ekranu (przy zmianie pozycji tabletu z horyzontalnego na wertykalny, oraz na odwrót) .
Z poziomu odtwarzania możemy dodać oglądany film do indeksowania – przydatne, kiedy otwieramy wideo z przenośnej pamięci poprzez menedżer plików – niestety jednak ani razu u mnie to nie zadziałało. Proces nigdy się nie zakończył, chociaż pozwoliłem mu pracować nawet 10 minut.

Połączenie ładnego interfejsu ze sprawnym gromadzeniem informacji na temat posiadanych przez nas tytułów, daje w efekcie naprawdę przyzwoitą aplikację. Do tego obsługuje ona przenośne pamięci, podłączane za pomocą portu USB – pendrive’y oraz zewnętrzne dyski. Dzięki temu możemy nie tylko wygodnie, ale również łatwo przeglądać naszą kolekcję filmów/seriali. Dorzućmy do tego odtwarzanie większości formatów wideo i teoretycznie otrzymujemy tzw. must-buy.

Niestety, nie ma róży bez kolców. Osobiście bardzo ubolewam nad faktem, że nie mamy możliwości wyboru folderów, które będą skanowane przy poszukiwaniu nowych plików. Aplikacja leci po całej pamięci wewnętrznej oraz karcie microSD (a także w moim przypadku karcie SD, z czytnika w klawiaturze – przypominam, Asus TF101G) i dodaje każdy plik wideo. Czym to skutkuje? Wrzuceniem wszystkich filmików, także tych nagranych przez nas kamerą czy z zainstalowanych gier (np. intra Gameloftu).

Również indeksowanie filmów, znajdujących się na pendrive’ach czy zewnętrznych dyskach, nie zawsze działa tak, jakby się tego oczekiwało. Niekiedy by film został odnaleziony przez program, musimy zmienić nazwę folderu, w którym się znajduje, bądź przenieść go w inne miejsce. Aplikacja sama w sobie nie posiada opcji odświeżania na żądanie – tak naprawdę, nie ma praktycznie żadnych funkcji personalizacji. Możemy jedynie wybrać preferowany język napisów oraz ewentualnie zmusić program do używania tylko własnego dekodowania (software decoding).

Dodatkowo, skoro już o tym mowa, to napotkałem problem z kodekiem przy odtwarzaniu filmu o rozszerzeniu MKV. Dźwięk kodowany był poprzez DTS (5.1) i odtwarzacz nie był w stanie go obsłużyć – zaproponował pobranie dodatkowej aplikacji z Google Play.

Po kliknięciu odnośnika zostałem istotnie przekierowany do sklepu. Zdziwił mnie jednak fakt, że na pierwszej pozycji wyświetlił się Archos Video All Codecs Plugin od dewelopera o nazwie… M4RK3T. Według opisu miał on zaimplementować większą ilość kodeków, zarówno wideo jak i audio.

Aplikacja wydała mi się podejrzana, zatem z pewną ulgą przeczytałem jej uprawnienia – jedynie „Modyfikowanie/usuwanie zawartości karty SD”. Były one potrzebne, by program rozpakował i skopiował kodeki do pamięci wewnętrznej. Po wszystkim można było odinstalować aplikację. Archos Video Player nie miał już później problemu z żadnym formatem/kodekiem w trakcie testów.

Wygląda na to, że „program” od M4RK3T to alternatywna wersja płatnych kodeków Archos MPEG-2 Video Plugin. I dobrze, że jest dostępna, gdyż aplikacja od producenta kosztuje kolejne 20 złotych – co widać na jednym ze screenów.

Na koniec krótkie podsumowanie w postaci listy zalet/wad.

Zalety

  • odtwarzanie większości formatów ( w tym AVI, MP4, MKV, RMVB)
  • bardzo fajny interfejs, zarówno intuicyjny jak i estetyczny
  • możliwość ściągania napisów bezpośrednio w programie
  • dobrze działająca synchronizacja, która sprawnie pobiera informacje o filmach/serialach
  • możliwość operacji na napisach – wielkość, wysokość, opóźnienie
  • odtwarzanie filmów z zewnętrznych nośników – kart microSD/SD oraz pamięci USB/dysków

Wady

  • brak wyboru skanowanych folderów
  • problemy z indeksowaniem filmów z urządzeń podłączonych przez USB
  • mały (wręcz żaden) zakres personalizacji programu
  • mało zaawansowane opcje ekranu odtwarzania
  • za rozszerzenie kodeków producent oczekuje kolejnych 20 złotych (jest dostępna wersja alternatywna, darmowa)

 

Przypominam, że aplikację Archos Video Player można nabyć za 19,00 złotych w Google Play. Jej „waga” wynosi 6,65 MB, zatem nie powinno być problemu z ewentualnym zwrotem pieniędzy – czasu raczej na to starczy.

 

___

Na najbliższe części „Prześwietlenia Aplikacji” planowane są:
przeglądarki internetowe,
– menedżery plików.

I tu pytanie do Was, drodzy Czytelnicy – co wolelibyście zobaczyć najpierw?
Czekamy na komentarze :)

A może macie pomysł, jakie inne programy można by opisać bądź porównać? Piszcie wówczas śmiało na mail [email protected] .