Budżetowych tabletów z 3G jest jak na lekarstwo. A takich, które dodatkowo oferują dobrej jakości wyświetlacz, GPS oraz Bluetooth – można ze świecą szukać, a prawdopodobieństwo znalezienia porównywalne jest do szukania igły w stogu siana. Jednym z nielicznych modeli, które można zaliczyć do „prawie-wszystko-mających budżetówek”, jest Goclever Tab M703G. Jego recenzję znajdziecie poniżej.
Parametry techniczne Goclever Tab M703G:
– 7-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli,
– jednordzeniowy procesor MediaTek MT6575 Cortex A9 1GHz z GPU SGX531,
– Android 4.0.3 Ice Cream Sandwich z dostępem do Google Play,
– 1GB RAM,
– 4GB pamięci wewnętrznej,
– WiFi 802.11 b/g/n,
– 3G (GSM900/1800MHz WCDMA2100MHz),
– GPS (Mediatek MT6620),
– Bluetooth,
– wyjście miniHDMI,
– port microUSB,
– slot kart microSD,
– 3.5 mm jack audio,
– aparat 2 Mpix,
– kamerka 0,3 Mpix,
– akumulator o pojemności 4500 mAh,
– wymiary: 192 x 121 x 8 mm,
– waga: 346 g.
Przegląd wideo:
Pierwsze wrażenia
„To najlepiej wykonany tablet Goclevera!” – powiedziałam z zachwytem na ubiegłotygodniowej, warszawskiej konferencji firmy, podczas której dostałam testowy egzemplarz M703G. Pierwsze wrażenie zrobił na mnie doskonałe. Po wzięciu w dłonie sprawił wrażenie solidnego i eleganckiego. Po wysokiej jakości materiałach, z których został wykonany, w ogóle nie czuć, że jest to sprzęt z niskiej półki cenowej, co niewątpliwie należy zapisać po stronie plusów urządzenia. Mimo wszystko całość jest nieco za bardzo elastyczna i poddaje się silniejszym naciskom. Trzeba jednak zauważyć, że sprzęt nie skrzypi pod palcami, a elementy obudowy są ze sobą bardzo dobrze spasowane. Bez wątpienia jest to jeden z lepiej wykonanych budżetowych tabletów – nie tylko Goclevera, ale ogólnie. Dodatkowo dobrze leży w dłoniach, a i bez problemu mieści się w tylnej kieszeni spodni czy klapie marynarki.
Przedni panel tabletu skrywa w sobie 7-calowy wyświetlacz oraz kamerkę umieszczoną – trzymając go w pionie – w centralnej części ramki nad ekranem. Prawa krawędź poświęcona została na włącznik, służący również do usypiania i przyciski do regulacji głośności, a po przeciwległej stronie znajdziemy slot kart SIM, przycisk reset i slot kart microSD – wszystko pod dwoma zaślepkami. W górnej krawędzi swe miejsce znalazły złącza: wyjście miniHDMI i port microUSB (nie ma gniazda DC do ładowania), a na dolnej – jack 3.5 mm, dwa głośniki oraz mikrofon. Z tyłu modelu jest z kolei oczko aparatu i logo Goclever.
Cieszy także bogaty zestaw akcesoriów dodawanych z Goclever Tab M703G. Z tabletem otrzymujemy nie tylko podstawowe, jak kabel USB z adapterem do ładowarki sieciowej, ale również ładowarkę samochodową, uchwyt samochodowy oraz ściereczkę. Oczywiście mamy tu również instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną. Czego zabrakło? Przejściówki z microUSB na pełnowymiarowy port USB, ale jest to uzasadnione, bowiem… tablet nie obsługuje żadnych akcesoriów peryferyjnych.
Złącza:
– port microUSB: wtyczka minimalnie wystaje ze złącza, ale jest w nim odpowiednio stabilnie osadzona, nie ma obaw, że może się przypadkowo wypiąć. Port umożliwia nie tylko ładowanie urządzenia (zarówno z kontaktu, jak i przez USB), ale również przesyłanie danych tablet <-> komputer. Jak wspomniałam, podłączenie akcesoriów peryferyjnych kończy się fiaskiem – zarówno w przypadku pendrive’a, czytników kart pamięci, jak i myszek i klawiatur
– wyjście miniHDMI: podobnie jak wyżej – wtyczka na milimetr wystaje ze złącza, ale to nie jest problem w porównaniu do tego, jak urządzenie zachowuje się po podłączeniu do telewizora. Otóż ekran wygasa (jak na poniższym zdjęciu) i nie da się intuicyjnie korzystać z połączenia, bo widok z dużego ekranu nie dubluje się na małym – to, czy trafimy w odpowiednie miejsce na wyświetlaczu, zależy tylko i wyłącznie od tego, jak dobrze „strzelimy” – najciekawiej jest oczywiście podczas wpisywania tekstu np. w wyszukiwarce – strasznie irytująca sprawa. Co gorsze, nigdzie nie znalazłam możliwości zmiany tego stanu rzeczy… więc jeśli ktoś chce tablet z możliwością łączenia z telewizorem, niech lepiej tego modelu nie bierze pod uwagę – po prostu się nie nadaje
– slot kart microSD: jako że slot znajduje się pod zaślepką, nie ma jakiejkolwiek możliwości, by karta wystawała z obudowy, a co za tym idzie – przeszkadzała w korzystaniu z tabletu. Co ciekawe, kilka razy zdarzyło mi się, że tablet nie wykrywał automatycznie karty po jej włożeniu – potrzebny był reset urządzenia.
Łączność
Tanie urządzenia mają to do siebie, że są mocno ograniczone pod względem parametrów technicznych. Producenci rezygnują z wszelkich modułów na rzecz niskiej ceny. W przypadku Goclever Tab M703G firma postanowiła skupić się na zaproponowaniu potencjalnym klientom szerokiego wachlarza możliwości łączności – 3G, WiFi, Bluetooth i GPS zamiast np. dwurdzeniowego procesora. Poniżej dowiecie się jak sprawdzają się w rzeczywistości.
3G to, moim zdaniem, największa zaleta Goclever Tab M703G. Umożliwia nie tylko korzystanie z internetu w miejscach, w których nie mamy dostępu do żadnej sieci bezprzewodowej WiFi, ale także wysyłanie SMS-ów i MMS-ów oraz prowadzenie rozmów telefonicznych. W tym miejscu trzeba jednak zauważyć, że trzymanie 7-calowego kolosa przy uchu nie jest ani wygodne, ani komfortowe, a do jakości rozmów można mieć zastrzeżenia. Istotna kwestia: Aero2 niestety nie działa.
WiFi działa dobrze i bez zacięć – nie zdarzyło mi się, by połączenie zostało zerwane. Co ciekawe, nigdy nie zdarzyło mi się, by pokazywał pełny zasięg, nawet bezpośrednio przy routerze wskaźnik pokazuje 3/4 zasięgu. W odległości 10 metrów od routera urządzenie wciąż jest podłączone do sieci, ale na ostatniej kresce zasięgu. W sieci pojawiły się głosy, jakoby tablet miał problemy z sieciami zabezpieczonymi. Osobiście takowych nie uświadczyłam.
Bluetooh. Dzięki niemu możemy przesłać np. zdjęcia z telefonu. Bez problemu udało mi się połączyć klawiaturę bezprzewodową, takowe nie powinny się pojawić także przy próbie sparowania ze słuchawkami.
GPS nie jest na tyle czuły, jak byśmy tego oczekiwali. W pomieszczeniu, nieco ponad metr od okna, nie wyszukuje żadnego satelity, podczas gdy leżący obok Samsung Galaxy Tab 2 10.1 i Google Nexus 7 momentalnie wyszukuje ich 1-2. Sytuacja, na szczęście zmienia się, gdy wyjdziemy z budynku – wtedy bez problemu śledzi naszą pozycję, jednak wyszukanie satelitów trwa nawet do kilku minut.
Wyświetlacz
I tu kolejna kwestia, która – biorąc pod uwagę cenę tabletu – jest pozytywnym zaskoczeniem. Matryca znajdująca się w Goclever Tab M703G to 7-calowy panel o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli z 5-punktowym multitouchem. Technologia IPS zapewnia świetne kąty widzenia, więc bez problemy możemy oglądać treści multimedialne w towarzystwie. Wspomniana rozdzielczość z kolei pozwala na komfortowe przeglądanie stron internetowych – jak ktoś się bardzo uprze, to może nawet czytać teksty trzymając tablet w pionie, choć wtedy czcionki nie są do końca ostre, gładkie i czytelne, jak ma to miejsce w poziomie. Skoro tak, czytanie dokumentów tekstowych i plików PDF nie sprawia żadnych trudności – zarówno pod względem czytelności tekstu, jak i szybkości wczytywania. Choć tu należy zauważyć, że im „cięższy” plik, tym oczywiście dłużej będzie się ładował.
Do jakości wyświetlanego obrazu nie można mieć zastrzeżeń. Ekran dobrze odwzorowuje kolory, nie mamy do czynienia z martwymi pikselami. Ale nigdy nie może być zbyt kolorowo – przy jednej z krawędzi tabletu widoczne są prześwity. Pierwsze wrażenie wyświetlacz robi bardzo dobre – do momentu, w którym przyjdzie nam zacząć korzystać z tabletu. Ekran nie zawsze załapuje za pierwszym razem i zdarza się, że trzeba kilka razy naciskać żądany skrót do aplikacji czy odnośnik na stronie, by urządzenie zareagowało.
Z ciekawą sytuacją spotkałam się kilka razy podczas czytania plików PDF – również podczas nagrywania przeglądu wideo opisywanego tabletu. Ekran dziwnie reagował na gesty (pomniejszanie i powiększanie treści): raz nie reagował wcale, innym razem zamiast zmniejszyć treść – przybliżał ją… Żeby tego było mało – po podłączeniu tabletu do komputera i włożeniu karty microSD do slotu, ekran zaczął migotać.
System operacyjny, działanie
Tablet włącza się 35 sekund. Po wciśnięciu włącznika naszym oczom ukazuje się ekran blokady, który – co jest nieco irytujące – działa wyłącznie w pionie. Do naszej dyspozycji oddanych zostało pięć pulpitów, które można dowolnie spersonalizować, dodając odpowiednie skróty do aplikacji i widżety. Swoją drogą, warto pamiętać, że tablet oferuje jedynie 4GB pamięci, którą – na szczęście – można rozszerzyć dzięki slotowi kart microSD. Dodatkowo urządzenie posiada niby 1GB RAM, ale system widzi połowę…
Wśród przeinstalowanych aplikacji znajdziemy: Angry Birds, Cool Reader, Eksplorator plików, Facebook, File Manager, Flash Player, FM Radio (działa po podłączeniu słuchawek), Gmail, Google+, Menadżer zadań, Office Suite, Poczta, Google Play, Skype, Google Talk, SMS/MMS i telefon.
Goclever Tab M703G pracuje dzięki jednordzeniowej jednostce centralnej, której odczuwalnie brakuje wydajności. Urządzenie działa, ale czasem trzeba dłużej poczekać aż otworzy żądaną aplikację. Po prostu można mieć zastrzeżenia do płynności działania – czasem przycina, czasem wymusza zamknięcie aplikacji… Dodatkowo, przy dłuższym użytkowaniu, Goclever Tab M703G potrafi się nagrzać – ale nigdy do tego stopnia, by korzystanie z niego było niekomfortowe.
Multimedia
Obsługiwane formaty:
– wideo: AVI, 3GP, MP4, RM, RMVB, FLV, MKV, MOV, VOB, DAT, WMV,
– muzyka: MP3/WAV/OGG/FLAC/APE/AAC,
– zdjęcia: JPEG/PNG/GIF(statyczny)/BMP,
– tekst: PDF/EPUB/TXT/FB2/PDB/RTF,
– pliki systemowe: FAT i FAT32.
Wideo
Jeśli ktoś poszukuje urządzenia mającego spełniać zadanie mobilnego odtwarzacza wideo, ten akapit na pewno go zainteresuje. Ale nie dlatego, że M703G jest stworzony dla miłośników filmów – wręcz przeciwnie, niestety. Standardowo przetestowałam działanie testowych próbek filmowych pobranych z tej strony. Oto jak poszło z nimi recenzowanemu modelowi:
– Birds: zacina,
– Hddvd: przycina, brak synchronizacji obrazu z dźwiękiem,
– Monsters: niesamowicie zacina, bez dźwięku i bez napisów,
– Suzumiya: brak obrazu, z dźwiękiem,
– Matrix: płynnie,
– Harry Potter: płynnie, ale brak synchronizacji obrazu z dźwiękiem,
– Planet: płynnie, z dźwiękiem,
– Shrinkage: brak synchronizacji obrazu z dźwiękiem,
– Shrinkage 2: brak synchronizacji obrazu z dźwiękiem,
– Planet 2: płynnie, z dźwiękiem.
Głośniki. Ich jakość można określić jako średnio-zadowalającą. Najlepszą jakość dźwięku uzyskamy ustawiając głośność w połowie skali – im głośniej, tym gorszy dźwięk. Należy zauważyć, że trzymając tablet w pozycji poziomej, zasłaniamy głośniki, a co za tym idzie – zagłuszany wydobywający się z nich dźwięk.
Gry, benchmarki
Grafikę w grach określić można jako… średnią. W końcu, jakby nie było, mamy tu do czynienia ze staruszkiem graficznym: SGX531. Należy jednak zauważyć, że da radę pograć w takie tytuły, jak Asphalt 7: Heat, Rayman: Jungle Run czy FIFA 2012. Z mniej wymagającymi produkcjami, jak Angry Birds: Star Wars czy iRunner radzi sobie bez jakichkolwiek problemów.
Benchmarki
AnTuTu: 3418
NenaMark1: 32,7
NenaMark2: 18,8
Quadrant: 2194
An3DBench: 6499
An3DBenchXL: 24252
Aparat, kamerka
Tablet został wyposażony w aparat o rozdzielczości 2 Mpix, którego oczko znajduje się na jego tylnym panelu, u góry, w centralnej części. Jak się zapewne domyślacie, jakość wykonywanych przez niego zdjęć jest mniej niż zadowalająca. Zresztą – spójrzcie poniżej.
Ale oprócz aparatu, sprzęt oferuje również kamerkę, którą można wykorzystać do przeprowadzania rozmów wideo przez Skype. Radzi sobie z tym zadaniem bardzo dobrze. Warto nadmienić, że producent bardzo dobrze rozplanował położenie kamerki – w centralnej części ramki nad ekranem – i mikrofonu – na dolnej krawędzi. Dzięki takiemu zabiegowi nie musimy się martwić o zatkanie mikrofonu dłońmi. Gorzej, jeśli rozmawiamy z kimś opierając tablet o jakąkolwiek powierzchnię – wtedy jest to nieuniknione, a co za tym idzie – nasz rozmówca słyszy nas znacznie gorzej.
Akumulator
Goclever Tab M703G posiada akumulator o pojemności 4500 mAh, który pozwala na ok. 5-6 godzin średnio-intensywnego korzystania, oczywiście w zależności od ustawień tabletu (jasności ekranu, wszelkiej łączności, itp.). Z włączonym WiFi i jasnością ekranu ustawioną na maksymalną wartość, podczas oglądania wideo na YouTube, procent naładowania baterii spadł o 21% w ciągu godziny. W dokładnie takiej samej konfiguracji, ale na 3G (oczywiście z wyłączonym WiFi), poziom naładowania spadł o 26% – również w ciągu godziny. W trybie czuwania z kolei urządzenie rozładowuje się średnio 2% w ciągu 9 godzin.
Przeprowadziłam także testy akumulatora za pomocą aplikacji Lab501 Battery Life – w ciągu pół godziny z jasnością ekranu 100%, procent naładowania baterii spadł o…
– przeglądanie internetu 3G: 11%,
– oglądanie wideo z włączonym WiFi: 17%,
– granie z włączonym WiFi: 30%.
Czas ładowania tabletu niesamowicie mnie zdziwił. Niestety, nie mam na myśli nic pozytywnego. Urządzenie dopiero po pięciu godzinach od podłączenia do ładowarki pokazało 100% naładowania.
Podsumowanie
Goclever Tab M703G to interesujący tablet i w pełni mobilny – zarówno pod względem niewielkich wymiarów, jak i obecności 3G. Brakuje mu jednak wydajności, której wzrostu spodziewać się możemy w jego młodszym, zapowiedzianym już bracie – Goclever Tab M713G z dwurdzeniowym procesorem (premiera przed końcem roku, cena: 699 złotych).
Tablet świetnie wygląda, jest dobrze wykonany, ma 3G, Bluetooth i GPS, a i dobry ekran, który jednak, niestety, czasem ma dziwne chwile. Ale z drugiej strony mamy do czynienia z niską wydajnością sprzętu – zarówno w codziennym użytkowaniu, jak i w grach, która dla niektórych może się okazać barierą nie do przeskoczenia, a także z dziwnym przekazywaniem obrazu dzięki HDMI i brakiem obsługi akcesoriów peryferyjnych…
Warto jednak przy tym wszystkim pamiętać, że cena Goclever Tab M703G zaczyna się od 570 złotych.
Jakaś alternatywa? Colorovo City za „ok. 700 złotych”. Oprócz niego do głowy przychodzi mi kilka modeli z GPS, Bluetooth i 3G, ale to już zdecydowanie nie ta półka cenowa, a znacznie wyższa. Wśród nich dwurdzeniowy Samsung Galaxy Tab 2 7.0 P3100 3G 8GB za 1150 złotych oraz czterordzeniowy Nexus 7 3G 32GB – cena w Polsce jeszcze nieujawniona. Ewentualnie Overmax Connect, ale z ekranem 800 x 480 pikseli i bez GPS… Może macie własne typy?
_
W razie pytań pozostaję do Waszej dyspozycji.
_
Aktualizacja (27.11.2012, godz. 11.50):
Otrzymałam informację od producenta, że przyczyną problemów z wydajnością i szybkością działania urządzenia może być oprogramowanie, którego nie zdążono zaktualizować na czas. Na dniach ma wyjść nowy firmware rozwiązujący przynajmniej część problemów.
I tak:
1. GOCLEVER TAB M703G posiada 1GB RAMu, ale w chwili obecnej urządzenie pokazuje o połowę mniej. Na dniach wyjdzie nowy firmware, który rozwiązuje tę kwestię. Dzięki temu wydajność sprzętu może zostać znacznie podwyższona.
2. Jeśli chodzi o Aero2 – ten model nie będzie miał wsparcia dla tej usługi (przynajmniej na razie).
3. Tablet wyposażony jest w procesor Mediatech, który reaguje w ten sposób, że po podłączeniu do TV ekran tabletu gaśnie (taki jego urok). Jest to standardowe zachowanie sprzętu tym procesorem.
Bardzo cieszy mnie fakt, że producent zauważył swój błąd i stara się go szybko naprawić. Jednocześnie jednak takie sytuacje nie powinny mieć miejsca… Jakkolwiek by nie było, tablet do czasu wydania aktualizacji zostaje u mnie i przetestuję go pod względem wydajności i ogólnego działania raz jeszcze – po wgraniu nowego firmware.
