Ile razy zdarzyła Wam się sytuacja, w której chcieliście koniecznie skorzystać z Waszego tabletu, a ten okazywał się rozładowany i nie było w pobliżu komputera, a o gniazdku elektrycznym można było wyłącznie pomarzyć? Mam tak notorycznie, ale przez własne zapominalstwo, bo często zdarza się, że zapominam naładować urządzenie przed dłuższą podróżą – choćby pociągiem (taaa, uwielbiam…). A telefon? Ile razy, gdy była pilna potrzeba przeprowadzenia rozmowy, w trakcie oznajmiał, że nie ma zamiaru z nami współpracować i się wyłączał? Jeśli takie problemy nie są Wam obce, na pewno wiecie jakie może być ich rozwiązanie: uniwersalny, zewnętrzny akumulator. Bardzo się ucieszyłam, gdy firma Mistral zaproponowała mi możliwość przetestowania jednego z takich modeli. Poznajcie MasterPower+ – zewnętrzny akumulator o pojemności 8000 mAh.
Parametry techniczne:
– pojemność 8000 mAh (Li-ion Polymer),
– wyjścia: USB 5V/2A i USB 5V/1A, port DC (8.4V, 9V, 12V),
– wejście DC 9V/1.5A,
– wymiary: 144 x 80 x 19 mm,
– waga: 240 g.
W moje ręce trafiła biała wersja kolorystyczna akcesorium (jest jeszcze czarna), która bardzo przypadła mi do gustu. Urządzenie jest eleganckie, dzięki czemu oprócz bogatej funkcjonalności, ładnie się prezentuje. Przyczepić się można jedynie do tego, że jego obudowa ma tendencję do zbierania odcisków placów. Waży 240 g, a jego obudowa – porównując obrazowo – jest takich wymiarów, jak dwa HTC One X położone jeden na drugim.
Pudełko, w którym sprzedawany jest akumulator MasterPower+, zawiera bogaty zestaw akcesoriów. Otrzymujemy bowiem:
– sześć końcówek: microUSB, miniUSB, iPhone, DC 2 mm, DC 2,5 mm, DC 3 mm),
– pięć kabelków: DC – USB żeński, DC męski – DC żeński, DC – DC 5,5 mm, DC – DC 4 mm, USB męski – USB żeński,
– ładowarkę,
– instrukcję obsługi i gwarancję,
– akumulator o pojemności 8000 mAh.
Akumulator pozwala ładować wszelki sprzęt elektroniczny, dzięki wymienionym wyżej przejściówkom i kabelkom, oferując tym samym szerokie zastosowanie. Oprócz tabletów i smartfonów, można naładować nawigacje, odtwarzacze multimedialne i inne mobilne urządzenia. Oczywiście należy pamiętać, by przed użyciem sprawdzić odpowiednie napięci dla wybranego sprzętu, który chcemy ładować. Akumulator oferuje 8.4V, 9V i 12V – przełączanie się pomiędzy nimi jest bardzo proste i następuje po naciśnięciu jedynego przycisku znajdującego się na obudowie modelu, zaraz obok małego wyświetlacza LCD. Jak informuje firma Mistral, po poprawnym ustawieniu napięcia i podłączeniu urządzenia, napięcie zostaje zablokowane, nie udostępniając możliwości zmiany podczas aktywnego połączenia. Aby odblokować możliwość zmiany połączenia, należy odłączyć urządzenie od ładowarki, a następnie zresetować ładowarkę.
Warto zauważyć, że nie można jednocześnie ładować MasterPower+ i innego urządzenia przy pomocy MasterPower+. Warty odnotowania jest również fakt, iż w jednej chwili można ładować dwa produkty korzystając z portów USB oraz dwa urządzenia: USB 5V/1A i DC. Nie można: USB 5V/2A i DC oraz dwóch portów USB i DC.
Z kwestii typowo praktycznych – akumulator ładuje się cztery godziny i dziesięć minut. Z kolei jego pojemność – 8000 mAh – starcza na maksymalne naładowanie telefonu z baterią o pojemności 1500 mAh – akurat taki był rozładowany pod ręką (trwa to ok. 2h) oraz tabletu – 7000 mAh do 65% (w nieco ponad 2,5 h).
Po testach MasterPower+ wiem jedno: zewnętrzny akumulator to coś, czego mi dotychczas bardzo brakowało, a jakoś wcześniej nigdy nie było okazji (ni czasu), by się takim rozwiązaniem bliżej zainteresować. W moim przypadku problem rozwiązał się sam.
MasterPower+ kosztuje 199 złotych (link do sklepu Mistral).
