Rok z iBorgo: branża IT ma swój zakątek w sieci

iborgo

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Mija rok od uruchomienia iBorgo – pierwszej polskiej platformy online skierowanej do przedstawicieli i osób zainteresowanych branżą IT. Pomysłodawca i administrator projektu Adam Szyrajew opowiada o serwisie, procesie jego tworzenia oraz planach na przyszłość.

Zakątek dla branży IT

iBorgo to platforma społecznościowo-informacyjna branży IT, umożliwiająca promocję nowych rozwiązań, nawiązywanie kontaktów biznesowych, a także wymianę i zdobywanie doświadczeń. Projekt jest unikalny nie tylko w skali kraju. Równie rozbudowane przedsięwzięcia w całej Europie rzadko ograniczają się do jednej specjalistycznej dziedziny.

– Chcieliśmy stworzyć miejsce skupione wokół IT – wyjaśnia pomysłodawca, zapytany o inspirację dla przedsięwzięcia. – Nie sposób dobrze reprezentować takiej rozległej dziedziny, ani przedstawić choćby części tego, co w niej wartościowe, w miejscu, które zajmuje się jednocześnie czterdziestoma innymi zagadnieniami. Co prawda mamy takie portale, jak Goldenline czy LinkedIn, w których można nawiązywać kontakty biznesowe, ale tematyka IT jest w nich ograniczona; rozmywa się w morzu innych tematów.

Twórca portalu dodaje, że branża informatyczna sama w sobie jest niezwykle rozbudowana – dzieli się na wiele mniejszych dziedzin i specjalności. Jego platforma skupia ludzi o rozmaitych zainteresowaniach związanych z IT.

Profesjonaliści i amatorzy, łączcie się

iBorgo jest portalem dla wszystkich – gromadzi zarówno zawodowych informatyków i innowatorów z branży, jak i osoby, które przyglądają się jej z dystansu. Celem serwisu jest zintegrowanie wszystkich najważniejszych aspektów dotyczących IT – w ujęciu profesjonalnym oraz użytkowym, znajdującym zastosowanie w codziennym życiu. Jak pogodzić najbardziej skomplikowane zagadnienia technologiczne z informatyką dla szerokiej publiczności?

– To kwestia struktury – wyjaśnia Szyrajew. – Wyszliśmy z założenia, że sami użytkownicy najlepiej ukierunkują tworzone przez siebie czy znalezione w sieci treści. Jeżeli coś opublikujesz, możesz promować tekst w wybranych sekcjach portalu. Promocję mogą również wspomóc inni użytkownicy. W ten sposób tworzą się grupy zainteresowane podobnymi zagadnieniami, a przepływ informacji jest łatwiejszy.

Ważnym elementem iBorgo jest system zapytań, dzięki któremu bardziej doświadczeni użytkownicy mogą wspomagać tych mniej obeznanych z tematem. Czytelnicy typują najlepsze odpowiedzi, przyznając im punkty. To sprawdzony system, który działa jeszcze lepiej w wyspecjalizowanej społeczności – brak przypadkowych userów gwarantuje brak spamu i treści niskiej jakości.

Jakość, nie ilość

Platforma działa już rok – albo dopiero rok, zależnie od tego, z której strony spojrzeć. Czy jego twórcy mogą mówić o sukcesie?

– Aby poznać odpowiedź na to pytanie, należy zrozumieć, czym jest nas projekt u samych podstaw – mówi Adam Szyrajew. – To portal skierowany do osób zainteresowanych dziedziną co prawda rozległą, ale nadal niszową. Miejsce zdecydowanie nie dla każdego. Projektując je, nie oczekiwaliśmy milionów wejść w pierwszym tygodniu. Od początku stawialiśmy na jakość, nie na ilość, i dalej zamierzamy podążać w tym kierunku. Co więcej, wychodzimy z założenia, że twórca treści jest równie ważny, jak sama treść.

Autor projektu przekonuje, że w ramach platformy liczy się każdy użytkownik. Dlaczego? Ponieważ każdy może być specjalistą w jakiejś dziedzinie i posiadać doświadczenie wartościowe dla całej społeczności. iBorgo wynagradza aktywnych userów, promując ich na stronach poświęconych różnym dziedzinom. To element rozbudowanego modelu rekomendacji, umożliwiającego nawiązywanie kontaktów biznesowych.

Promocja ludzi, promocja firm

Profesjonaliści z branży IT mogą sami zadbać o własną promocję, tworząc wirtualne CV i dołączając do grup dyskusyjnych. Za uczestnictwo w życiu portalu przyznawane są punkty, zaś najaktywniejsi specjaliści mogą liczyć na wyróżnienie. Taki system pozwala skutecznie budować własną markę.

Portal jest także miejscem przyjaznym dla firm. Z konta biznesowego można prowadzić oficjalny profil przedsiębiorstwa, dzieląc się doświadczeniami i informacjami o nowych wdrożeniach i rozwiązaniach. Dzięki swobodnemu przepływowi treści między profilami powiązanych firm możliwa jest również promocja realizowana we współpracy z partnerami.

– Kiedy zaczynaliśmy pracę nad platformą, na polskim rynku brakowało miejsca, w którym można by zebrać portfolio dostępnych produktów w danym obszarze funkcjonalności i uzyskać na ich temat więcej informacji od użytkowników. – opowiada autor projektu. – Stąd możliwość dodawania, komentowania i oceniania produktów.

Użytkownicy portalu mogą łatwo sprawdzić, które firmy dbają o swoich klientów. Platforma udostępnia moduł pytań i odpowiedzi, umożliwiający obsługę przed- i posprzedażową.

– Przedsiębiorcy muszą się trochę wysilić, jeśli chcą zrobić dobre wrażenie na potencjalnych klientach – przyznaje Szyrajew. – Mogliśmy pójść im na rękę i zrezygnować z niektórych mechanizmów, ale przecież nie o to chodzi. Dostarczamy klientom i firmom porządną platformę do wymiany informacji. iBorgo jako pierwszy serwis w Polsce zapewnia obustronną komunikację w branży IT. Kontakt wymaga zaangażowania. Ale tylko on, bo sama obsługa portalu jest bardzo prosta.

Branża stale w ruchu

IT to branża, która w ciągu kilku lat potrafi zmienić się nie poznania. Czy portal zdoła dotrzymać jej kroku?

– Będziemy tego pilnować – zapewnia Adam Szyrajew. – Już przez pierwszy rok znacznie się zmieniliśmy. Wyewoluowaliśmy, co przyniosło korzyści i dla nas, i dla użytkowników. Nie ma powodu, żebyśmy na tym poprzestali.

– To trochę ironiczne – dodaje autor projektu – że w polskim Internecie brakowało miejsca stworzonego z myślą o ludziach, dzięki którym sieć w ogóle działa. Na szczęście on już istnieje, jeśli więc interesujesz się IT, zapraszamy na iBorgo.pl.