Każdego roku przychodzi dla producentów czas, w którym muszą zdecydować się na zmniejszenie ilości zamówień na obecnie sprzedawany sprzęt, by zrobić miejsce nadchodzącym urządzeniom. Tak też jest w przypadku Apple i jego tabletów. Co ciekawe jednak, zagraniczne źródła donoszą, że producent z Cupertino jeszcze nigdy nie ograniczał produkcji poprzednich urządzeń tak znacznie, jak teraz.
Jak wynika z informacji, do jakich dotarł Bloomberg, w czwartym kwartale bieżącego roku gigant spod znaku nadgryzionego jabłka utnie ilość zamówień na iPady aż o 25%. A to może – teoretycznie – wskazywać wyłącznie jedno – że Apple robi miejsce dla iPada 3, którego premiera spodziewana jest na początku 2012 roku. Druga ewentualność, jak słusznie zauważacie w komentarzach (dzięki Kris!) – może to być echo problemów z dostawcami części i procesów o naruszenie patentów.
Apple oraz dostawcy części do iPada nie komentują powyższych doniesień odnośnie zmniejszenia zamówień. Ale jest to przecież bardzo racjonalne posunięcie – w końcu teraz Apple będzie stawiać głównie na sprzedaż iPada 3, a nie jego poprzedników (choć ich sprzedaż w czwartym kwartale ma wynieść ok. 12 milionów).
A jaki ma być iPad 3? Ciągle spekuluje się, że będzie posiadał ekran Retina o rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli, a jego sercem ma być czterordzeniowy procesor A6. Ma także być cieńszy i lżejszy od „dwójki”.
Z niecierpliwością czekamy na premierę iPada 3, by przekonać się już oficjalnie co przygotował dla nas koncern z Cupertino.
