Z najświeższych statystyk opublikowanych przez firmę analityczną ABI Research wynika, że w ciągu roku Android skradł iPadowi aż 20% globalnego rynku tabletów internetowych. Pomimo faktu, że jest to znaczący wzrost popularności urządzeń z systemem Google, przedstawiciele ABI Research twierdzą, że żaden konkretny producent nie stanowi bezpośredniego wyzwania dla Apple.
„Większość z nich zaprezentowała tablety droższe niż iPad o porównywalnej specyfikacji. Apple nie jest firmą, która ma zwyczaj czekać na innych, dlatego wprowadziła na rynek drugą generację swojego tabletu pozostawiając cenę niezmienioną.”
Jeff Orr, dyrektor grupy zajmującej się platformami mobilnymi w firmie ABI Research, dodaje:
„W 2011 roku ponad 50 producentów wprowadziło na rynek swoje słabe, budżetowe tablety. To na pewno przyspieszy wzrost popularności Androida jako kategorii, ale także powoduje negatywny odbiór w umysłach klientów oraz zmniejszenie postrzegalności tabletów jako urządzeń w pełni funkcjonalnych. Aby przepchnąć rynek tabletów przez fazę „wczesnej adaptacji”, muszą się na nim pojawić urządzenia cechujące się solidnością i dopracowaniem oraz odpowiadające potrzebom klientów.”
Trudno nie przyznać panu Orrowi racji, prawda? Android może być popularniejszy od iPada, ale największy wkład w to osiągnięcie mają tanie, budżetowe urządzenia, które sprawiają, że rynek postrzega tablety jako nie do końca funkcjonalne, często nawet niepotrzebne, gadżety.
