Firma Apple jest bardzo rygorystyczna. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin podjęła kilka ważnych kroków, które poskutkują pogorszeniem relacji z kilkoma producentami elektroniki. Jak wiecie, gigant spod znaku nadgryzionego jabłuszka wyrokiem sądu w Niemczech spowodował wstrzymanie sprzedaży w Europie tabletu Samsunga – Galaxy Tab 10.1 (ale nie w Polsce), a teraz walczy o to samo w przypadku urządzenia Motoroli – Xoom (ź). Okazuje się jednak, że to nie koniec sporów z rynkowymi rywalami. Apple postanowiło wstrzymać się z zamówieniami na wyświetlacze do iPada 2 od LG Display.
Jak zapewne dobrze wiecie, ekrany do najnowszej generacji tabletu Apple, dotychczas dostarczały dwie znane firmy: Samsung i LG. Nadszedł jednak czas, w którym gigant postanowił zerwać współpracę z ostatnią z firm po tym, jak produkowane przez nią ekrany nie spełniły wymagań jakościowych Apple. DigiTimes donosi, że ekrany LG nie przeszły pomyślnie testu na upadek. Problemem miały być elementy odpowiedzialne za podświetlanie wyświetlacza, które podczas testów najnormalniej w świecie ulegały uszkodzeniu.
Obecnie za dostarczenie ekranów do iPada 2 odpowiadać ma Samsung i Chimei Innolux. Pierwsza z firm w lipcu wyprodukowała około 2 milionów ekranów, druga – 450 tysięcy.
Okazuje się jednak, że jeśli LG uda się w szybkim tempie rozwiązać problemy z wyświetlaczami, może dołączyć do grona dostawców tych komponentów do tabletu Apple – nie tylko „dwójki”, ale najprawdopodobniej także kolejnej generacji tego urządzenia. Strata najważniejszego z dostawców ekranów na pewno jest nie na rękę Apple – im mniej ekranów, tym mniej iPadów 2 wprowadzonych na rynek. Nic więc dziwnego, że producent oczekuje szybkiego powrotu do gry LG.
