Redakcja pisze list do technologicznego św. Mikołaja

Drogi Technologiczny Mikołaju,

„drogi”, jak wiesz, to w moim przypadku idealne określenie. Wszystkie „zabawki”, które chciałabym od Ciebie dostać, są dość kosztowne. Zrozumiem zatem, jeśli nie wszystko uda Ci się załatwić. Nie martw się, św. Mikołaju! Będzie dobrze pod jednym warunkiem – jeśli tylko znów nie przyniesiesz mi… rózgi ;).

Oczywiście początek przekoloryzowałam. Tak naprawdę, jak wiesz, jestem z każdej strony otoczona sprzętem… Ciągle testuję coś nowego, w moje ręce wpadają najnowsze urządzenia, a ja czasem po prostu czuję przesyt (w pozytywnym tego słowa znaczeniu!) i nie mam potrzeby ich posiadania – zwłaszcza, że mam ten komfort, że mogę wypożyczyć sprzęt na dłużej, nie martwiąc się, że mnie na niego nie stać – tak, to jest niesamowicie cudowne w tej „pracy”.

Wracając do głównego wątku… Wolałabym dostać od Ciebie tygodniową wycieczkę w ciepłe kraje (pamiętaj, że dwuosobową! bez drugiej połówki nie lecę!), ewentualnie samochód (wiesz przecież, że mój golf już ledwo zipie…) albo jakąkolwiek możliwość teleportacji – o, to by mi się przydało najbardziej! Ale skoro już do Ciebie piszę w sprawie technologicznych gadżetów…

Nie chcę smartfona. Mam dwa i jestem z nich bardzo zadowolona. Na co dzień korzystam z Samsunga Galaxy S6 Edge+ (tak, wiem, jeszcze niedawno twierdziłam, że jest za duży… ;)), którego czasem, gdy potrzebuję drugiej karty SIM (np. na zagranicznych wyjazdach), wspieram Honorem 7.

Zegarka też nie chcę – ten już mi przecież dałeś! Pamiętasz, jak przed rozpoczęciem testów Gear S2, gdy tylko wyjęłam go z pudełka i założyłam na rękę, napisałam na Facebooku, że… chciałabym go od Ciebie dostać? Nie wiem jak to się stało, ale ledwie po miesiącu Gear S2 był już u mnie. Szybki jesteś! Słyszałam, że w tym roku renifery przyspieszyły… ;) Więc jeśli chodzi o zegarek… cóż, moja prośba już została spełniona. Dziękuję!

gears2-tarcze

Mając dużego smartfona zawsze przy sobie plus stosunkowo lekkiego i w miarę cienkiego notebooka (Asusa NX500J), z którym nie rozstaję się nigdy podczas dalszych wypadów, rzadko sięgam po tablet. Nie jest to dla mnie w tym momencie urządzenie, którego naprawdę potrzebuję, ale… gdybyś miał gdzieś pod ręką Shield Tablet K1 z kontrolerem i dedykowanym etui… nie pogardziłabym ;). Wiesz przecież, że ostatnio odkryłam w sobie duszę gracza… Fajnie tak czasem oderwać się od świata rzeczywistego! Szkoda tylko, że zawsze z tyłu głowy mam wyrzuty sumienia, że przecież w tym czasie mogę zrobić wiele innych, bardziej potrzebnych rzeczy. Ale przecież świat się nie zawali, jak chwilę pogram, prawda?

Mikołaju, tak naprawdę moje potrzeby ograniczają się do dwóch rzeczy i są one ściśle związane z postanowieniem noworocznym (tak to nazwijmy, choć ja, jak wiesz, nigdy listy z takowymi nie tworzę). Wiesz, że jakość filmów na tabletowym kanale YouTube woła o pomstę do nieba. Trzeba coś z tym zrobić… pomożesz? Profesjonalna kamera lub aparat z wysoką jakością nagrywania wideo + softbox (może dwa?) załatwiłyby sprawę. No dobra, to może jeszcze jakiś dobry mikrofon do zestawu…? Wiem, że dasz radę!

A gdybyś znalazł jeszcze odrobinę cierpliwości co do moich życzeń, pomyśl o Huawei TalkBand B2 i Kindle’u Paperwhite lub InkBooku Obsidian dla mojej siostry oraz dobrych, bezprzewodowych słuchawkach nausznych i kamerce Go Pro (lub Xiaomi Yi – też będzie dobra) dla szwagra!

Dzięki!
Kasia

PS. Tak naprawdę chciałabym jedynie, żeby moja rodzina była zdrowa i szczęśliwa, a mój mężczyzna częściej bliżej. Ale skoro „zmusiłam” redakcję do napisania listów do św. Mikołaja, cóż, nie pozostało mi nic innego, jak samej coś takiego naskrobać ;). Pamiętajcie, że gadżety elektroniczne to tylko dodatek, który często ułatwia nam życie, ale kontaktu z ważnymi dla nas osobami nie zastąpią!

Spis treści:
1. Wprowadzenie
2. Tomasz Dunia
3. Kacper Żarski
4. Grzegorz Dąbek
5. Albert Lewandowski
6. Krzysztof Nawrot – Galaktyczny.pl – gościnnie
7. Katarzyna Pura