Redakcja pisze list do technologicznego św. Mikołaja

Drogi św. Mikołaju,

Święta już blisko, więc wypadałoby dopełnić tradycji i napisać ten jakże przyjemny list… Albo też dokument, jak kto woli. Cóż, prezentów każdy chce bez liku, ale wypadałoby wybrać swoich faworytów. Fascynacja prostymi zabawkami minęła, więc Drogi Mikołaju proszę wielce o najwspanialsze urządzenia elektroniczne, o których zakupie trudno nawet pomyśleć przez resztę roku (właściwie części z nich, ale to już mniej istotne).

Moją geekowską wyprawkę wypadałoby zacząć od odpowiedniej hybrydy. Chciałbym, abym wkrótce znalazł w otoczeniu bombek, światełek i przy odgłosach kolęd, pastorałek mógł korzystać z Surface Pro 4. Pomijając aspekt horrendalnie wysokiek ceny, sprzęt bardzo dobry, który, moim skromnym zdaniem, byłby idealnym prezentem od Ciebie, Święty. Przede wszystkim mógłbym na nim pracować w kaźdej chwili. Przenośne urządzenie w każdym calu – Tobie Mikołaju także by to się spodobało. Takimi wisienkami na torcie są: rysik (rysować każdy może, mniejsza o efekty takich prac), ekran (lepszy nawet niż gwiazda na szczycie choinki!) oraz odpowiedni procesor „pod maską”.

surface-pro-4-01

Kolejnym elementem ekwipunku musi być smartfon. Tutaj muszę napisać o Samsungu Galaxy S6 Edge+ (skoro Note 5 jest tak trudno dostępny, to delikatnie ułatwię Ci spełnienie moich świątecznych życzeń), który oferuje to, co najlepsze w mobilnym świecie. W dodatku prezentuje się po prostu świetnie – zakrzywiony ekran i dopracowanie konstrukcji robi wrażenie. Poza tym pozwoliłby mi upamiętnić w wysokiej jakości wszystkie ważne wydarzenia. Oj tak, przydałby mi się taki model. W końcu kiedyś takie marzenia trzeba w końcu urzeczywistnić!

Obecnie do kompletu wypadałoby mieć smartwatch, by móc cieszyć się z kolejnej „zabawki”, nie zawsze przydatnej, ale czy o to zawsze chodzi? Inteligentny zegarek dla mnie musi wyglądać elegancko, więc tutaj zostają propozycje z okrągłymi wyświetlaczami. Osobiście mam rozterkę pomiędzy Samsungiem Gear S2 Classic oraz LG Watch Urbane. Oba wyglądają na żywo znakomicie, ale jednak rozum podpowiada pierwsze wearable. Obrotowy pierścień, Tizen – wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku. Z takim czasomierzem trudno byłoby z nim o czymś zapomnieć czy spóźnić się na spotkanie. Święty Mikołaju, to także coś dla Ciebie!

Na koniec mojej listy życzeń został jeszcze tablet (taka kropka nad geekowskim „i”). Mnie bardzo usatysfakcjonowałoby otrzymanie Lenovo ThinkPad 10 – stworzone głównie do pracy, lecz do konsumpcji multimediów również się sprawdzi. Gdyby tego było mało, śmiało może stać się także hybrydą. W opcji mamy także kilka akcesoriów, więc w każdej chwili będzie istniała możliwość zwiększenia jego możliwości. Chociaż ciekawość sugerowałaby sprawdzenie czegoś nowego, np. iPada Pro. Jednak rozpatrując wszystkie za i przeciw, tablet Lenovo wydaje się sensowniejszym prezentem.

iPad-Pro-in-use

To by było na tyle. Wiem, że cała lista jest bardzo wymagająca, aczkolwiek trudno byłoby zdecydować się tylko na jedno urządzenie. Takie już bywają zmartwienia maniaka technologii. Ech… Szkoda, że nie możesz, Święty Mikołaju, dać w prezencie nie tylko materialne rzeczy. W każdym razie będę wdzięczny za każdy podarunek.

Do rychłego zobaczenia i powodzenia w realizacji życzeń,
Mały Albercik (хахахаха)

Spis treści:
1. Wprowadzenie
2. Tomasz Dunia
3. Kacper Żarski
4. Grzegorz Dąbek
5. Albert Lewandowski
6. Krzysztof Nawrot – Galaktyczny.pl – gościnnie
7. Katarzyna Pura