iPhone 7 z przejściówką dla słuchawek w zestawie?

Aż nie chce się wierzyć. Przecieki, jakie ostatnio trafiają do internetu, sporo mieszają w obrazie nadchodzącego iPhone’a 7. Czy Apple do każdego nowego smartfonu dołączać będzie w zestawie przejściówkę audio?

Takie rewelacje głosi japoński serwis MacOtakara. Według informacji, do których dotarł, iPhone 7 pojawi się bez wejścia mini jack obsługiwanego przez słuchawki. Z drugiej strony, Apple ma zamiar wypuścić na rynek smartfon ze standardowymi słuchawkami EarPods. Jak to ze sobą połączyć?

Oczywiście, przejściówką.

Japoński serwis twierdzi, że Apple do każdego zestawu z iPhonem 7 dołączać będzie – oprócz standardowego okablowania – również adapter Lightning do mini jack. Dzięki temu osoby, które tak bardzo lubią standardowe połączenie słuchawek z urządzeniem, nie będą zupełnie zostawione na lodzie. A zarazem uda się przeprowadzić „rewolucję” pozbycia się przestarzałego portu z iPhone’a.

Pierwsze, co sobie pomyślałem, to – Nie, Apple taki nie jest. Takie kombinowane rozwiązanie nie byłoby w stylu firmy Steve’a Jobsa. Chwilę później naszła mnie jednak refleksja – przecież obecnie u sterów stoi Tim Cook, który sam mówił, że jego mottem życiowym nigdy nie będzie „What Would Steve Do?”. A zatem, kto wie, może rzeczywiście za trzy miesiące zobaczymy iPhone’a 7 bez portu na słuchawki, ale za to z przejściówką?

Tak, wiem. Złośliwi zaraz powiedzą, że za przejściówkę będzie trzeba płacić ekstra.

Źródło: AppleInsider, MacOtakara (zdjęcie)